Militaryzm

Uzbrojone drony niedługo w USA

Świat | Militaryzm | Tacy są politycy

Amerykańskie władze zastanawiają się nad wykorzystaniem dronów do tłumienia zamieszek. Miałyby one zostać wyposażone w gumowe pociski, granaty z gazem łzawiącym oraz pociski typu "bean bag" (zawierające woreczki ze śrutem). Według raportu Deparamentu Bezpieczeństwa Narodowego z 2010 r., Straż Graniczna chce wyposażyć się we flotę powietrzną dronów, które miałyby służyć do unieruchamiania "celów" poruszających się w terenie granicznym. Obecnie, drony należące do Straży Granicznej nie mogą być wyposażone w broń.

Choć raport Deparamentu Bezpieczeństwa Narodowego pochodzi z 2010 r., ujrzał światło dzienne dopiero teraz, dzięki staraniom Electronic Frontier Foundation. U niektórych Republikanów pojawiły się już głosy, by przeprowadzać ataki dronowe na Arabów znajdujących się na terytorium USA (sugerował to np. senator Rand Paul z Kentucky).

Syria: Miliony ludzi potrzebują pomocy

Świat | Militaryzm

Prawie 7 milionów osób w Syrii potrzebuje natychmiastowej pomocy. Chodzi o najbardziej poszkodowanych przez trwającą od ponad dwóch lat wojnę domową. Syryjska wojna wygnała z kraju półtora miliona osób. Ale organizacje humanitarne szacują, że wewnątrz Syrii pozostało o wiele więcej osób, które żyją w skrajnie trudnych warunkach - bez jedzenia, wody, bez dachu nad głową.

Według ONZ, natychmiastowej pomocy potrzebuje niemal 7 milionów osób. Połowa z tej grupy to dzieci. Wiele z nich to uchodźcy, którzy dwu- a nawet trzykrotnie zmieniali już miejsce zamieszkania, uciekając przed walkami. Jens Laerke z biura ONZ do spraw humanitarnych informuje, że z miesiąca na miesiąc coraz większej liczbie Syryjczyków udaje się pomóc. Od stycznia do kwietnia nasze konwoje dotarły do ponad 750 tysięcy osób. Spośród dziesięciu konwojów, którym udało się wjechać do Syrii, pięć dotarło w rejony opanowane przez opozycję, a drugie pięć do miejsc, gdzie trwają walki.

Assad nie jest Chrystusem – Islamski reżim nie jest alternatywą

Świat | Militaryzm | Publicystyka | Tacy są politycy

Ostatnio na mieście pojawiły się plakaty faszystów z wizerunkiem Baszara Al. Assada.

Faszyści z Falangi są częstymi gośćmi ambasadora Syrii w Polsce, który przez cały czas pozostaje lojalny wobec reżimu. Plakaty powiesili w miejscach częstych odwiedzin turystów. Wybrali czas obchodów 70 rocznicy powstania w Getcie Warszawskim. Chcieli żeby Żydzi ze świata widzieli kogo popierają najprawdziwsi Polacy…

Plakat głosi również, że Baszar Al. Assad stoi sam przeciwko terroryzmowi USA i Izraela. Czy tak jest aby na pewno?

Assad wspierany przez Chiny, Iran i Rosję stosuje broń chemiczną wobec swoich przeciwników. Nie chodzi tu tylko o WAS czy Dżihadystów, ale także ludność cywilną. Ginie coraz więcej cywilów w tym dzieci.

W wolnym czasie Baszar udziela wywiadów Russia Today i amerykańskiej stacji ABC gdzie stwierdza, że media na całym świecie pokazują go jako terrorystę mimo, że to Stany Zjednoczone mordują na całym świecie, a z niego robi się czarny charakter bo troszczy się o bezpieczeństwo wewnętrzne.

Owszem, to Chiny, Iran i Rosja aktywnie wspierają go w tłumieniu
zrywu społecznego do którego doprowadził kryzys i represyjna polityka Baszara Al. Assada wobec obywateli własnego kraju. Ale to Stany Zjednoczone Ameryki stały się jego największym sojusznikiem w wojnie z mieszkańcami Syrii.

Z pozoru wydaje nam się, że przybycie do Syrii islamskich fanatyków z całego świata arabskiego szkodzi reżimowi i działa na korzyść opozycji. Nic bardziej mylnego. Najgorszym scenariuszem dla porządku burżuazyjnego jest rozprzestrzenienie się rewolucji arabskiej z Afryki Północnej do Syrii. Nie ma dla burżuazji większego wroga niż taki, który walczy z burżuazją samą w sobie, a nie tylko z garstką jej przedstawicieli w imię interesu całości społeczeństwa burżuazyjnego. W tę właśnie stronę mały krok wykonał Egipt.

W Egipcie lud nie spoczął na laurach po wyborach wygranych przez Mursiego i Bractwo Muzułmańskie. Walka trwa i mimo, iż sposób w jaki jest prowadzona daleko jej do ideału to jednak zwrócona jest bardzo jak na tą część świata postępowa i skuteczna. Ludność mówi „nie” nie tylko dyktaturze i represjom, ale również religii oraz modelowi społecznemu uprzedmiatawiającemu znaczną część społeczeństwa jaką są kobiety.

Egipscy mężczyźni powołali grupy bojowe, które ścigają gwałcicieli i wymierzają im sprawiedliwość. Złapany gwałciciel jest upokarzany. Jego twarz zostaje pomalowana białym sprayem tak żeby każdy widział z kim ma do czynienia.

Islamiści, którym przedostanie się do Syrii umożliwiło wycofywanie się Amerykanów z Iraku skutecznie zdeptało zalążek postępu w syryjskiej rewolucji. Wolna Armia Syryjska nie dozbrajana przez nikogo została zmarginalizowana przez Dżihadystów, którzy mają na sobie krew elektryków solidaryzujących się z ofiarami armii Assada z którym Dżihadyści ponoć walczą.

Ludność cywilna Syrii poddawana jest nie tylko terroryzmowi państwowemu, ale także terroryzmowi islamistów. Jeden z syryjskich duchownych muzułmańskich usiłował wspomóc syryjskie kobiety wyklinając rebeliantów gwałcących kobiety, a także ojców mordujących z powodu gwałtów swoje córki.

Do akcji wkroczył jednak inny duchowny muzułmański – Tunezyjczyk, który wydał edykt religijny nakazujący kobietom wyjazdy do Syrii i świadczenie usług seksualnych rebeliantom. Edykt może dotyczyć również mieszkanki Syrii.

Bez udziału kobiet żadne rewolucyjne zmiany nie następowały. Każda próba zgniecenia ich wolności pod butem brodatego mułły lub funkcjonariusza służb Assada jest kontrrewolucyjna i skierowana przeciw całej klasie uciskanej.

Zwycięstwo Assada oznaczać będzie utrzymywanie biurokratycznej dyktatury oligarchów związanych z rodziną dyktatora. Zwiększą się represje, a wszelkie oddolne ruchy będą tłumione w samym zarodku.

Jeśli zwycięży obecna opozycja, Syria stanie się ośrodkiem rządzonym przez ciemnogród, fanatyków, bandytów i gwałcicieli. Żadne z tych rozwiązań nie jest szkodliwe dla sytemu i nie niesie ze sobą żadnych pożytecznych przemian.

Jedyną drogą dla nas jest obecnie solidarność z każdą inicjatywą ze strony przeciwników Assada nie podlegającą opozycji politycznej, a szczególnie Frontowi Obrony Lewantu.

J.Białobrzeski

https://cia.media.pl/assad_imperializm_kapitalizm
https://cia.media.pl/islamisci_v_kolumna_w_obozie_syryjskiej_opozycji
https://cia.media.pl/spojrzenie_z_bliska_na_syryjska_rewolucje_anarchista...

Dalsze "zwiększenie elastyczności" wydatków na zbrojenia

Kraj | Militaryzm | Tacy są politycy

Przetarg na samoloty szkolne wraz z całym systemem szkolenia pilotów samolotów bojowych ogłosił w poniedziałek Inspektorat Uzbrojenia. Przetarg dotyczy ośmiu nowych samolotów szkolenia zaawansowanego (klasy Advanced Jet Trainer), z całym pakietem szkoleniowym, w tym symulatorami, częściami zamiennymi, sprzętem naziemnej obsługi samolotów i dokumentacją techniczną. Dostawy do Dęblina miałyby się rozpocząć 15 stycznia 2014 r. i zakończyć 30 listopada 2017 r.

Dowódca Sił Powietrznych gen. broni pilot Lech Majewski powiedział, że podległe mu wojska już się przygotowują do przyjęcia nowych samolotów - trwają inwestycje budowlane w 41. Bazie Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Pod koniec ub.r. resort obrony zapowiadał zamiar zakupu ośmiu samolotów z opcją na cztery kolejne. Rzecznik MON Jacek Sońta powiedział w poniedziałek PAP, że - choć ogłoszenie nie zawiera wprost takiego zapisu - resort nie wyklucza zakupu kilku kolejnych samolotów. (PAP)

Izrael zezwolił na poszukiwanie ropy na Wzgórzach Golan

Świat | Gospodarka | Militaryzm

Izrael zezwolił na wiercenia poszukiwawcze ropy naftowej na Wzgórzach Golan, będących przedmiotem sporu z Syrią - poinformował w czwartek dziennik "Jedijot Achronot". Licencję otrzymała izraelsko-amerykańska firma Genie Energy.

Dziennik ekonomiczny "Globes" pisze, że jednym z akcjonariuszy jest szef koncernu prasowego News International Rupert Murdoch. Z kolei doradcą projektu według gazety został były republikański wiceprezydent USA Dick Cheney.

"Przyznanie licencji na wiercenie poszukiwawcze na Wzgórzach Golan może wywołać oburzenie społeczności międzynarodowej", według której teren ten należy do Syrii i jest okupowany przez Izrael - ocenia "Globes".

Mali: Eldorado złota, uranu, ropy i strategicznych minerałów

Świat | Gospodarka | Militaryzm

Francuski rząd oświadczył zamierza wysłać do mali 2,5 tys. żołnierzy, by „walczyć z islamskimi rebeliantami” i stopniowo zwiększać kontyngent wojsk powietrznych i lądowych. „Naszym celem jest zapewnienie istnienia bezpiecznego Mali, z procesem wyborczym i brakiem zagrożeń terrorystycznych”.

Francję wspierają inne kraje członkowskie NATO. Jak potwierdził amerykański Sekretarz Stanu Leon Panetta, Amerykanie dostarczają informacji wywiadowczych. Interwencję wsparły Kanada, Belgia, Dania, Niemcy i Polska, oferując wsparcie logistyczne i szkoleniowe.

Skąd nagłe zainteresowanie światowych mocarstw stanem demokracji w Mali? Prawdziwej odpowiedzi dostarcza krótki raport na temat bogactw naturalnych dostępnych na terytorium tego kraju.

Sikorski: Wyślemy wojsko do Mali

Militaryzm

Polska jako członek Unii Europejskiej rozważa wysłanie "wojskowej misji szkoleniowej" do objętej walkami Mali - powiedział w radiowej Trójce Radosław Sikorski. Szef dyplomacji podkreślił, że kolejnym etapem może być misja militarna, ale w tej sprawie nie zapadły jeszcze żadne wiążące decyzje.

Szef dyplomacji dopytywany o ewentualny udział Polski w operacji wojskowej podkreślił, że w naszym interesie leży wzmacnianie europejskiej polityki bezpieczeństwa i obronności. - Służy temu udział naszych wojsk w Afganistanie i wcześniejsze misje w Kongo czy Czadzie. I choć żadne decyzje nie zapadły, wykluczyć tego nie mogę - powiedział w Trójce minister Radosław Sikorski.

Podczas gdy w czwartek zbiera się rada ministrów UE, w nocy z wtorku na środę wojska francuskie rozpoczęły operacje lądowe w Mali.

Islamiści - V kolumna w obozie syryjskiej opozycji

Świat | Klerykalizm | Militaryzm | Publicystyka | Tacy są politycy

Jak wielkim wrogiem jest dyktator i zbrodniarz wojenny, tak żadna opozycja przeciwko niemu nie jest świętą krową i jej również należy się krytyka.

Syryjska opozycja antyreżimowa ulega politycznym gierkom i przekupstwu. Im dłużej trwa konflikt tym jest mniej oddolna, a jej liderzy stają się coraz większymi oportunistami. Tracą na tym ci, którzy chcą realnej zmiany gdyż w obliczu silnego wroga usiłują zachować jedność ponad wszystko. W takich warunkach często rozmywa się interes zwykłych ludzi.

Sunnici stanowią 70% populacji Syrii. Rozprzestrzenienie się konserwatywnego islamu to efekt ciągłej obecności religii w przestrzeni publicznej i organizowanie społeczności przez grupy skupione wokół meczetów. Mimo to do wybuchu wojny domowej islamiści byli w Syrii marginesem politycznym.

Obecnie w Syrii istnieją punkty w których ciężko opędzić się od czarnych flag dżihady stów i portretów bin Ladena. Wszystko dlatego, że nie każdy teren Wolna Armia Syryjska potrafiła uzbroić. Luki te wykorzystał Front Obrony Ludności Lewantu, który dzięki opuszczeniu Iraku przez wojska amerykańskie otrzymał solidne wsparcie w postaci uzbrojonych ludzi. Do tej pory miał tylko pieniądze Al. Quaedy.

Podstawową potrzebą wielu Syryjczyków jest obecnie przeżycie. I to zapewnili im islamiści. Cytowany w mediach mieszkaniec al.-Ghouta al.-Sharqieh miał powiedzieć „Nie przyjąłem ideologii Al.-Quaedy, nie zgadzam się z wieloma ich ideami jednak musimy przyznać, że są oni najlepiej wyposażeni do podjęcia walki z reżimem Assada ponieważ mają surowe zasady.”

Wolna Armia Syryjska, a raczej jej autonomiczne grupy gdyż na początku wojny było to kilka armii pod tą samą nazwą i banderą nie miała takiego wsparcia z zewnątrz jak islamiści. Konsekwencje są jakie są. Islamiści wyrastają na hegemona, a ludzie to tolerują.

Silna pozycja oszołomów dążących do ustanowienia w Syrii kalifatu z Koranem jako konstytucją zniechęca praktycznie cały świat do wspierania opozycji przeciwko Assadowi. Postawa lewicy jest różna. Staliniści wspierają Assada uważając go za wroga imperializmu, trockiści islamistów.

Lista akcji kompromitujących opozycję antyrządową jest długa:

- 23 grudnia 2011, wybuch samochodu – pułapki. 44 ofiary śmiertelne, 165 rannych.

- 6 stycznia 2012, atak na autobus policyjny. Ofiar 25, rannych 46. Na łamach YouTube islamiści ogłosili wojnę z reżimem w imię Allacha.

- 10 lutego 2012, wybuch samochodu-pułapki w Aleppo. Ofiar śmiertelnych 28, rannych 175.

Takich akcji było wiele. Największym zamachem był wybuch dwóch samochodów pułapek w Damaszku 10 maja 2012 w godzinach szczytu. Zginęło 55 osób, rannych było 372.

Islamscy mordercy dokonali również egzekucji trzynastu elektryków, którzy podnieśli protest przeciwko zbrodni w Huli dokonanej przez armię Assada (zamordowano tam 108 osób, w większości kobiety i dzieci). Siłą współpracującą z islamistami, a działającą wbrew Wolnej Armii Syryjskiej jest Rada Rewolucyjna Aleppo. Razem z Frontem Obrony Ludności Lewantu również dokonywali zamachów terrorystycznych za których odpowiedzialność spadała na całą opozycję.

W momencie w którym do walk dołączyli się islamiści, sprowadzani przez Al. – Quaedę z całego świata arabskiego lud stracił wszelką autonomię.

Świadczyć może o tym wydarzenie z Bostan al-Qasr w pobliżu Aleppo gdzie bojownicy Frontu Obrony Ludności Lewantu otworzyli ogień do demonstrantów i próbowali aresztować działaczy, którzy wykrzykiwali hasła zarówno przeciwko armii Assada jak i WAS i FOLL.

Obecni na proteście członkowie WAS z jednej strony nie zachowywali się tak autorytarnie jak islamiści, z drugiej nie interweniowali w obronie protestujących.

Mimo tak złej sytuacji należy mieć nadzieję, że opozycja nie powiązana z islamistami przestanie kierować się oportunizmem jakim bez wątpienia jest tolerowanie działalności islamistów. Islamiści nie chcą obalenia reżimu, a jedynie zmiany jego oblicza. Ich egipscy koledzy po fachu z Bractwa Muzułmańskiego pokazali, że po przejęciu władzy ruch ten swoją władzę opiera o starych reżimowych aparatczyków.

J. Białobrzeski

https://cia.media.pl/spojrzenie_z_bliska_na_syryjska_rewolucje_anarchista...
https://cia.media.pl/assad_imperializm_kapitalizm
https://cia.media.pl/nato_i_islamscy_fundamentalisci_historia_owocnej_wsp...

Syria: Liczba ofiar wojny domowej przekroczyła 60 000

Świat | Militaryzm

Dziesiątki ludzi zostało zabitych przez atak powietrzny na stację benzynową na obrzeżach stolicy Syrii, Damaszku. Mieszkańcy mówią, że widzieli spalone ciała i przerażające sceny podczas ataku na dzielnicę Mleiha. Niepotwierdzone doniesienia ze strony opozycji mówią, że 70 osób zostało zabitych.

Według ONZ ponad 60 000 osób zmarło od początku zamieszek antyrządowych w Syrii. Według opozycji ofiar jest o wiele więcej.

Assad - imperializm - kapitalizm

Świat | Militaryzm | Publicystyka | Tacy są politycy

Lewica, prawica i środowiska radykalne mają poważny problem z Syrią. Po której stronie należy się opowiedzieć, jeżeli po którejkolwiek?

Niektórzy uważają, że opresyjność reżimu Assada powinna skłaniać nie tylko do popierania opozycji, ale również interwencji Zachodu. Drudzy uważają, że zbrodniczy reżim Assada to mniejsze zło walczące z czymś dużo gorszym. Jeszcze inni popierają rewolucję, ale stanowczo sprzeciwiają się interwencji zachodu. Uważają, iż wspieranie reżimu jest złe, wspieranie interwencji również, ale rewolucja jako całość stanowi kwestię problematyczną.

Zwolenników reżimu i przeciwników rewolucji, takich jak Winnicki i Młodzież Wszechpolska – miłośników nacjonalistycznych dyktatur, należy pozostawić z boku, żeby kisili się w jednym sosie z trzecioświatowymi maoistami. Im dłużej faszystowska morda nie wychyla się poza margines, tym lepiej. Inaczej trzeba podejść do tych, którzy mówią „Tak, Assad to dyktator i zbrodniarz, ale jednocześnie reprezentuje pewien postęp. Jest przeciwnikiem państwa izraelskiego, wspierał Liban podczas ataku Izraela, wspiera palestyński ruch oporu i jest przeciwnikiem amerykańskiego imperializmu.”. Dla nich rewolucja jest siłą, która destabilizuje bliski wschód na korzyść izraelskich syjonistów i amerykańskich imperialistów. Taki punkt widzenia jest jak najbardziej błędny z dużo prostszego powodu, niż wydawać by się nam mogło na pierwszy rzut oka. Owszem klan Assadów jest antyimperialistyczny – antyamerykański, ale jest to antyimperializm koncesjonowany. Stary Assad wysyłał swoje wojsko ramię w ramię z armią amerykańską, brytyjską i saudyjską do Iraku w 1991 roku. Jego syn, obecny przywódca państwa syryjskiego tolerował przetrzymywanie więźniów CIA na terenie Syrii po 11 września 2001. Nazywanie Syrii ośrodkiem jakiegokolwiek oporu przeciwko systemowi jest po prostu kiepskim żartem.

Ponadto Syria jest częścią militarystycznego sojuszu w Azji południowo-zachodniej, którego hegemonem jest (prawdopodobnie posiadający broń jądrową) Iran. Sojusz irańsko-syryjski walczy z sunnitami, wspiera palestyński ruch oporu co buduje mu wizerunek antysystemowego frontu wyzwoleńczego. W rzeczywistości jedni i drudzy są również sojusznikiem Rosji, a więc drugiego imperializmu. Putin i Assad mają wspólnego wroga w postaci islamistów, którzy zarówno w Rosji jak i w Syrii próbują wykorzystywać konflikty społeczne do budowania swojego kapitału politycznego.

Wspierania Assada nie ma nic wspólnego z walką przeciwko systemowi, kapitałowi, imperializmowi. Stronnictwa socjal-nacjonalistyczne usiłują przedstawiać reżim Assada jako bastion walki z neoliberalizmem.

Owszem, partia Baas (Partia Socjalistycznego Odrodzenia Arabskiego) przeforsowała w latach 60-tych wiele reform korzystnych dla chłopów i robotników. Jednak wszystko było prowadzone w sposób scentralizowany i biurokratyczny. Syria była totalitarnym państwem socjalnym na wzór bolszewicki.

Sytuacja polityczno-gospodarcza zaczęła się zmieniać kiedy Assad – ojciec przejął władzę. Lata 70-te to okres zmian i odchodzenia od etatyzmu. Reformy Assada – syna miały już charakter stricte neoliberalny - wzrost cen, cięcia socjalne. Państwo przestało zabezpieczać swoich obywateli. Gospodarką sterują natomiast członkowie partii tworzący coś na kształt mafii.

Siłą napędową, która doprowadziła do wybuchu rewolty nie jest brak demokracji, terror polityczny sam w sobie, ale brak perspektyw i poczucia bezpieczeństwa ekonomicznego u ludzi ubogich. Protesty zaczęły się od biedniejszych przedmieść Damaszku i innych miast.

To nie przypadek, że klasa średnia czy biznesmeni tolerowali Assada, a kiedy zaczęło się coś dziać, to właśnie oni zaczęli szukać nowych liderów politycznych.

Problemem oddolności rewolucji syryjskiej jest to, że większość ludności ubogiej jest wyznania sunnickiego, a na tym kapitał próbują budować wspierani przez Al-Quaedę islamscy reakcjoniści. Niestety nie są już takim marginesem, jakim byli na początku rewolucji. Obecnie są liczącą się siłą polityczną. To oni dokonywali ataków m.in. na mniejszości chrześcijańskie. Usiłują zatrzeć klasową płaszczyznę rewolucji i zmienić ją w sekciarską wojnę religijną.

Podsumować można to następująco:

1. Reżim Bashara Al Assada nie jest żadnym ośrodkiem oporu antyimperialistycznego.

2. Syria nie jest bastionem oporu przed neoliberalizmem. Rządu nie można ani bronić, ani wspierać, ale go zwalczać gdyż nie oferuje on nic dobrego.

3. Ubodzy ludzie, zdeterminowani do walki nie zasługują na szyderstwa i epitety typu "imperialistyczna agentura" czy "islamscy troglodyci".

J. Białobrzeski

https://cia.media.pl/islamisci_v_kolumna_w_obozie_syryjskiej_opozycji https://cia.media.pl/spojrzenie_z_bliska_na_syryjska_rewolucje_anarchista...
https://cia.media.pl/warszawa_demonstracja_poparcia_rezimu_syryjskiego_i_...

Jan Paweł II, a bezpieczeństwo narodowe

Klerykalizm | Militaryzm

„Jan Paweł II, a bezpieczeństwo narodowe.” To tytuł konferencji, jaką w kwietniu organizuje Akademia Obrony Narodowej z publicznych pieniędzy. Jak podaje AON celem konferencji jest „określenie wyzwań w tworzeniu bezpieczeństwa Polski i Europy w XXI wieku w świetle nauczania bł. Jana Pawła II. „ Patronat nad całym przedsięwzięciem objęły władze państwowe i kościelne. Najważniejszymi tematami konferencji mają być:

• relacje religia a bezpieczeństwo,
• zagrożenia bezpieczeństwa cywilizacji zachodniej w XXI wieku,
• bezpieczeństwo w kontekście nauczania Jana Pawła II,
• rola Kościoła katolickiego w kształtowaniu duchownych podstaw bezpieczeństwa Polski i Europy,
• „słuszna wojna” w kontekście V przykazania Dekalogu,
• wojna jako narzędzie przywracania sprawiedliwości i porządku międzynarodowego,
• interwencje dyplomacji watykańskiej na rzecz bezpieczeństwa,
• rola i znaczenie duszpasterstwa wojskowego.

Szczególnie interesująca wydaje się dyskusja w kontekście „słusznej wojny” jakie popiera polskie duchowieństwo. Domyślamy się, że chodzi o konflikt w Afganistanie i Iraku.

Irak: 22 zabitych w serii ataków terrorystów

Świat | Militaryzm

22 osoby zginęły, a 83 zostały ranne w serii eksplozji, do których doszło w poniedziałek w kilku miastach w Iraku - poinformowały irackie władze bezpieczeństwa i źródła medyczne.

Była to akcja przeprowadzona przez niezidentyfikowane środowiska rebelianckie w ciągu jednego dnia na terenie kraju. Wśród ofiar było tylko trzech policjantów. Reszta to cywile.

Po wieloletniej okupacji Iraku, która zakończyła się kiedy zyski dla kapitału stały się mniejsze niż koszta, wojska zachodnie wycofały się z tego kraju jednak wojna domowa wywołana przez finansjerę trwa nadal.

Władze Tureckie pacyfikują studentów w Ankarze

Świat | Edukacja/Prawa dziecka | Militaryzm | Represje | Tacy są politycy

Około tysiąca studentów starło się z policją na terenie uniwersytety METU w Ankarze. Studenci protestowali przeciw wizycie premiera Recep Tayyip Erdogana – który przez ostatnie lata forsuje kkoncepcje prywatyzacji uczelni wyższych w Turcji.

Demonstracja rozpoczęła się o godzinie 15:50. Mimo iż przebiegała spokojnie o godzinie 16 15 bez ostrzeżenia czy też wyrażnego powodu około trzech tysięcy policjantów zaatakowało tłum używając gumowych kul, gazu łzawiącego oraz armatek wodnych. Znaczna liczba demonstrantów została ranna włączając w to ofiare uderzenia pojemnikiem z gazem łzawiącym wskutek którego doznała krwotoku śródmozgowego i obecnie podłączona jest do aparatury podtrzymującej życie.

Policyjna raport mówi o użyciu 2 tysięcy pojemników gazu łzawięcgo 80 bomb dzwiękowych oraz 8 pojazdów z armatkami wodnymi. Dwunastu studentów zostało aresztowanych pod zarzutem ataku na funkcjonariuszy policji. Na chwile obecną odmawia się im kontaktu z adwokatem - bez podania jakiejkolwiek przyczyny.

Decyzja Trybunału w Strasburgu: Rosja musi zapłacić Czeczenom

Świat | Militaryzm | Tacy są politycy

Rosja musi wypłacić pięciu czeczeńskim rodzinom, ponad 500 tysięcy euro odszkodowania i zadośćuczynienia. Taki jest wyrok Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który po raz kolejny rozpatrzył skargi złożone przez Czeczenów. Po raz pierwszy Trybunał uznał, że skargi mają charakter systemowy i zalecił Rosji dokonanie zmian prawa w celu skutecznej ochrony praw człowieka i zahamowania lawiny skarg. Zdaniem sędziów, skarżący: rodzice, rodzeństwo i żony zaginionych, przedstawili spójne i zgodne relacje dotyczące uprowadzenia ich bliskich.

Przed dziesięciu laty mężczyźni zostali zabrani ze swoich domów przez zamaskowanych rosyjskich żołnierzy. Po czym zaginęli bez śladu. Pomimo licznych dowodów, iż uprowadzenia dokonały rosyjskie wojska, prokuratura nie przeprowadziła szczegółowych i skutecznych śledztw.

Polska nie przekaże Trybunałowi w Strasburgu akt śledztwa w sprawie "tajnego więzienia CIA"

Kraj | Świat | Militaryzm

Polska nie przekaże Trybunałowi w Strasburgu akt śledztwa w sprawie "tajnego więzienia CIA" w ośrodku wywiadu w Starych Kiejkutach - podaje "Gazeta Wyborcza".

Taką decyzję podjął Prokurator Generalny. Według ekspertów to droga donikąd i tylko Polskę pogrąży. Trybunał, który w lipcu tego roku przyjął skargę na działanie naszych władz, może wydać wyrok bez tych materiałów - komentują prawnicy.

Chodzi o sprawę Saudyjczyka Abd al-Rahima al-Nashiriego, schwytanego w 2002 r. w Pakistanie. Według Amerykanów brał on udział w zamachu na niszczyciel USS "Cole" w 2000 r. Saudyjczyk twierdzi, że od grudnia 2002 do czerwca 2003 r. był przesłuchiwany i torturowany przez Amerykanów, prawdopodobnie także w Polsce.

Kanał XML