Warszawa: Pikieta pod sklepem H&M

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Dziś w Warszawie odbyła się pikieta solidarnościowa pod sklepem H&M w Galerii Centrum zorganizowana przez Związek Syndykalistów Polski. Protest był związany z dwoma przypadkami łamania praw pracowniczych - jednym w Bangladeszu, a drugim w Hiszpanii. Związkowcy z Bangladeszu domagają się odszkodowania dla ofiar pożaru w fabryce produkującej odzież dla H&M. Natomiast związkowcy z hiszpańskiej CNT domagają się przywrócenia do pracy pracownika, który został zmuszony do podpisania rezygnacji z pracy wbrew jego woli.

Treść ulotki rozdawanej klientom sklepu

Jak się dowiadujemy, ok. półtorej godziny po pikiecie, kierownictwo H&M skontaktowało się z CNT Madryt i zaoferowało odszkodowanie dla zwolnionego pracownika. CNT już przeprowadziło kilka pikiet w Hiszpanii. Wczoraj pojawiła się odezwa do organizowania pikiet w innych krajach.

Założyciel WikiLeaks obawia się o swoje życie

Świat | Represje | Tacy są politycy

Australijczyk Julian Assange, założyciel WikiLeaks boi się o swoje życie w związku planowanym opublikowaniem wideo z ataku lotniczego USA w Afganistanie. Wcześniej, WikiLeaks opublikowało film, w którym widać masakrę cywilów przez amerykański helikopter. Ta publikacja doprowadziła do szału urzędników w Pentagonie i spowodowała, jak podaje ABC News, że Assange zaczął się ukrywać.

Pewien czas temu, Assange powiedział w wywiadzie dla BBC: „Nigdy nie odmówiliśmy publikacji tajemnicy wojskowej. Jesteśmy organizacją międzynarodową. Nie stajemy po którejkolwiek ze stron w wojnach.”

Daniel Ellsberg, który ujawnił dekumentu Pentagonu w latach 1970'tych, które wskazywały na obłudę rządu w sprawie wojny w Wietnamie, powiedział stacji ABC, że Assange ma rację, że się ukrywa: „On nie może się czuć bezpieczny, gdziekolwiek by nie był. W końcu po raz pierwszy w demokratycznym kraju prezydent otwarcie powiedział, że ma prawo korzystać ze służb specjalnych w tajnych operacjach na całym świecie przeciwko komukolwiek, kogo uzna za związanego z terrorystami.”.

Agenci Pentagonu poszukują Juliana Assange w związku z nową partią tajnych dokumentów Departamentu Stanu, które mają rzucać nowe światło na współpracę rządu USA z władzami krajów na Bliskim Wschodzie. Dokumenty zostały przekazane WikiLeaks przez 22-letniego oficera wywiadu, Bradleya Manninga, który jest teraz internowany w Kuwejcie.

Assange zszedł do podziemia i odwołał m.in. swój udział w konferencji reporterów śledczych w Las Vegas. Od dawna nie mieszkał na stałe w jednym miejscu.

W WikiLeaks pracuje 5 osób na stałe, a dorywczo współpracuje około 800 wolontariuszy.

Bułgaria: Atak na działaczy na rzecz imigrantów

Świat | Rasizm/Nacjonalizm

Na początku czerwca w Sofii, zamaskowane osoby zaatakowały za pomocą metalowych prętów i noży czterech mężczyzn, którzy udawali się tramwajem na pikietę przeciw nielegalnemu przetrzymywaniu cudzoziemców w obozie internowania. O pikiecie pisaliśmy tutaj.

Poszkodowani mają od 17 do 25 lat i odnieśli poważne obrażenia. Jeden z nich, siedemnastolatek, przeszedł poważną operację głowy i lewej ręki.

Policja i minister spraw wewnętrznych zbagatelizowali sprawę, mówiąc, że to porachunki między dwoma subkulturami młodzieżowymi. Organizacje pozarządowe i broniące praw człowieka oskarżają władze o ciche wspólnictwo z organizacjami neofaszystowskimi w zwalczaniu niewygodnej krytyki polityki antyimigracyjnej w Bułgarii.

RPA: Policja strzelała do protestujących ochroniarzy

Świat | Prawa pracownika | Protesty | Strajk

Gumowych kul i oślepiających granatów użyli policjanci przeciwko strajkującym w Kapsztadzie ochroniarzom, którzy domagali się obiecanego im wynagrodzenia za pracę w czasie piłkarskich mistrzostw świata w RPA. Siedem osób zostało zatrzymanych. W proteście w Kapsztadzie wzięło udział około 200 osób.

Strajkujący byli oburzeni sposobem traktowania ich przez policję. - Przecież nikomu nie zrobiliśmy krzywdy i nikt nie był w niebezpieczeństwie - dziwił się sekretarz związków zawodowych Tony Ehrenreich. Strajk służb porządkowych rozpoczął się w niedzielę w Durbanie. Następnie rozprzestrzenił się po innych stadionach. Komitet organizacyjny mistrzostw świata poprosił o przysłanie dodatkowych sił policyjnych, mających zabezpieczać kolejne mecze. Na obiekty i ulice skierowano nawet przyszłych funkcjonariuszy, na razie pobierających naukę w szkołach policyjnych.

Penis na moście w Sankt-Petersburgu

Świat | Ironia/Humor

W ramach protestu przeciwko przyjmowanym właśnie przez parlament poprawkom do ustawy o FSB, opozycyjnie nastawieni artyści wymalowali 53-metrowego penisa.

I tak, gdy szef terytorialnego organu FSB lub jego zastępca uznają, że obywatel postępuje nieprawidłowo, będą mieli obowiązek wezwać go i ostrzec, że jest na prostej drodze do złamania prawa. Obywatel po takiej rozmowie powinien od razu się poprawić i zaprzestać działań, które nie spodobały się funkcjonariuszom FSB, spadkobierczyni KGB, NKWD i Czeka. Jeśli się nie podporządkuje, to może zostać aresztowany na 15 dni.

Co do akcji "obsługa mostu nic nie mogła zrobić. Statki po Newie przepływają przez Sankt Petersburg zgodnie z grafikiem i nocą jeden za drugim idą w kierunku miasta. Gdyby Litejny nie został otwarty, statki nie zdążyłyby wyhamować i doszłoby do katastrofy. Dlatego ważące ponad 3 tys. ton, długie na 55 i szerokie na 34 m przęsło z penisem na nawierzchni uniosło się tak jak zawsze do góry - skonfundowanym pracownikom z obsługi mostu nie przyszło do głowy, żeby wyłączyć silne reflektory oświetlające przęsło."

Warszawa: Pracownicy z Chin znów koczują pod ambasadą

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Grupa 21 chińskich robotników koczuje pod ambasadą Chin w Warszawie. Są robotnikami budowlanymi z prowincji Szantung. Za bilet w jedną stronę i opłatę dla pośrednika wyłożyli po 80 tys. juanów (ok. 39 tys. złotych), na które składały się rodziny. Zatrudniła ich firma Turret Development na budowie Wola Tower, a także na budowach w Łodzi i Oławie. Właściciel firmy Turret Development to Michael Alter, prezes jednej z największych firm deweloperskich w Stanach. Alter wyzyskuje pracowników-cudzoziemców w Polsce na budowach takich jak Wola Tower czy Zielony Żoliborz.

Chińczycy zostali zwolnieni z firmy Turret, a dyrektor firmy doniósł o tym Straży Granicznej i poprosił o ich deportację. Pracownicy pracowali również w masarni w Poznaniu, która załatwiła im niezbędne dokumenty. Jednak w wyniku działań Straży Granicznej, która zaczęła kontrolować Chińczyków, utrudniając życie ich pracodawcy, pracodawca zwolnił ich. W ten sposób zostali bez środków do życia i bez pieniędzy na powrót do domu.

Robotnicy liczą na pomoc ambasady. Ta jednak twierdzi, że pod budynkiem nie ma żadnych koczujących ludzi.

Norwegia: Strajk ochroniarzy

Świat | Prawa pracownika | Protesty | Strajk

W związku z zaostrzeniem we wtorek strajku przez norweskich pracowników ochrony dziesięć portów lotniczych jest prawie całkowicie sparaliżowanych.

Około tysiąca pracowników ochrony w sobotę nie stawiło się w pracy w związku z fiaskiem negocjacji na temat podwyżek. Zamiast nich zatrudnionych zostało 1450 łamistrajków.

Strajk w Enerdze

Kraj | Prawa pracownika | Strajk

Związkowcy przygotowują strajk na poniedziałek 21 czerwca. Nie zgadzają się oni restrukturyzację, która prowadzi do zwolnień. Restrukturyzacja polega, m.in. na wyłączaniu spółek z firmy.

To wszystko po to, by obejść umowę społeczną z 2007 roku, która zapewnia im zatrudnienie na 10 lat.

Parlament Europejski odrzucił dyskryminację kierowców pracujących na umowach śmieciowych

Świat | Prawa pracownika

Parlament Europejski odrzucił wczoraj propozycję Komisji Europejskiej, która chciała zachować luki w przepisach o bezpieczeństwie kierowców ciężarówek pracujących jako firmy na tzw. "umowach śmieciowych".

Przepisy dotyczące kierowców zatrudnionych przez firmy transportowe ograniczają średni czas pracy kierowców do 48 h tygodniowo (średnia z 4 miesięcy). Dodatkowo, całkowity czas pracy w tygodniu nie może przekroczyć 60 h. Ponadto, kierowcom przysługują przynajmniej trzy 9-godzinne przerwy w tygodniu, dwie 11-godzinne oraz jedna 24-godzinna przerwa pomiędzy zmianami.

Pracodawcy obchodzili te przepisy zatrudniając kierowców z własną działalnością gospodarczą, których nie obowiązywały ograniczenia. Komisja Europejska chciała utrwalić taki stan prawny.

Kierowcy z działalnością gospodarczą mieli być objęci takimi samymi przepisami ochronnymi już w marcu 2009 r., ale Komisja Europejska wydała tymczasowe rozporządzenie znoszące ograniczenia.

Hiszpania: Kolejne antypracownicze decyzje Zapatero

Świat | Gospodarka | Prawa pracownika | Protesty

Hiszpański premier Jose Luis Rodriguez Zapatero, pod presją spekulantów finansowych, ogłosił dziś kolejne kroki zaostrzające politykę społeczną w tym kraju. Zmiany mają polegać na ułatwieniu zwalniania pracowników przez skrócenie okresu wypowiedzenia za który przysługuje wynagrodzenie. Okres ten zostanie skrócony z 45 dni do 33 dni.

Związki zawodowe już zapowiedziały strajk generalny na 29 września w proteście przeciwko zmianom. Za to związek pracodawców uznał zmiany za „niewystarczające”, gdyż ich zdaniem rząd robi zbyt mało, by podważyć wynegocjowane ze związkami zawodowymi zbiorowe porozumienia dotyczące poziomu wynagrodzeń.

8 czerwca Hiszpanie strajkowali przeciwko innym krokom podjętym przez rząd, polegającym na obniżkach płac w sektorze budżetowym.

Spekulanci finansowi domagają się obecnie 10 razy większych zwrotów z inwestycji w obligacje rządowe Hiszpanii, w porównaniu do średniego poziomu zysków w ciągu ostatniej dekady. (na podst. Bloomberg Businessweek)

Olsztyn: Wolna Palestyna

Kraj | Świat | Dyskryminacja | Ironia/Humor | Militaryzm | Protesty | Rasizm/Nacjonalizm | Represje

15 czerwca w centrum Olsztyna pojawił się plakat nawiązujący do brutalnego ataku izraelskich komandosów na konwój z pomocą humanitarną dla strefy Gazy. Podczas ataku na Flotyllę Wolności żołnierze zamordowali dziewięć osób, wiele zostało rannych. Na statku znajdowali się bezbronni wolontariusze, wśród nich kobiety oraz starsze osoby.

Nasza akcja jest wyrazem sprzeciwu wobec faszystowskiej, imperialistycznej polityki państwa Izrael. Atak na konwój, wiozący pomoc humanitarną, jest dowodem na to, że celem działań izraelskich władz jest eksterminacja ludności palestyńskiej, która pozbawiana jest najbardziej podstawowych produktów takich jak żywność i leki. Mimo głosów oburzenia i krytyki płynących z całego świata Izrael czuje się bezkarny, a władze całkowicie popierają zbrodnię dokonaną na wolontariuszach. Uważamy, że nikt nie powinien pozostać obojętny wobec tych zbrodni. Wolna Palestyna!

Warmia Street Art Terror
http://warmiastreetartterror.blogspot.com/

Warszawa: Protest Czeczenów przeciw deportacji i rozdzielaniu rodzin

Kraj | Dyskryminacja

Grupa Czeczenów protestowała wczoraj przeciwko deportacji Asłana Aldamowa, który z dnia na dzień musiał zostawić ciężarną żonę i dwójkę dzieci. Kilka dni temu zatrzymał go na ulicy patrol policji. Podczas kontroli okazało się, że wobec Asłana zapadła decyzja o deportacji. Wydał ją Urząd ds. Cudzoziemców po dwukrotnym odrzuceniu wniosku Czeczena o azyl lub inną formę legalnego pobytu w Polsce. Odwołał się on jednak od tej decyzji. - A to oznacza, że zgodnie z przepisami nie wolno go wtedy wydalić - podkreśla Adam Borowski, honorowy konsul republiki czeczeńskiej w Polsce. Policja odstawiła jednak Asłana do Straży Granicznej, a ta deportowała go na Białoruś.

- To było jak porwanie. Straż Graniczna bez zawiadomienia rodziny, znajomych po prostu wywiozła Asłana za granicę. A on ma żonę w siódmym miesiącu ciąży, jest tu też dwójka jego dzieci - opowiada Adam Borowski. Deportowany odnalazł się po całym dniu poszukiwań. - Zadzwonili do nas z Białorusi, bo w Polsce niczego nie mogliśmy się dowiedzieć".

To nie jedyna w ostatnim czasie taka deportacja. Przy ul. Taborowej na Służewcu mieści się filia Urzędu ds. Cudzoziemców i punkt przyjmowania dokumentów. Wezwano tam jednego z Czeczenów "w celu złożenia wyjaśnień". Na miejscu został skuty i wywieziony za granicę.

Serbia: Szóstka z Belgradu uniewinniona

Świat | Represje

Dziś odbyła się rozprawa przeciw anarchistom z Belgradu. Wszyscy zostali uniewinnieni. Sąd uznał, że prokuratura nie była w stanie udowodnić postawionych im zarzutów.

Wszyscy są na wolności. Niektórzy z uniewinnionych założyli sprawy przeciw policji i władzom więzienia.

O sprawie pisaliśmy obszernie m.in. tutaj: Sprawa szóstki z Belgradu: politycznie motywowana niesprawiedliwość

Gdańsk: Pikieta przeciwko podwyżkom czynszów

Kraj | Lokatorzy | Protesty

Transparenty z hasłami skierowanymi przeciw władzom miasta, głośne okrzyki i grające bębny – tak wyglądała demonstracja Grupy Inicjatywnej „NIC O NAS BEZ NAS” oraz lokatorów przeciwstawiających się sposobom naliczania opłat w mieszkaniach komunalnych. W trakcie demonstracji doszło do przepychanek między policją, a uczestnikami protestu.

Demonstracja odbywała się we wtorek przed siedzibą Rady Miasta Gdańska. Uczestnicy protestu trzymali transparenty z portretami prezydenta gdańska Pawła Adamowicza oraz wiceprezydenta Macieja Lisickiego z podpisami: „Zadłużyłem miasto” oraz „Podniosłem czynsze”. W trakcie demonstracji doszło również do przepychanek z Policją. Jeden z demonstrantów odmówił wylegitymowania przez policję. Jak tłumaczył: „Policja nie wskazała podstawy prawnej i przyczyny wylegitymowania”. Ostatecznie po pertraktacjach demonstrant podał policjantom swoje dane.

Uczestnicy protestu sprzeciwiali się zapisom uchwały Rady Miasta Gdańska wprowadzającą zmiany w sposobie naliczania opłat w lokalach komunalnych. Dzięki tym zapisom do 10,20 zł za metr kwadratowy wzrosną czynsze we wszystkich mieszkaniach komunalnych w mieście. Obecne ceny wahają się w granicach od 4 do 5,8 zł.

Saloniki: Ekspropriacja w supermarkecie. Cały utarg spłonął.

Świat | Ruch anarchistyczny

W poniedziałek 14 czerwca około godziny 15 grupa anarchistów weszła do supermarketu w Salonikach. Osobom biorącym udział w akcji udało się unieczynnić i zniszczyć systemy alarmowe i monitorujące. Następnie dokonano ekspropriacji produktów pierwszej potrzeby - jedzenia i środków czystości. Anarchiści otworzyli również kasy, wzięli z nich pieniądze, które spalili przed sklepem. Następnie wycofali się i dokonali darmowej dystrybucji dóbr. Policja przybyła na miejsce już po akcji, zastając jedynie dopalającą się stertę banknotów.

O dokonywanych przez anarchistów ekspropriacjach pisaliśmy już wcześniej: [1] | [2] | [3] | [4] Dostępny jest również zapis video jednej z akcji. Media nazywają uczestników grupy "Robin Hoodami". Do tej pory nie zdarzyło się jednak spalenie pieniędzy. Ostatnie ekspropriacje połączone z paleniem legalnych środków płatniczych miały miejsce podczas hiszpańskiej rewolucji.

Oświadczenie grupy, która przeprowadziła akcję TUTAJ

Aktualizacja - jest dostępny film z akcji: