Blog
Ogniem i Metrem
Yak, Pią, 2013-03-22 01:38 Blog | Lokatorzy Brońmy naszej dzielnicy, zanim będzie za późno!
Budynek przy Inżynierskiej 3 w Warszawie palił się pod koniec stycznia. W ostatnim tygodniu paliła się Brzeska 5, następnie Targowa 14. Dziś znowu paliły się garaże przy Brzeskiej 5. Kamienice przy ul. Targowej pękają z powodu niedbalstwa inwestora i wykonawcy. Rzecznik dzielnicy Praga-Północ, podczas organizowanych w lecie wycieczek po zrujnowanej przez zaniedbania Pradze, wyrażała pragnienie, by całą dzielnicę zrównano z ziemią. Dziś jej marzenie staje się rzeczywistością.
Zabytkowe kamienice płoną, bo bardziej opłaca się je zburzyć, niż wyremontować. Taniej jest wysiedlić lokatorów do baraków socjalnych, niż zapewnić im godne miejsce do zamieszkania. Zabezpieczenie kamienic podczas budowy metra kosztuje zbyt drogo? Co za problem? Na miejscu zrujnowanych kamienic zbuduje się biurowce!
Wiele wskazuje na to, że władze miasta chcą zrównać Pragę z ziemią za pomocą Ognia i Metra! Nie pozwólmy na to! Przyłącz się do naszych działań!
- Komitet Obrony Lokatorów zaprasza na kolejny protest mieszkańców ul. Targowej w związku z brakiem zabezpieczenia budynków przed zniszczeniem podczas budowy metra.
Sobota 23 marca, godz. 11:00, róg Al. Solidarności i ul. Targowej.
- Współdziałaj z patrolami przeciwpożarowymi, tzw. „Okrzejówkami” organizowanymi przez Związek Syndykalistów Polski. Jeśli chcesz pomóc w patrolowaniu dzielnicy, zgłoś się na adres: info@zsp.net.pl
"Akt oskarżenia" Ludwika Waryńskiego
Czytelnik CIA, Wto, 2013-03-19 21:31 BlogAkt Oskarżenia: Ludwik Waryński urodzony 24 września 1856 roku w Martynówce koło Kaniowa (obecnie Ukraina) i zmarł 2 marca 1889 roku w Szlisselburgu (Rosja). Jest oskarżany o to, że działał na rzecz jasno nieokreślonych mas pracujących, czyli tzw. PROLETARIATU, nie zaś na rzecz narodu polskiego i jego dążeń do odzyskania pełnej niepodległości. Rzekomo "współpracował" z władzami komunistycznymi Polski Ludowej w latach 1945 – 1989 (choć już nie żył), „użyczając” swojego wizerunku do celów propagowania "wrogiej narodowi polskiemu ideologi komunistycznej".
Tak brzmiałby pewnie (czyż nie absurdalnie?) akt oskarżenia Ludwika Waryńskiego, socjalisty i jednego wybitnych proletariuszy, wystawiony przez prawicowych publicystów. Niestety jest to wynik zniekształconego wizerunku Waryńskiego, jaki miał on w czasach PRL-u i po 1989 roku.
Ludwik Waryński był uważany zawsze przez polską prawicę za wroga ideologicznego tak w czasach, gdy istniał PRL, jak i po jego upadku. Przewiną Waryńskiego było to, że był działaczem socjalistycznym a nie niepodległościowym. Walka z pamięcią o nim przybrała formy nienawistnej propagandy, jakby Waryński był niemal odpowiedzialny za wszystko, co działo się w okresie PRL-u (nie wyłączając wprowadzenia Stanu Wojennego).
Wyniesiony na piedestał przez czterdzieści pięć lat stawiany za wzór młodzieży polskiej, wiersz napisał o nim Broniewski, widniał na banknocie stu złotowym czy znaczkach pocztowych. Warszawscy radni PiS, chcieliby zapewne zmienić nazwę ulicy Ludwika Waryńskiego na innego bardziej „pozytywnego” bohatera. Ta nagonka na człowieka, który walczył w obronie wyzyskiwanych i poniewieranych przez fabrykantów ludzi, jest dziś prowadzona przez zwolenników takiego samego wyzysku, jaki onegdaj zwalczał sam Waryński.
RobertHist
Autonomiczni Nacjonaliści i kombatanci Waffen SS
Czytelnik CIA, Śro, 2013-03-13 22:59 Blog | Ironia/Humor | Rasizm/NacjonalizmJako, że jeden z moich krewnych był w I Armii Wojska Polskiego postanowiłem wam się podzielić swoją refleksją na temat polskich patriotów.
Oddają krew dzieciom, organizują marsze na cześć powstańców warszawskich... W ogóle nie przeszkadza im fakt, że kombatanci łotewskich jednostek Waffen SS poza walką z komuną zajmowali się również pacyfikacją powstańczej Warszawy oraz dokonali zbrodni na jeńcach z I AWP podczas walk na Wale Pomorskim.
W Podgajach, 2 lutego 1945, SS-mani z grupy bojowej „Elster”, wchodzącej w skład 15 Dywizji Grenadierów SS (łotewskiej), dokonali zbrodni wojennej na polskich jeńcach, paląc żywcem w stodole skrępowanych drutem kolczastym 32 żołnierzy Wojska Polskiego z 4 kompanii 3 pułku piechoty.
Jak czytamy na portalu automatoł.pl, straszni łotewscy antyfaszyści usiłowali nie dopuścić do marszu kombatantów Waffen SS. Żołnierze Waffen SS to w rozumieniu naszych patriotów ludzie, którzy wybrali "mniejsze zło"...
Za każdym razem kiedy ktoś wam mówi, że na Marszu Niepodległości nie ma nazistów, pokażcie mu ten artykuł i powiedzcie, że maszerując z nimi legitymizuje ich poglądy.
PS. Co na to powiedzą kombatanci NSZ? Ucieszą się? Czy przeciwnie?
Jak to było z rzekomo pobitymi patriotkami na Manifie
XaViER, Wto, 2013-03-12 23:12 Kraj | Blog | Prawa kobiet/Feminizm | Rasizm/NacjonalizmŚrodowiska katolicko-narodowe rozkręciły histerię, jakoby zostały pobite nacjonalistki na warszawskiej Manifie, bo przyniosły transparent „Stop dyskryminacji patriotek”.
Poszło jednak o inne transparenty: „Homokracja = manipulacja. Myśl samodzielnie” oraz transparent antyabrocyjny z którymi próbowały się wedrzeć na Manifę, a które miały charakter antyfeministyczny i godziły w główne przesłanie Manify. Jak mówią świadkowie kobiety zachowywały się agresywnie i wulgarnie. Jedna z nich próbowała zniszczyć transparent Zielonych. Wtedy zareagowała ochrona i próbowała zastawić im drogę. Gdyby faktycznie zostały pobite zareagowałaby policja, która była w pobliżu (poza tym same mogły zgłosić od razu zdarzenie oraz dokonać obdukcji ewentualnych obrażeń, nie zrobiły tego bo dobrze wiedzą, że zostałyby zatrzymane za zakłócanie legalnego zgromadzenia).
Oczywiście jak teraz się okazuje cała sprawa była od początku ustawiona. Swoją akcję na swoim fanpage nazwały "Przeciwko feministkom". Chodziło o wywołanie odpowiedniej sytuacji, aby potem móc ją sfotografować i przedstawić odpowiednio kadrując całe zdarzenie na Frondzie i swoich fanpejdżach na Facebooku.
Narodowi katolicy jedyne co potrafią, to robić z siebie ofiary losu. To wychodzi im perfekcyjnie. To już kolejna taka akcja po spreparowaniu plakatów w Gdańsku.
Poniżej kilka fot z fanpage Kobiety dla Narodu, która to siedmioosobowa organizacja przeprowadziła kolejny małpi taniec.
Śmierć Chaveza
wiatrak, Sob, 2013-03-09 17:32 Świat | Blog Umarł Hugo Chavez, papież lewicy i walczących z amerykańskim imperializmem nastolatków ze szturmówkami. Demokrata wygrywający wszystkie wybory i sojusznik Mahmuda Ahmadineżada.
Przyjaciel klasy pracującej wysyłający wojsko na strajkujący lud pracujący. Wyrachowany gracz i nieobliczalny ekstrawertyk. Zaciekły krytyk Stanów Zjednoczonych, walczący z nimi za amerykańskie pieniądze.
Kiedy choroba staje się poważna, kiedy leczenie staje się napędem dla krótkowzrocznych decyzji motywowanych politycznie zawsze kończy się to w taki sposób.
Tytan umarł, a swoją śmiercią zapoczątkował ogromne zmiany na scenie politycznej Wenezueli. Wszystko co było największą siłą rządu, nagle stało się jego największą słabością: Wszystko było Chavezem, a w momencie gdy nie było nim, było tylko dążeniem do jego powrotu. Fałsz rządowej propagandy podpierany „ludowym, socjalistycznym” wizerunkiem poprzez groteskowy kult jednostki została zmniejszona do pustego przywoływania duchów przeszłości. Zmarły sam ponosi winę za otaczanie swojej choroby tajemnicą z pobudek politycznych, za centralizowanie potęgi państwa wokół swojej osoby w czasie gdy ideologiczne sprzeczności jego zwolenników zaczęły się ze sobą ścierać. Głównonurtowi biurokraci i wojskowi na najwyższych szczeblach są teraz gotowi na korzystanie ze swojej władzy oraz bezkarności.
Dla prawicowej i socjaldemokratycznej opozycji nadeszła szansa na nadrobienie strat związanych z wyborami prezydenckimi. Zarówno Gran Polo Patriotico (chaviści) jak i Mesa de Unidad Democratica (opozycja) stoją teraz w obliczu problemów takich jak inflacja, wzrost bezrobocia, dewaluacja waluty, problemy z surowcami, dostarczaniem mediów i kryzys na rynku mieszkalnictwa.
Te problemy nie są jednak w centrum uwagi polityków. Jak pisze kolektyw wydawniczy El Libertario:
Nadszedł czas pokonać zgniłe emocje i organizować się oddolnie. Musimy uwolnić złość spowodowaną przez nasze cierpienie i zamienić ją w autonomiczną walkę o sprawiedliwość społeczną.
Wenezuelczycy nie potrzebują łaski polityków.
Poniżej, małe wspomnienie rządów zmarłego prezydenta.
https://cia.media.pl/wenezuela_strzelanina_po_antyrzadowej_manifestacji
https://cia.media.pl/wenezuela_represje_podczas_demonstracji_zwiazkowej
https://cia.media.pl/wenezuela_raport_lamania_praw_pracowniczych
https://cia.media.pl/wenezuela_kto_zabil_zwiazkowcow
https://cia.media.pl/wenezuela_walki_pracownicze_w_przemysle_stalowym
https://cia.media.pl/wenezuela_protesty_przeciwko_pogarszajacej_sie_jakos...
https://cia.media.pl/dosc_zabojstw_i_represjonowania_pracownikow
https://cia.media.pl/wenezuela_nie_wolno_krytykowac_chaveza_0
https://cia.media.pl/venezuela_tylko_telewizja_panstwowa
https://cia.media.pl/wenezuela_walka_klas_w_socjalistycznym_raju
https://cia.media.pl/wenezuela_strzelanina_po_antyrzadowej_manifestacji
https://cia.media.pl/wenezuela_czlonkowie_ack_ranni_w_strzelaniniu
https://cia.media.pl/wenezuela_zamordowano_aktywiste_przeciw_bezkarnosci_...
https://cia.media.pl/wenezuela_zatrzymane_33_osoby_po_protescie_w_metrze
https://cia.media.pl/anarchizm_a_wenezuela_wywiad_z_rafaelem_uzcateguim
Trocki domaga się obozów koncentracyjnych dla robotników
Czytelnik CIA, Czw, 2013-03-07 10:37 Blog | HistoriaPrzeglądając książki wycofane z uczelnianej biblioteki znalazłem taki "kwiatek" - projekt rezolucji dotyczącej postępowania z nieposłusznymi robotnikami, autorstwa Lwa Trockiego. Oto on:
Dezercja z pracy
Wobec tego, że znaczna część robotników w poszukiwaniu lepszych warunków aprowizacyjnych, a częstokroć również w celu spekulacji, samowolnie opuszcza przedsiębiorstwa i przenosi się z miejsca na miejsce, czym zadaje dalsze ciosy produkcji i pogarsza ogólną sytuację klasy robotniczej - zjazd konstatuje, że jednym z palących zadań władzy radzieckiej i organizacji zawodowych jest planowa, systematyczna, wytrwała i bezwzględna walka przeciw dezercji z pracy, walka polegająca konkretnie na ogłaszaniu karnych list dezerterów, formowaniu z nich karnych drużyn roboczych i wreszcie na osadzaniu ich w obozie koncentracyjnym.
Lew Trocki
Źródło: IX Zjazd Komunistycznej Partii (bolszewików) Rosji. Marzec - kwiecień 1920. Protokoły, Książka i Wiedza 1967, s. 727
Wrocławski biuletyn manifowy o dobrach wspólnych
gosposia_samosia, Pon, 2013-03-04 20:16 Blog | Prawa kobiet/FeminizmManifa w obronie dóbr wspólnych
Prywatyzacja, wyprzedaż mienia publicznego, cięcia na opiekę i edukację, cięcia na transport zbiorowy czy służbę zdrowia, zaniechanie inwestycji w infrastrukturę społeczną, atak na prawa pracownicze to od ponad dwudziestu lat stały repertuar działań zarówno władz miejskich, jak i państwowych. W ostatnich latach taka polityka uległa nasileniu. Światowy kryzys ekonomiczny wykorzystywany jest jako pretekst do wdrażania jeszcze bardziej antyspołecznych rozwiązań opartych na cięciach oraz szerszej prywatyzacji usług publicznych. Rosnący dług miejski stał się również doskonałą okazją, by radykalizować taką politykę.
Przez lata neoliberalni eksperci i politycy wmawiali społeczeństwu, że prywatyzacja jest lekiem na całe zło; że prywatne jest zawsze lepsze niż wspólne; że każdy powinien dbać tylko o siebie. Próbowano wpoić nam przekonanie, że usługi publiczne czy mienie komunalne jest gorsze, a nasze potrzeby lepiej zaspokoi rynek. Nasze codzienne doświadczenia pokazują jednak, że dzięki „prywatnemu” wcale nie żyje nam się lepiej. Rosną koszty życia, jesteśmy zmuszeni coraz więcej usług (często o niższej jakości) kupować na rynku komercyjnym (usługi opiekuńcze, edukację, usługi zdrowotne) lub przerzucane są one na gospodarstwa domowe i wtedy najczęściej kobiety wykonują je nieodpłatnie. Zadłużamy się na dziesiątki lat, żeby kupić mieszkaniu lub żyjemy w przeludnionych mieszkaniach, bo nie stać nas ani na wynajem, ani na kupno mieszkania, a tanich mieszkań komunalnych nie ma. Taka sytuacja generuje i wzmacnia nierówności społeczne – coraz większej liczby ludzi nie stać na kupowanie tych usług.
Polecamy do poczytania biuletyn w całości tu: http://www.manifa.wroclaw.pl
Merytoryczne zaoranie Palikota
Czytelnik CIA, Pon, 2013-03-04 01:07 BlogJak ma być z kapitalistami i o kryzysie to rzeczy oczywista. Musi być "precz z komuną", "raz sierpem raz młotem" i trzeba te bardzo tematyczne hasła wykrzykiwać mając na ryju maskę prosiaka. Najlepiej po wszystkim wyłamać drzwi żeby nie było gorzej niż małpiatki na UW.
Żołnierze wyklęci - Akcje edukacyjne na mieście
Czytelnik CIA, Czw, 2013-02-28 22:00 Kraj | Antyfaszyzm | BlogW związku z jutrzejszymi obchodami Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych, w Warszawie i Toruniu miały miejsce akcje informacyjne mające na celu odbrązowienie tych "bohaterów"
W różnych punktach stolicy wyświetlono za pomocą rzutnika (m.in. na ścianach IPNu) informacje na temat zbrodni NSZ:
http://www.youtube.com/watch?v=sZ4fi7wip5M
Na ulicach pojawiły się także wlepki, szablony, plakaty i ulotki:
http://www.youtube.com/watch?v=iNbCgvAcQqU
Hucpa narodowych hipokrytów dopiero się zaczyna, więc do roboty! :)
Zdrajcy Przeklęci
Czytelnik CIA, Śro, 2013-02-27 17:58 Kraj | Blog | Historia | Rasizm/NacjonalizmJako, że za pasem dzień tak zwanych "Żołnierzy Wyklętych", specjalnie dla ignorantów historycznych, którzy do jednego worka kładą narodowców z AK-owcami dwa znaleziska prosto z Bundesarchiv Koblenz.
Polski Oddział Dywersyjny NSZ "Las" – 17.12.43 - Do Pana Szefa Sicherheitspolizei i SD w Tomaszowie
Dnia 14 bm. Zostały aresztowane w gminie Stużno następujące osoby: Mieczysław Gil, Jan Pluta i Raczyński.
Chcemy nieniejszym zawiadomić Pana, że Pluta i Raczyński brali bezpośredni udział w likwidacji 2 Żydów w Adamowie i 2 w Krzyżówce koło Gielniowa. Wszyscy trzej pomagali nam w wykrywaniu Żydów i komunistów. Wierzymy, że Pan aprobuje akcję likwidacji band żydowsko-komunistycznych i pozwoli, aby trzej wyżej wymienieni mogli tę akcję kontynuować na wolności. Nr sygn. R 70 Polen/194, k 2
EKSPOZYTURA W TOMASZOWIE: Tomaszów 12.2.44
Zjawił się „Georg” i zameldował: Mój oddział będzie pracował w dniach 14-15.2 w Drzewicy, 15-18.2 w Podkonicach, Brzustówku, Szadkowucach i okolicy (kwatera w gajówce Książ), 18-21.2.44 w Skotnikach, Szarbsku, Dąbrówce, Sieczce (kwatera w młynie Masłochy w Rudzie-Papiernia).
Lista naukowców - stronników faszyzmu
Czytelnik CIA, Nie, 2013-02-24 17:11 Kraj | Blog | Rasizm/NacjonalizmPo nie dopuszczeniu liderów Ruchu Narodowego do przestrzeni uniwersyteckiej na której chcieli prowadzić natrętną nawet jak na samych siebie agitację polityczną część prawicowych pracowników naukowych wystosowała list otwarty w obronie faszystów.
20 lutego br. na Uniwersytecie Warszawskim miała odbyć się debata, zorganizowana przez Niezależne Zrzeszenie Studentów tej uczelni. Tematem debaty miała być idea narodowa i nowy ruch społeczny, powstały w zeszłym roku - Ruch Narodowy.
Pisanie czegoś takiego jest co najmniej farsą gdyż panelistami byli wyłącznie ultranacjonalistyczni aktywiści, a nie osoby zajmujące się ideą narodową, ruchami społecznymi czy Ruchem Narodowym z punktu widzenia naukowego.
Informacja o planowanym spotkaniu wywołała nagonkę środowisk lewicowych, która doprowadziła do jego odwołania przez władze uczelni.
Nie była to nagonka tylko sprzeciw wobec próby jawnego promowania ideologii nacjonalistycznej, która jest ciemną kartą historii Polski. Przeciwko były nie tylko środowiska lewicowe, ale również żydowskie oraz część środowisk prawicowych.
Uważamy, że zaistniała sytuacja jest skandaliczna i stawia pod znakiem zapytania swobodę dyskusji akademickiej na UW. Wyrażamy swoje poparcie dla działań Niezależnego Zrzeszenia Studentów tej uczelni, odważnie podejmującego tematy nurtujące polskie społeczeństwo, a zwłaszcza młode pokolenie.
Oczywiście, NSZ odnosi się do tematyki nurtującej młode pokolenie. Liderzy organizacji znani są z ulicznych akcji homofobicznych oraz promowania umów śmieciowych na łamach mediów. Pod tym względem trzeba przyznać - zajmują się tematami nurtującymi młode pokolenie.
Tradycja polskiego ruchu narodowego, jak i próby jej współczesnych interpretacji, ma takie samo prawo być przedmiotem rozważań akademickich i debaty społecznej jak tradycje socjalistyczna, ludowa, konserwatywna czy liberalna. Wszystkie one są częścią naszej historii i rzeczywistości politycznej.
Ciekawe, że za autorytety w dziedzinie wiedzy na temat tradycji polskiego ruchu narodowego pracownicy naukowi uważają studenta politologii, który dość długo robi licencjat oraz ochroniarza z Lublina, który bywał wyrzucany ze szkół za kiepskie wyniki w nauce.
Odwołanie debaty poświęconej Ruchowi Narodowemu jest skandaliczne również w kontekście niczym nieskrępowanej ekspansji skrajnej lewicy w polskim życiu akademickim, jaką od lat możemy obserwować. Domagamy się prawa do wolnego dyskutowania nad ideami politycznymi na polskich uczelniach.
Biorąc pod uwagę ten fragment można wysnuć wniosek jakoby UW skrajną lewicą stało.
Wśród podpisanych znajduje się wielu kontrowersyjnych działaczy skrajnej prawicy. Poniżej podajemy ich nazwiska oraz ich powiązania.
prof. Ryszard Bender, Wydział Nauk Humanistycznych KUL (kiedyś senator PZPR, dziś znany z promowania antysemityzmu)
dr Zbigniew Girzynski, UMK Toruń (poseł PIS)
prof. zw. dr hab. Bogumil Grott, UJ (jeden z autorów neonazistowskiego pisma Templum Novum)
dr Krzysztof Kawęcki, Wyższa Szkoła Menedżerska w Warszawie (działacz PIS)
dr hab. Rafał Łętocha, UJ (pisarz powiązany ze środowiskiem Obywatela)
dr Marcin Masny, historyk (nacjonalista, autor artykułu w tygodniku "Niedziela" w którym mogliśmy przeczytać następujące rzeczy:
W Grecji już trwa antysystemowa rewolucja. W Polsce też jest ona możliwa
Dnia 11 listopada br. przejdzie przez Warszawę kolejny Marsz Niepodległości. Jest możliwe, że nowe przepisy o zgromadzeniach publicznych w dniu św. Marcina nie przeszkodzą w wielkim święcie wolnych Polaków. Święto organizują młodzi narodowcy. Mogą się powtórzyć prowokacje sprzed roku. Albo i gorsze. Czy jednak warto psuć ten dzień?
Jak to się stało, że właśnie narodowcy idą na czele największej niezależnej manifestacji opozycyjnej w Polsce? Wyjaśnia to Księga Rodzaju.
oraz:
Nacjonaliści i inni radykałowie w nadchodzącym czasie wielkiej zmiany poprowadzą w Europie ludzkie masy ku przyszłości. Przyszłość ta jest dziś niejasna. Konserwatyści będą równolegle dokładać starań, żeby radykałowie nie poświęcili namacalnych dóbr - życia, rodziny, majątku, bezpieczeństwa - jakimś młodzieńczym, emocjonalnym ideom. Radykał być może oskarży konserwatystów o to, że konserwują ludzką i narodową niewolę. Konserwatysta odpowie: „Ludzie nigdy nie byli równi. Zawsze jeden był sługą drugiego. Nawet w niebie nie ma równości”.
dr Jacek Misztal, historyk (nacjonalista, powiązany z Młodzieżą Wszechpolską)
dr Wojciech Muszyński, IPN Warszawa (autor znany z gloryfikowania Wojciecha Bieńskowskiego - przedwojennego faszysty mordującego w latach 40-tych członków Biura Informacji i Propagandy AK, a później posła PZPR. Więcej tutaj: http://zolnierzeprzekleci.wordpress.com/krotko-o-zdrajcach-i-kreciej-rob...
prof. Wojciech Polak, UMK (publicysta Radia Maryja)
prof. Mieczysław Ryba, Wydział Nauk Humanistycznych KUL (publicysta Radia Maryja, działacz LPR, PIS, Prawicy RP i KIK)
dr Paweł Skibiński, IH UW (publicysta Frondy)
dr Tomasz Sommer (publicysta Najwyższego Czasu)
dr Tomasz Szczepański, Muzeum Wojska Polskiego (działacz neonazistowskiego stowarzyszenia "Niklot", wydawca rasistowskiego pisma Trygław)
dr Marian Szołucha, ekonomista, Wyższa Szkoła Menedżerska w Warszawie
prof. Tomasz Wituch, b. prof. UW, Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni (jeden z autorów Templum Novum)
prof. Jan Żaryn, historyk, UKSW (jeden z czołowych apologetów Marszu Niepodległości)
20 lat minęło jak jeden dzień...
Czytelnik CIA, Pią, 2013-02-22 17:15 Antyfaszyzm | BlogW styczniu 1993 roku w Białymstoku zawiazała się pierwsza zorganizowana grupa bojowych antyfaszystów. Już od pewnego czasu różne osoby niezależnie od siebie podejmowały walkę z falą skrajnie prawicowej przemocy, jaka przelała się przez całą Polskę i bardzo silnie zaznaczyła się w Białymstoku. Działała już grupa A.N.T.I. siejąca całkiem skuteczną jak na tamte czasy propagande za pomoca ulotek, plakatów i grafitti. W 1993 lokalna załoga punkowa powołała do życia Anty Nazi Front, który 21 marca zorganizował pierwszą w Białymstoku manifestację antyfaszytowską. Akcja pomimo poczatkowych trudności z zebraniem sie ze względu na atak nazistów doszła do skutku i w rezultacie była też pierwszą poważna porażką skrajnie prawicowych śmieci w walce ulicznej z antyfaszystami.
Przez lata antyfaszystowski opór trwał nieprzerwanie, powstawały różne grupy, często zupełnie niezależnie od siebie- obok Radykalnej Akcji Antyfaszystowskiej (później przekształconej w ANTIFA) był też Komitet 1936, Białostoccy Antynaziści (BAN), Antifa Kids i inne grupki, które nawet nie miały nazwy. Dzisiaj, gdy w całym kraju po kilku latach spokoju nacjonalistyczny potwór znowu podnosi swoja głowę, walka nabiera nowego tempa. Białystok przez ostatnie lata zamienił sie w rasistowsko-nacjonalistyczny koszmar, gdzie skrajna prawica może bez żadnych konsekwencji organizować najgroźniejsze nawet ekscesy, a wszyscy udają, że nic się nie dzieje. W dużej części zasługa leży po stronie policji i władz miasta, które najpierw zlikwidowały squat DeCentrum (będący bastionem oporu przeciwko skrajnej prawicy), a później doprowadziły do zduszenia nowej fali antyfaszytowskiego oporu w 2008 i 2009 roku, jednoczesnie dając nazistowskim bandytom zielone światło do działania.
Rok temu w kwietniu, kiedy doszlo do serii ataków z nożami, których kulimacją był atak na jeden z pubów i ofiara śmiertelna, która padła z rąk związanych z Blood&Honour bramkarzy klubu Prognozy. Wydaje się, że po tych wydarzeniach Białystok powoli, chociaż bardzo powoli zaczyna budzić się z tego koszmaru. Mija 20 lat naszej walki , pomimo usilnych prób zniszczenia nas przez lokalnych nazistów i policję, wspomaganych przez oportunizm i tchórzostwo władz miasta antyfaszystowski opór trwa nadal i będzie trwał tak długo, jak długo brunatna zaraz będzie trzymać w swoim chorym objęciu nasz region.
Za: http://barykada161.wordpress.com/2013/02/22/20-lat-minelo-jak-jeden-dzie...
Nie odlecisz z Modlina mój miły!
Czytelnik CIA, Wto, 2013-02-19 23:31 BlogZatem Lotnisko w Modlinie będzie zamknięte do grudnia tego roku. Hm. I co w takim razie? A no nic. Będzie tak jak zawsze. Politycy będą mówić, że wykonawca powinien być ukarany. Wykonawca będzie się bronić. Sprawa wyląduje na sądowej wokandzie i będzie ciągnąć się latami. A na końcu i tak zapłacimy my – podatnicy temu samemu wykonawcy za naprawę spapranych przez swoich pracowników pasów startowych. Już media informowały czym kierowała się komisja wyłaniająca wykonawcę. Oczywiście cenną. Musiało być tanio i efektownie. Nie było ani jedno ani drugie. Lotnisko w Modlinie otwarto dopiero ponad miesiąc po Euro 2012 i od samego początku były z tym miejscem problemy. Komunikacja między stolicą a lotniskiem też jest śmiechu warta. Najpierw pociągiem Kolei Mazowieckich a potem autobusem. Oj gdyby żył teraz Stanisław Bareja! Pewnie zamiast najbliższego tarasu dla odprowadzających we Wrocławiu, na drzwiach wejściowych do modlińskiego lotniska wisiała karteczka z takim o to napisem: Przepraszamy! Lotnisko nieczynne. Najbliższe czynne w Łodzi!
I na koniec. Nie wierze w słowa premiera, cytuję: „Nie ulega wątpliwości, biorąc pod uwagę jaskrawość tego skandalu, że ci, którzy są za to odpowiedzialni, niezależnie od wybiegów, od prawników, od obecności w studiach telewizyjnych, za to co zrobili, a raczej za to co zepsuli, co zmarnowali, na pewno odpowiedzialności nie unikną”.
RobertHist
Nacjonalistyczne małpy robią burdy na Uniwersytecie Warszawskim
Czytelnik CIA, Wto, 2013-02-19 19:51 Blog | Rasizm/NacjonalizmDziś (19.02) o godz. 17.00 kilkudziesięcioosobowa, zamaskowana bojówka nacjonalistów zaatakowała wykład prof. Magdaleny Środy, który odbywał się na Uniwersytecie Warszawskim. Bandyci starli się z ochroną i wyważyli drzwi do sali, gdzie odbywała się prelekcja. Na miejscu zaczęli udawać małpy (część z nich nosiła również maski tych zwierząt), wydając ich odgłosy i naśladując ruchy. Gdy atakujących udało się wypchnąć z auli, kontynuowali swój rytuał na korytarzu, gdzie doszło do nieznacznych przepychanek ze studentami. Pośród małpich okrzyków co jakiś czas dało się słyszeć "Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę!". Po ok. 5-10 minutach nacjonaliści zbiegli z Uniwersytetu.
Podczas ataku rozrzucone zostały ulotki, z których można było wyczytać, że jest to odwet za odwołanie spotkania Ruchu Narodowego przez rektora UW, które bezskutecznie próbowało zorganizować prawicowe Niezależne Zrzeszenie Studentów. Tymczasem ulotki były sygnowane przez inną organizację - Niezależne Stronnictwo Akademickie.
Czy to już koniec „Huty Warszawa”?
Czytelnik CIA, Wto, 2013-02-05 15:38 BlogPo końcu warszawskiej fabryki FSO, która nie mogła znaleźć inwestora (1200 osób przez to pójdzie na bruk) możemy mieć kolejny spektakularny upadek. Tym razem, jak informuje TVN Warszawa na swojej stronie internetowej:
„Zakład ArcelorMittal Warszawa wstrzymał produkcję. 200 pracowników warszawskiej huty musiało pójść na przymusowy urlop”.
Według zarządu decyzja podjęta została „na skutek utrzymującego się od wielu miesięcy drastycznego spadku zamówień na pręty żebrowane, które stanowią 40 proc. produkcji zakładu”.
Ciekawsze informacje są dalej:
Jak jednak twierdzi Ewa Karpińska, rzeczniczka ArcelorMittal Warszawa, głównym powodem zaistniałej sytuacji są oszustwa przy płaceniu podatku VAT.
- Nieuczciwe firmy oferują pręty żebrowane po niższych cenach, ponieważ nie odprowadzają należnego podatku VAT. Cierpi na tym skarb państwa i uczciwi producenci, którzy nie mogą konkurować z zaniżoną, dzięki oszustwom podatkowym, ceną - twierdzi rzeczniczka.
A zatem za oszustwa cwaniaczków winne zawsze ponoszą pracownicy.
RobertHist