Rosja: opozycyjna dziennikarka pozostanie dłużej na "leczeniu"

Świat | Represje

Sąd w mieście Apatyty na Półwyspie Kolskim, na północy Rosji, zgodził się na kontynuowanie przymusowego leczenia w szpitalu psychiatrycznym Łarisy Arap, rosyjskiej dziennikarki i aktywistki opozycyjnego Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego (OGF) Garriego Kasparowa.

Sąd orzekł, że poza szpitalem pacjentka mogłaby nie otrzymać właściwej pomocy medycznej, przez co jej stan zdrowia mógłby się pogorszyć. Rozprawa toczyła się bez udziału mediów. Bliscy pani Arap nie zgadzają się z tym werdyktem i zapowiedzieli już złożenie apelacji.

Wcześniej dziennikarka, która przebywa w szpitalu psychiatrycznym w Apatytach, została poddana badaniu, które przeprowadziła grupa specjalistów z Moskwy pod kierunkiem prezesa Niezależnego Towarzystwa Psychiatrycznego Jurija Sawienki.

Według oddziału OGF w Murmańsku, specjaliści z Moskwy nie znaleźli podstaw do przetrzymywania dziennikarski w szpitalu psychiatrycznym i ustalili, że kuracja zaordynowana pani Arap w szpitalu psychiatrycznym w Apatytach nie odpowiada postawionej jej diagnozie.

Przedstawiciel szpitala psychiatrycznego utrzymuje, że podczas lipcowego badania u rejonowego psychiatry w Siewieromorsku kobieta zachowywała się agresywnie i przedstawiała "chore pomysły", w których figurowali m.in. funkcjonariusze FSB. Arap twierdzi, że przebywa w szpitalu psychiatrycznym wbrew swej woli.

Jej kłopoty zaczęły się 5 lipca, gdy zjawiła się w szpitalu w Murmańsku, gdzie miała się poddać badaniom, niezbędnym do odnowienia prawa jazdy. - Lekarka wezwała milicję. Zatrzymali mnie siłą, zawołali ambulans, wsadzili do niego i przewieźli do szpitala w Siewieromorsku, gdzie zostałam pobita. To wszystko z powodu artykułu w gazecie - relacjonowała dziennikarka.

Na początku czerwca Arap opublikowała w wydawnictwie OGF w Murmańsku artykuł "Dom wariatów", w którym opisała złe traktowanie dzieci i nastolatków - pacjentów obwodowego szpitala psychiatrycznego.

Międzynarodowa organizacja Human Rights Watch uważa przypadek dziennikarki za przykład brutalnego łamania praw człowieka.

Źródło: PAP

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.