Komornicy zabierają mieszkania za nieduże długi

Kraj | Lokatorzy

Coraz częściej wspólnoty mieszkaniowe pozbawiają właścicieli mieszkań, nawet jeśli ich zaległości czynszowe są niewielkie.

Mieszkanka Zdzieszowic zalegała z opłatami za mieszkanie. Jej dług wynosił 2621 zł. Wspólnota mieszkaniowa wystąpiła przeciwko niej do sądu o nakaz zapłaty, a gdy go otrzymała i uprawomocnił się, wystąpiła do komornika i wskazała mieszkanie jako przedmiot egzekucji. W efekcie doszło do sprzedaży lokalu w drodze licytacji.

– To niestety niejedyny tego rodzaju przypadek – mówi prawnik Jacek Szostek. Bardzo często wspólnoty za niewielkie długi wskazują jako przedmiot egzekucji lokal, choć nierzadko dłużnicy mają inny jeszcze majątek, np. samochód.

Ofensywa hipermarketów

Kraj | Gospodarka

Imperialistyczne plany na 2011 r. ogłosili najwięksi gracze handlu detalicznego w Polsce – brytyjskie Tesco, francuski Carrefour, niemiecki Lidl i portugalska Biedronka. Krajowi handlowcy już szacują straty.

Tesco planuje w tym roku podwoić liczbę otwarć sklepów, a w przyszłości stać się największą siecią handlową pod względem wartości obrotów ze sprzedaży w naszym kraju. Kluczem do sukcesu ma być poszerzenie asortymentu, jednak nie o produkty regionalne czy żywność ekologiczną, a o większą liczbę tanich, wyprodukowanych w Chinach artykułów przemysłowych i tekstylnych.

Wyższe wynagrodzenie dla byłych prezydentów

Kraj | Tacy są politycy

Byłym prezydentom dożywotnio będzie przysługiwało uposażenie w wysokości 75 proc. wynagrodzenia zasadniczego urzędującej głowy państwa. Obecnie byli prezydenci otrzymują miesięcznie uposażenie równe połowie wynagrodzenia zasadniczego urzędującego prezydenta. Ustawa o uposażeniu byłych prezydentów RP przewiduje, że świadczenia te przysługują prezydentom wybranym od 1989 r. w wyborach powszechnych lub przez Zgromadzenie Narodowe, czyli Wojciechowi Jaruzelskiemu, Lechowi Wałęsie i Aleksandrowi Kwaśniewskiemu.

Zgodnie z informacją umieszczoną na stronie internetowej prezydenckiej kancelarii, prezydent otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 12 365,22 zł brutto oraz dodatek funkcyjny w wysokości 5 299,38 zł i dodatek za wysługę lat, w sumie 20 137,64 zł. brutto.

192 napady na banki. Rekordowy rok

Kraj

W 2010 roku padł rekord napadów na banki. Skok na kasę odbywał się w Polsce średnio co drugi dzień.
W 2010 r. odnotowano 192 napady na banki. Zdaniem policjantów,to już prawdziwa plaga. W 2009 r. było dwa razy mniej napadów, a w 2008 r. blisko pięć razy mniej. Najczęściej wybierano niewielkie miejskie placówki bankowe, które nie miały ochroniarzy. Zatrzymano około 50 proc. sprawców.

- Jednym z powodów zwiększonej ilości napadów na banki jest też łatwość, z jaką można je przeprowadzić - mówi prof. Brunon Hołyst, znany kryminolog. Ze statystyk Komendy Głównej Policji w Warszawie wynika, że najczęściej na banki napadają bezrobotni i ludzie zdesperowani.

Przeczytaj także: Sposób na kryzys? Napad na bank

Mali, Mauretania: Karawana na rzecz praw imigrantów

Świat | Protesty

Od 25 stycznia trwa projekt karawany na rzecz praw migrantów, organizowanej przez sieć Afrique-Europe-Interact. Karawana rozpoczęła swoją trasę w stolicy Mali. Cztery autobusy z około 200 pasażerami udały się na granicę pomiędzy Mali, a Mauretanią. Karawana zatrzymała się w miejscowości Nioro, położonej blisko granicy, nieopodal Sahary.

Odbyła się tam procesja pogrzebowa, w której uczestniczyło około 250 osób. Po procesji miały miejsce przemówienia i dyskusja z miejscową ludnością na głównym rynku o polityce imigracyjnej Unii Europejskiej, oraz działalności agencji FRONTEX na morzach.

W miasteczku nigdy wcześniej nie odbyła się podobna impreza. Widok mieszanego tłumu Europejczyków i Afrykanów w pomarańczowych kamizelkach karawany i 10 metrowym bannerem z nazwiskami 14600 ofiar reżimu granicznego Unii Europejskiej był dla nich niesłychanym zdarzeniem.

Łotwa: Zbankrutowana gospodarka ratuje się rabunkowym wyrębem lasów

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Gospodarka

Znane ze swojej biologicznej różnorodności lasy na Łotwie są zagrożone gwałtowną deforestacją. Drzewa są wycinane w zastraszającym tempie by zapewnić dopływ gotówki dla zbankrutowanej gospodarki Łotwy. Prawie dwie trzecie eksportu drewna z Łotwy trafia do Wielkiej Brytanii. W ciągu ostatniego roku, produkcja drewna na Łotwie wzrosła o 50%.

Meble i papier wyprodukowane z łotewskiego drewna są sprzedawane w Wielkiej Brytanii z logo Forest Stewardship Council (FSC), organizacji pozarządowej gwarantującej, że drewno użyte do produkcji oznaczonych tym logo było uzyskane w sposób pozwalający na odnowienie zasobów. Drewno z Łotwy zostało również użyte na budowie Stadionu Olimpijskiego.

Telewizja AlJazeera sprawdziła, jak sprawa wygląda u jednego ze sprzedawców towarów wyprodukowanych z łotewskiego drewna, sieci B&Q. Przedstawiciele firmy twierdzą, że drewno pochodzące z Łotwy posiada certyfikat FSC. Jednak prezes The Forest Stewardship Council (FSC), Charles Thwaites, stwierdził iż państwowe przedsiębiorstwo wyrębu lasów LVM, nie posiada aktualnych certyfikatów FSC, które by gwarantowały, że ich zasoby pochodzą z odpowiedzialnie zarządzanych zasobów leśnych. Certyfikat dla spółki LVM został anulowany ze względu na nieodpowiedzialne praktyki firmy.

Dziennikarze Al Jazeery sfotografowali obszary parków narodowych na Łotwie, w których firma LVM prowadzi nielegalną wycinkę. Łotewskie ministerstwo środowiska przyznało w wewnętrznym dokumencie, że działania LVM są sprzeczne z zasadami właściwego gospodarowania lasami, jednak odnowiło przedsiębiorstwu pozwolenie na wyrąb lasów.

http://english.aljazeera.net/programmes/peopleandpower/2011/02/201121135...

Po kolejnych zatrzymaniach, kolektyw Anonymous ostrzega brytyjski rzad

Świat | Represje

Po kolejnych zatrzymaniach, tym razem 5 członków, kolektywu hackerskiego Anonymous liczba działań represyjnych podejmowanych przez władze w różnych krajach dotknęła bezpośrednio już prawie 50 osób.

Grupa Anonymous odpowiada za ataki DDOS w firmy które odcięły się od wikileaks.org po publikacji depesz amerykańskiej administracji, w większości na ciche prośby rządu amerykańskiego (czemu oficjalnie zaprzeczają). Chodzi miedzy innymi o ataki na PayPal który zamroził konto z darowiznami dla Wikileaks oraz o MasterCard która również przestała przyjmować darowizny na rzecz Wikileaks.

Po ostatnich aresztowaniach 5 Anonymous w Wielkiej Brytanii Anonymous wysłali list otwarty do rządu brytyjskiego. W odpowiedzi rząd ostrzegł administratorów rządowych stron aby przygotowali się na możliwe ataki. Tego samego dnia FBI przeszukało 40 mieszkań. FBI ostrzega również, że przeprowadzanie ataku DDOS jest zagrożone karą do 10 lat więzienia.

Aresztowania w Wielkiej Brytanii | Uzasadnienie przeszukania i przejęcia serwerów

Berlin: ewikcja Liebig 14

Miejsca | Protesty

 Liebig 14Według informacji przekazanych przez działaczy poznańskiej sekcji FA, czynnie biorących udział w działaniach obronnych berlińskiego squatu 'Liebig 14', zaplanowana na dziś ewikcja squatu niestety- powiodła się. Okolica ulicy Liebigstrasse, przy której znajduje się squat, już w nocy została obstawiona przez oddziały policji. W ramach blokad pobliskich dróg dojazdowych, do akcji skierowano przeszło 2,5 tys. funkcjonariuszy. Również od wczesnych godzin rannych, na miejscu pojawiali się aktywiści chcący ewikcję udaremnić.

W okolicach godz. 8 rano (tj. planowej pory usunięcia 'dzikich' lokatorów z zajmowanego budynku) zaczęły się pierwsze zamieszki i ustawianie barykad na głównych pobliskich drogach. Z różną intensywnością, walki, w których udział wzięło od 1 do 1,5 tys. ludzi, trwały mniej więcej do południa. Doniesienia mówią o 25-32 osobach aresztowanych, 8 funkcjonariuszy policji odniosło rany. Cały budynek został 'oczyszczony' i oddany w ręce właściciela ok godz. 13. Widoczne było dokładne przygotowanie się policji na tę akcję, uniemożliwiające w znacznym stopniu działania spontaniczne ze stronty obrońców squatu. Demonstracje solidarnościowe z 'Liebig 14' odbyły się również w innych dzielnicach Berlina. Na ten moment sytuacja uspokoiła się. Na godzinę 19.00 zaplanowana jest demonstracja na Boxhagener Platz.

Obrona skłotu "Liebig 14"

Świat | Lokatorzy | Miejsca | Protesty | Ruch anarchistyczny

W związku z planowaną na dziś ewikcją skłotu "Liebig 14", aktywiści podejmują szereg akcji, które mają na celu przeciwstawienie się gentryfikacji dzielnicy - na której mieści się skłot - poprzez jego obronę.
Działania na rzecz wolnej przestrzeni mieszkalnej podejmowane były już od 29.01 podczas demonstracji w Berlinie która zakończyła się zamieszkami. Podczas kolejnych dni odbył się szereg wydarzeń kulturalnych, koncertów, pokazów, wykładów itp. na rzecz Liebig.

Dziś natomiast 02.02. - następują akcje związane z obroną skłotu, w związku z czym postaramy się dostarczać informacji na ten temat. Do tej pory dokonano blokad skrzyżowań, samochody blokowano dopóki każdy z kierowców nie dostał ulotki związanej z sytuacją skłotu.

Doszło również do nie wielkich starć, jednak ludzie zachowują dystans ze względu na bardzo dużą ilość policji, oraz (jak się domyślamy) ze względu na cel ostateczny jakim jest obrona Liebig. Na rogu liebigstr/bänsc natomiast 150 osób robi flash moba.

Zobacz też drugą relację z eksmisji. Na bieżąco informacje ukazują się również na : http://liebig14.blogsport.de/

Posłanka PO: starsi ludzie chodzą do lekarza dla rozrywki

Kraj | Tacy są politycy

Posłanka PO Joanna Mucha zasiadająca w Komisji Zdrowia ma rewolucyjne pomysły.

W wywiadzie dla partyjnej gazetki posłanka stwierdziła, że operacja biodra u 85–latka nie ma sensu gdy taka osoba "nie chodzi i nie będzie chodzić, bo się nie zrehabilituje" – informuje "Fakt".

Mucha uważa, że są dyrektorzy szpitali, którzy załatwiają sobie w NFZ wysokie kontrakty np. na operacje biodra. A potem nie mogą wyrobić tego limitu. - W związku z tym, taki dyrektor zamierza zwozić ludzi z domu spokojnej starości, bo tam właściwie każdy kwalifikuje się na operacje biodra. Tylko jaki jest sens wykonywania takiej operacji u 85-latka, który nie chodzi i nie będzie chodzić, bo się nie zrehabilituje? – zastanawia się posłanka.

http://www.polskieradio.pl/5/115/Artykul/305666?utm_medium=twitter&utm_s...

Wrocław: Urzędnicy planują wyrzucić samotną matkę z dwójką dzieci z zajęłego pustostanu

Kraj | Lokatorzy | Prawa kobiet/Feminizm | Tacy są politycy | Ubóstwo

Pani Beata Barniak wraz z dwójką dzieci zajęła jeden z wrocławskich pustostanów. Zgłosiła to administracji i... natychmiast otrzymała nakaz jego opuszczenia. Samotna matka nie ma gdzie się podziać. Pani Beata Barniak wywarzyła drzwi i przyniosła do pustostanu swoje rzeczy, bo nie mogła dłużej żyć w jednopokojowym mieszkaniu z kłócącymi się i pijącymi rodzicami. Nie może wyjść z mieszkania, bo nie ma kluczy, by je zamknąć. Wieczorami pali świeczki, bo nie ma prądu i gazu. Kobieta samotnie wychowuje dwójkę dzieci. 4-letni Marcinek ma astmę i wodogłowie.

Gdy pani Beata zajęła pustostan sama powiadomiła o tym administrację. Chciała mieszkanie wyremontować i opłacać czynsz.

Ta pani włamała się do mieszkania wyłamując drzwi [...] W każdym rejonie mamy kilka takich spraw rocznie, z reguły wszystkie lokale udaje nam się odzyskać - powiedziała Izabela Czuban ze spółki Wrocławskie Mieszkania. Pani Beata ma nakaz opuszczenia mieszkania. O jej "samowoli" zarządca powiadomił już policję.

Rusza komisja monitorująca internet

Kraj | Tacy są politycy

Do pracy rusza parlamentarny zespół ds. monitorowania internetu, w tym między innymi portali politycznych. Kto podpadnie posłom może liczyć się z zawiadomieniem do prokuratury. Posłowie PiS jasno określają swój cel: pociągnąć do odpowiedzialności karnej autorów komentarzy obrażających polityków, lekarzy czy przedsiębiorców.
Szef zespołu - poseł Andrzej Jaworski ujawnia, że ma już konkretne przykłady stron i forów internetowych, ale nie zdradza ich nazw czy adresów.

Kanada: Po igrzyskach były zbędne, więc je rozstrzelali

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt

Kanada wstrząśnięta brutalnym zabiciem około setki psów husky, które podczas igrzysk olimpijskich w Vancouver służyły do przewożenia turystów na saniach. Psy zostały zastrzelone przez pracownika firmy turystycznej, który otrzymał później odszkodowanie z tytułu "poniesionego stresu".

Masakra w stacji narciarskiej Whistler miała podłoże ekonomiczne. Dwie firmy organizujące przejażdżki psimi zaprzęgami, Outdoor Adventures i Howling Dogs, wycofały się po igrzyskach z interesu z powodu słabnącego zainteresowania ze strony turystów. Zwierzęta okazały się zbędne i zorganizowano ich masowe rozstrzelanie. Gdy niektórym rannym czworonogom udało się wydostać ze wspólnego dołu, w którym miały być pogrzebane, dobijano je nożem. Sprawę ujawnił sam sprawca masakry. Co ciekawe, od jednej z firm ubezpieczeniowych otrzymał odszkodowanie za poniesiony stres. Firma Outdoor Adventures nie tylko nie zaprzeczyła faktom, ale też dokonała korekty liczby zabitych zwierząt z 70 do 100. Według kanadyjskiego prawa, osobie, która zabije lub rani zwierzęta, grozi kara do pięciu lat więzienia.

Egipska młodzież chroni budynki publiczne przed rządowymi bandytami

Świat | Kultura

 Biblioteka Aleksandryjska Dyrektor Biblioteki Aleksandryjskiej (noszącej imię biblioteki zniszczonej w starożytności) ogłosił na stronie, że młodzież podjęła się ochrony budynku i mieszczących się w nim skarbów kultury - donosi brytyjski Guardian.

Dyrektor napisał również, że młodzież zorganizowała się sama i chroni nie tylko Bibliotekę, ale także osiedla i budynki publiczne, w tym także Muzeum Aleksandryjskie, przed, jak to określił, "bandytami oraz prawdopodobnie prowokatorami i agentami rządowymi". Napisał, że przyjaciele i miłośnicy kultury mogą być spokojni o bezpieczeństwo zbiorów.

Podobne milicje ludowe powstały w całym Egipcie. Zwykli bandyci, wypuszczeni zapewne świadomie przez władze i rządowi agenci atakują nocami ludzi oraz budynki użyteczności publicznej, zwłaszcza zawierające skarby kultury, by następnie pokazać zniszczenia w państwowej telewizji i tym samym przedstawić protestujących jako "barbarzyńską hołotę" bez szacunku dla kultury i uzasadnić rządy silnej ręki.

Egipt: Miliony protestują na placach, ulicach i w fabrykach. Mubarak rezygnuje, armia przejmuje władzę

Świat | Protesty

Lista zamordowanych demonstrantów | Apel o solidarność egipskich anarcho-komunistów | Niesamowite zdjęcia z walk o most na Nilu
Komentarz publicystyczny: Rewolucje w "Świecie Arabskim": ludzie pracy jako mięso armatnie? | Oświadczenie ZSP-Warszawa: Rewolucja dla Egiptu | Wywiad z egipskim studentem: Korzenie egipskiego ruchu rewolucyjnego

Zdjęcia

Aktualizacje: 16 lutego: Rządząca Egiptem Rada Wojskowa wydała dziś kolejne ostrzeżenie, żądając natychmiastowego zaprzestania wszelkich demonstracji pracowniczych. Spodziewany jest całkowity zakaz protestów i strajków. Rada Wojskowa wysłała ostrzeżenie za pomocą smsów.
Tymczasem, protesty nadal trwają. Setki pracowników lotniska w Kairze nadal protestuje o lepsze pensje i lepsze warunki ubezpieczenia zdrowotnego. W przemysłowym mieście Mahalla trwa strajk w przedsiębiorstwach włókienniczych, a w Suezie, około tysiąca osób domaga się zamknięcia fabryki chemicznej, która wylewa toksyczne odpady do jeziora w pobliżu miasta.