Niemcy: Protest przeciwko elektrowniom atomowym

Świat | Ekologia/Prawa zwierząt | Protesty

Tysiące aktywistów sprzeciwiających się energetyce atomowej zebrało się 12 marca w południowo-zachodnich Niemczech, by wyrazić swój sprzeciw wobec przedłużenia życia niektórym elektrowniom atomowym.

Przeciwnicy energii atomowej uformowali 45 kilometrowy łańcuch ludzkich rąk, wiodący z elektrowni atomowej w Neckarwestheim, aż do Sttutgartu. Ludzie trzymali flagi z hasłami: "Energia atomowa? Nie, dziękuję".

Rząd niemiecki wcześniej zadecydował o zamknięciu elektrowni nuklearnych do 2021 roku, jednak w październiku 2010 roku postanowił o przedłużeniu życia 17 elektrowniom o dalsze 12 lat.
Niemieccy aktywiści zapowiadają kolejne protesty.

Portugalia: Największy antyrządowy protest od ponad 30 lat

Świat | Protesty

 Masowe protesty w Lizbonie Ponad 300 tysięcy osób wzieło udział w największych od 30 lat demonstracjach antyrządowych w stolicy Portugalii Lizbonie i w 10 największych miastach Portugalii.
Portugalczycy protestowali przeciwko pogarszającej się sytuacji ekonomicznej i społecznej, wyzyskowi pracowników i bezrobociu.

Na ulice wyszli też mieszkańcy min. Porto, Funchal, Coimbry czy Faro.
Sobotnie manifestacje były największym masowym protestem od czasu Rewolucji Goździków, która w 1974 r. obaliła autorytarny reżim salazarystów.

Bunt kasjerek Carrefour w warszawskich Złotych Tarasach

Kraj | Prawa pracownika

Kasjerki Carrefour'a mieszczącego się w warszawskim centrum handlowym "Złote Tarasy", zdecydowały że nie będą pracować w nadgodzinach. Oficjalnie sklep czynny jest do godziny 22:00. Jednocześnie oficjalny czas pracy kasjerek również kończy się o tej godzinie. W większości supermarketów po skończeniu pracy przy kasach, pracownicy muszą jeszcze posprzątać sklep oraz wykonać inne czynności jak rozliczenie pieniędzy w kasie.

Kasjerki zdecydowały że nie chcą wykonywać niepłatnych nadgodzin i postanowiły zamykać kasy na pół godziny przed skończniem swojej pracy o 22:00

Publicystyka: „Postawa roszczeniowa” średnio wyższej klasy średniej

Warszawa: Szablony upamiętniające Jolantę Brzeską

Kraj | Lokatorzy

Na warszawskich murach zaczęły się pojawiać szablony upamiętniające Jolantę Brzeską. Pod wizerunkiem Joli widnieje przewodnie hasło: "Wszystkich nas nie spalicie".

Jeden z szablonów został odbity na murze Urzędu Dzielnicy Praga-Północ, gdzie w środę odbyła się demonstracja organizacji lokatorskich.

Grecja, Saloniki: Demonstracja wsparcia dla imigrantów

Świat | Dyskryminacja | Protesty

W czwartek odbyła się kilkusetosobowa demonstracja wsparcia dla wszystkich imigrantów, walczących z rasistowską polityką Unii Europejskiej. Była też świętem sukcesu walki imigrantów prowadzących strajk głodowy. Demonstracja przeszła spod ministerstwa regionu Makedonia, głównymi ulicami centrum Salonik, kończąc pod 7-piętrowym budynkiem, z dachu którego imigranci po głodówce witali radośnie przybyłych. Policja nie prowokowała, raz można było dostrzec oddziały prewencji z dala, w jednej z uliczek.

W piątek oddziały policyjne Dias na motorach, podjechały pod budynek z imigrantami i spod wejścia zabrały dwóch imigrantów. Natychmiast ludzie wybrali się pod komendę policji, domagając się ich uwolnienia. Solidarność przyniosła skutek i zatrzymanych wypuszczono na wolność.

Poniżej film z demonstracji.

Czy Foxconn przejmie łódzki zakład Della?

Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika

Pojawiły się plotki, że przejęcie miało nastąpić 14 marca. Rafał Branowski, rzecznik Della w Polsce, mówi: - Nie ogłaszaliśmy daty przejęcia, więc nie można mówić o opóźnieniu - przekonuje Branowski. Nie chce powiedzieć, kiedy może dojść do przejęcia.

Sprawa przejęcia Della przez Foxconn ciągnie sie już prawie dwa lata. Foxconn ogłosił takie plany w 2009 roku. Okazało się jednak, że zgodę na to musi wydać Komisja Europejska. Później trzeba było rozstrzygnąć, czy Dell powinien zachować pomoc publiczną (200 mln zł). Choć Dell fabrykę sprzedaje i w dodatku nie zatrudnił trzech tysięcy osób, jak deklarował - zachował pieniądze.

Nowy Orlean: Policja zamknęła księgiarnię anarchistyczną

Świat | Represje | Ruch anarchistyczny

Policja zamknęłą centrum społeczne ARK w Nowym Orleanie. Oprócz księgarni i biblioteki anarchistycznej, w lokalu działał warsztat rowerowy oraz spotykał się koletyw artystyczny.

Pretekstem użytym przez policję było "sprawdzenie pozwolenia na prowadzenie warsztatu rowerowego". Aktywiści podejrzewają, że zamknięcie centrum jest związane z incydentem podczas parady w dni 5 marca. Wtedy doszło do starć z policją i aktywiści próbowali sfilmować policję bijącą uczestników parady.

Korea Płd.: Anarchista odmówił służby wojskowej - dostał 18 miesięcy

Świat | Militaryzm | Represje

Ahn Jihwan został arestowany 17 lutego za odmowę służby wojskowej. Dostał wyrok 18 miesięcy w więzieniu. W swoim oświadczeniu napisał, że jest anarchistą i jest przeciwko przemocy państwowej.

Możesz wysłać protest w tej sprawie do rządu Korei poprzez stronę organizacji War Resisters League.

Także możesz wysłać listy wsparcia obdżektorowi:

Jihwan Ahn
2568
P.O Box 164
Geumcheon-gu
Seoul, Republic of Korea
153-600

Wisconsin: Pracownicy i związkowcy okupowali Kapitol

Świat | Prawa pracownika | Protesty

Walka o prawa pracowniczne w stanie Wisconsin trwa. W środę w nocy tysiące demonstantów wdarło się do budynku władz stanowych, gdzie republikańscy senatorowie przyjęli ustawę ograniczającą prawa związkowe. Wczoraj w nocy policja usunęła ich z budynku. Co najmniej 50 osób zostało zatrzymanych.

Stan Wisconsin odebrał związkom zawodowym pracowników sektora budżetowego prawa do negocjowania układów zbiorowych.

Senatorzy z Partii Demokratycznej zbojkotowali sesję, by uniemożliwić głosowanie z braku kworum. Uciekli nawet poza granice stanu, bo gdyby przebywali w Wisconsin, na sesję mogłaby doprowadzić ich policja. W środę Republikanie znaleźli furtkę prawną i wyrzucili z ustawy wszystkie zapisy które sprawiały, że wymagała ona kworum. Senatorzy wrócili do stanu i próbowali wejść wczoraj do sali obrad, tylko drzwi były zamknięte i nie zowstali wpuszczeni.

Warszawa: Kupcy strajkują w sprawie wysokich czynszów

Kraj | Protesty

Wczoraj, TVN Warszawa donosiło o kilkugodzinnym strajku kupców w Centrum Handlowym Maximus w Nadarzynie. Rada kupców nie doszła do porozumienia z zarządem i zapowiada pozew zbiorowy. Kupcy domagają się obniżenie czynszów, które wynoszą nawet 17 euro za mkw. miesięcznie.

Zarząd CH Maximus poinformował radę kupców, że jest skłonny udzielić 15 procentowego rabatu na wynajem stoisk na trzy miesiące. Zdaniem kupców to za mało. Część z nich zapowiedziałą, że nie będzie płacić wcale. Strajkiem i demonstracją grożą też kupcy z targowiska Marywilska 44, którzy nie porozumieli się z zarządem w sprawie obniżek czynszu. Z decyzją o strajku czekają do wtorku.

Marsylia: policja usuwa protestujących marynarzy

Świat | Prawa pracownika | Protesty

Strajk marsylskich marynarzy zatrudnionych przez morskiego przewoźnika SNCM trwa już od blisko półtora miesiąca. Od przedwczoraj szalupy związkowców blokowały dwa wejścia do portu, zmuszając statki do zawijania do oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów Tulonu.

Policja i żandarmeria usunęły dzisiaj rano strajkujących marynarzy, którzy od dwóch dni blokowali dostęp do portu. Według informacji radia Europe 1, podczas dzisiejszej interwencji sił porządkowych zatrzymano tymczasowo co najmniej 14 protestujących. Wkrótce potem na nabrzeżu portu w Marsylii zgromadziło się około 100 marynarzy z największego francuskiego związku zawodowego - CGT. Podkreślają oni, że nie przerwą trwającego od końca stycznia w Marsylii protestu.

Spółka o mieszanym kapitale SNCM, należąca w jednej czwartej do państwa, obsługuje połączenia pasażerskie na Morzu Śródziemnym - między Francją a Korsyką, Sardynią, Algierią czy Tunezją. Marynarze protestują przeciw zmniejszeniu liczby kursów statków na trasie między Niceą a Korsyką. Obawiają się także restrukturyzacji przedsiębiorstwa i związanych z tym masowych zwolnień.

Mimo akcji związkowcy zapowiadają kontynuację strajku.

Holenderska telewizja pokazała reportaż o niewolniczej pracy pracowników z zagranicy

Świat | Prawa pracownika

Pracują po kilkanaście godzin dziennie za marne pieniądze, są przymusowo kwaterowani w przeludnionych mieszkaniach, za które muszą słono płacić. "Nowoczesne formy niewolnictwa" - tak holenderska telewizja określiła warunki, na jakich podejmują pracę polscy pracownicy sezonowi w Holandii za pośrednictwem polskich agencji pracy. Reportaż o Polakach pokazała telewizja NOS (czyt. EN-O-ES).

Holenderska dziennikarka Saskia Dekkers odwiedziła z ukrytą kamerą jedną z agencji pośrednictwa pracy w Opolu, która werbuje przede wszystkim kobiety do zbierania pieczarek. Okazało się, że kontrakty, które Polki podpisują, nie zapewniają im ustawowej płacy minimalnej, zmuszają za to do oddania dużej części wynagrodzenia na podróż, ubezpieczenie, miejsce do spania czy posiłek. - Kontrakt był tylko po holendersku. Ja nie znam holenderskiego, tak naprawdę podpisywałam w ciemno, nie wiedząc, co podpisuję - przyznała w reportażu jedna z Polek.

Grecja: 300 imigrantów wywalczyło swoje żądania!

Świat | Protesty

Prosto z Salonik: Wczoraj w 44. dniu strajku głodowego 300 emigrantów walczących o wolność wygrało!

Aktualizacja: 250 imigrantów w Atenach oraz 50 imigrantów w Salonikach dzięki swojej determinacji, solidarności ze strony aktywistów/aktywistek oraz swojego negocjatora z rządem greckim, uzyskali wolność, stały pobyt, prawo do ubezpieczenia medycznego oraz prawo do pracy oraz swobodnego poruszania się między Grecją a swoimi krajami pochodzenia.

Kwestia stalego pobytu: Kazdy z 300 imigrantow musi stawiac sie co 6 miesiecy u odpowiednich wladz by aktualizowac swoj legalny pobyt, a po 8 latach otrzymaja staly pobyt w Grecji (kolejny sukces to skrocenie terminu o 4 lata. Wczesniej bylo to 12 lat). Zagwarantowano publicznie imigrantom, ze to kwestia formalnosci i nie beda deportowani oraz beda mogli w miedzyczasie swobodnie podrozowac jak kazdy inny mieszkaniec/mieszkanka Unii Europejskiej.

Warszawa: "Wszystkich nas nie spalicie" - demonstracja lokatorów

Kraj | Lokatorzy | Protesty

Dziś, pod Urzędem Dzielnicy Praga-Północ, Komitet Obrony Lokatorów zorganizował pikietę, by domagać się poważnego potraktowania problemów lokatorów kamienic reprywatyzowanych i lokatorów oczekujących latami na przyznanie lokalu socjalnego. Z powodu tragicznej śmierci działaczki Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, Jolanty Brzeskiej, znaczna część wystąpień była poświęcona jej pamięci i jej walce. Poniżej, film z akcji.

Sytuacja na Pradze-Północ jest szczególna, gdyż od miesięcy radni dzielnicy są zajęci walką o stanowiska i jest dwóch wzajemnie nie uznających się przewodniczących rady. Dzięki interwencji Komitetu Obrony Lokatorów, powstała co prawda Komisja Mieszkaniowa, jednak lokale komunalne i socjalne nie są przyznawane lokatorom z powodu braku zaangażowania urzędników z Wydziału Zasobów Lokalowych.

Protestujący ogłosili, że KOL zamierza wziąć sprawy w swoje ręce i zaczął przyznawać mieszkania w pustostanach oczekującym lokatorom, w zastępstwie bezczynnych urzędników. To oświadczenie spowodowało panikę wśród urzędników. Oboje alternatywnych przewodniczących rady, Elżbieta Kowalska-Kobus i Jacek Wachowicz, którzy nie zgadzają się w niczym innym, zgodnie potępili inicjatywę KOL. Urzędnicy nie ośmielili się wyjść do protestujących i jedynie spoglądali na demonstrantów zza firanek.