Antyfaszyzm

Kostrzyn N/O: akcja upamietniająca ofiary faszyzmu

Kraj | Antyfaszyzm
2011-11-11 19:00
2011-11-11 21:00

11 listopada w Kostrzynie nad Odrą o godz.19.00 odbędzie się organizowana przez Kolektyw Kostrzyńskich Anarchistów i OZZ Inicjatywa Pracownicza akcja upamiętniająca ofiary faszyzmu pod tablica więźniów i jeńców Stalagu III C i filii obozu koncentracyjnego Mautthausen. Przebywało tam w latach 1939 -1945 kilkadziesiąt tysięcy ludzi róznych narodowości Polaków, Rosjan, Anglikow, Amerykanów, Jugosławian, Francuzów, Grekow, Holendrow , Belgów a od 1943 roku Włochów. Kilkanaście tysięcy z nich zmarło z powodu ciężkich warunków w obozie , częśc pracowała też przymusowo dla koncernu chemicznego IG Farben. Najgorzej postepowano z jeńcami radzieckimi, opisał to Michaił Szolochow w książce Los Czlowieka.

Akcja ta ma za cel solidaryzowanie sie z antyfaszystami blokującymi organizowany przez środowiska skrajnej prawicy Marsz Niepodległości w Warszawie.

Co się kryje pod maską stowarzyszenia "Marsz Niepodległości” ?

Kraj | Antyfaszyzm | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm

Organizatorzy marszu 11 listopada po raz pierwszy postanowili podpisać się nie organizacjami, a nazwą niemówiącego nic stowarzyszenia „Marsz Niepodległości”. Jednak na oficjalnej stronie informacyjnej marszu nikt nie ukrywa, że faktycznymi organizatorami są: Obóz Narodowo Radykalny i Młodzież Wszechpolska.

Obóz Narodowo Radykalny

1. Obóz Narodowo Radykalny (ONR) jest organizacją nawiązującą do przedwojennego ugrupowania faszyzującego o tej samej nazwie. Ówcześni działacze ONR brali udział w licznych atakach na przeciwników politycznych i obywateli pochodzenia żydowskiego. W 1938 w organie prasowym ONR Falangi „Kuźnica” pisano: „„Obecnie Niemcy przystąpili do ostatecznej likwidacji żydostwa u siebie (…) Kiedy wreszcie my przystąpimy do męskiego i poważnego rozwiązania tej sprawy?”, „„Odrzucenie demokracji jako reżimu wrogiego Cywilizacji Europejskiej, który za miernik prawdy przyjmuje wolę większości kierującej się najczęściej niskimi pobudkami”.

2. W 2009 Sąd Rejonowy w Opolu zdelegalizował 12 października lokalną strukturę Obozu Narodowo-Radykalnego. Choć ONR działa w całym kraju, nie posiada on scentralizowanej organizacji. Sąd zadecydował o delegalizacji stowarzyszenia z Brzegu uznając jej członków winnych propagowaniu ustroju nazistowskiego i skazał członków ONR na karę pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i grzywnę w wysokości 1000 zł.

3. Wielokrotnie członkowie ONR upamiętniali marszami rocznicę „najazdu na Myślenice” dokonanego przed wojną przez Adama Doboszyńskiego, działacza Stronnictwa Narodowego. Wydarzenie z 1936 były największymi zamieszkami antyżydowskimi w okresie międzywojennym. „Chcemy uczcić postać Adama Doboszyńskiego, który miał dość tego, że zezwolenie na handel przyznawano tylko kupcom żydowskim. Dlatego ruszył na Myślenice i zniszczył mienie żydowskie. Chwała Adamowi Doboszyńskiemu za to co zrobił dla Polski” – na Rynku w Myślenicach w 2008 mówił przywódca Małopolskiego ONR.

4. W kwietniu 2011 grupa 100 ONRowców zakłóciła Marsz Żywych. Całością dowodził 40-letni Paweł H., jak się przedstawiał – magister sztuki. Zapytany o powody swojej akcji powiedział: „Wkurzają mnie roszczenia żydowskie”.

5. Jeszcze tego lata ONR Podhale zapraszało na „obóz sportowy” z Niko Puhakką, fińskim zawodnikiem MMA, a przy okazji zagorzałym nazistą. Po wypłynięciu tej informacji do mediów ONR odwołało obóz.

6. ONR i Młodzież Wszechpolska wielokrotnie w mediach podkreśla, że skandalem jest zakłócanie ich legalnej demonstracji 11 listopada. Nie przeszkadza to oczywiście w wielokrotnym zakłócaniu przez nich innych legalnych manifestacji. W 2006 roku podczas obchodów Dnia Kobiet w Sopocie ONR i MW (m.in. Grzegorz Sielatycki, ówczesny szef MW w Trójmieście) rzucali jajkami w manifestantów, krzycząc: „Zrobimy z wami, co Hitler zrobił z Żydami”.

Młodzież Wszechpolska

1. Leokadia Wiącek działaczka Młodzieży Wszechpolskiej i asystentka eurodeputowanego Macieja Giertycha była jedną z uczestniczek imprez MW z której zdjęcia i film opublikowały media. Widzimy na nim jak uczestnicy skandują "Sieg Heil" i fotografują się na tle płonącej swastyki. Organizatorem imprezy był Paweł Szmidt, który w 2005 r. kandydował do Sejmu z ramienia LPR.

2. W czasie pełnienia obowiązków prezesa telewizji przez Piotra Farfała ujawniono zdjęcia jak z innymi członkami Młodzieży Wszechpolskiej wznosi ręce w faszystowskim pozdrowieniu. Farfał wydawał za młodu również rasistowskie pisemko "Front", w którym miał napisać m.in. "nie tolerujemy tchórzów, konfidentów, Żydów". Publikowano tam m.in. rysunki "łysego osiłka z mieczem", który depcze flagi Izraela i UE oraz skinheada z ręką w geście "Heil Hitler".

3. Witold Tumanowicz jeden z członków zarządu Młodzieży Wszechpolskiej i jeden z organizatorów marszu 11 listopada w wakacje uczestniczył w wyprawie Wszechpolaków na nacjonalistyczny festiwal węgierski Magyar Sziget (nie mylić z Sziget, węgierskim odpowiednikiem Open'era), gdzie gwiazdą była związana z neonazistami z Krwi i Honoru wokalistka Saga. W czasie festiwalu można było nabyć Main Kamf czy zakupić literaturę pochwalającą zamachy w Norwegii. Sam Winnicki pytany przed rokiem o antysemickie dziedzictwo z okresu przedwojennego odpowiedział: „Antyżydowska retoryka międzywojennej endecji miała swoje, umotywowane politycznie, społecznie i ekonomicznie, podstawy”

4. W Białymstoku w styczniu 1999 roku skierowano do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Dariusza Wasilewskiego (honorowego przewodniczącego Młodzieży Wszechpolskiej), właściciela księgarni "Bastion" o rozpowszechnianie wydawnictw nawołujących do nienawiści na tle narodowym i wyznaniowym . W księgarni tej sprzedawano antysemickie i szowinistyczne książki. Środowisko białostockiej MW wydawało również zawierające antysemickie treści pismo "Bastion".

5. W nocy z 14 na 15 stycznia 2005 roku w pociągu relacji Szczecin – Terespol. Podróżowało nim do Warszawy, na zjazd krajowy partii, kilkunastu delegatów zachodniopomorskiej Ligi Polskich Rodzin. Trzej z nich, Adam Machaj, członek Młodzieży Wszechpolskiej i asystent eurodeputowanego LPR Sylwestra Chruszcza, oraz Łukasz Siemaszko, radny sejmiku województwa zachodniopomorskiego, skandowali w trakcie jazdy „Heil Hitler”, krzyczeli, że Hitler miał rację „robiąc z Żydami porządek” i śpiewali „Czarnych powiesimy, Światowida postawimy”. Jeden z elpeerowców zwymyślał także pracownicę Warsu: „Ty żydowska k…”. Zdarzeniem zajęła się Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. Sąd Grodzki skazał Machaja za publiczne wychwalanie zbrodni hitlerowskich na pół roku pozbawienia wolności i pracy społecznej w Miejskiej Komendzie Policji.

6. Dziennik „Fakt” ujawnił w 2005 roku film zrobiony przez działaczy Młodzieży Wszechpolskiej w olsztyńskim biurze poselskim Romana Giertycha. Na nagraniu widzimy pijacką libację, w której brali udział asystenci eurodeputowanego LPR Bogusława Rogalskiego i lokalni aktywiści MW. W trakcie imprezy wznosili oni wulgarne, rasistowskie okrzyki, a nawet odbyli pozorowany stosunek homoseksualny.

„Marsz Niepodległości”

1. ONR i Młodzież Wszechpolska już w zeszłym roku wprowadziły cenzurę haseł i transparentów podczas marszu. W poprzednich latach nagminnie skandowano hasła typu: „Precz z żydowską okupacją”, ”Polska cała tylko biała" czy "Nie ma litości dla wrogów polskości!". Członkowie MW i ONR ramię w ramię maszerują z neonazistami z Blood & Honour i Combat 18. Na wielu flagach można było zobaczyć rasistowskie i ksenofobiczne symbole jak 88 (znak neofaszystów). Choć ostatnio zabroniono im obnoszenia się ze swoją symboliką, w żaden sposób nie odcięto się od neonazistów.

2. Organizatorzy marszu za pośrednictwem portalu niepoprawni.pl zaprosili do swojego marszu wiele radykalnych organizacji z Europy . Wśród adresatów są m.in: węgierska nacjonalistyczna partia Jobbik; magazyn rosyjskich neonazistów "National Resistance"; nacjonaliści z Hagi, których "polityka bazuje na 25 punktach programu NSDAP z 1920 r."; rumuńscy narodowi socjaliści (znani z akcji przeciwko Romom); rumuński NAT88 (88 znaczy Heil Hitler - bo H to ósma litera alfabetu); włoscy faszyści z Veneto Fronte Skinheads; czeski portal Revolta.info, który publikuje artykuły gloryfikujące Waffen SS; bojówki czeskich pseudokibiców Radical Boys; portal Beo - słowacka skrajna prawica (nagłówki artykułów: "Historia białej rasy", "Cyganie i Murzyni, ich zezwierzęcenie jest takie same"); kibole RightHools z Rosji.

3. Tegoroczny Marsz jak zwykle poparł na swoich stronach Combat 18, neofaszystowska i terrorystyczna organizacja nawołująca do stosowania przemocy wobec "wrogów rasy". Nie jest żądną tajemnicą w środowiskach nacjonalistycznych, że będą oni brać udział w manifestacji. Poproszono ich jedynie o nie wywieszanie swoich emblematów.

4. Podczas sesji powołanego przez ONZ Komitetu ds. Eliminacji Dyskryminacji Rasowej odbywającej się w marcu 2003 roku w Genewie organizacje Młodzież Wszechpolska i Narodowe Odrodzenie Polski zostały uznane za organizacje skrajnie nacjonalistyczne.

Szara podległa

Antyfaszyzm | Militaryzm | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm

Mój bunt nie pozwala mi spać, wiercę się wciąż i zasnąć nie mogę, albo budzę się nagle w środku nocy zlana potem i widzę GO – faszystę o świdrujących oczach, który gwałci moją wolność, odbiera mi płeć, kolor skóry i narodowość. Mówi tylko:
„Nie, tutaj nie wejdziesz, bo masz brzydki odcień skóry i macicę nierodzącą. Poza tym pewnie pożarłaś dziś już kilka płodów na śniadanie, wredna suczko. Tak, liż mi wyglancowanego gestapowskiego buta, pokażę ci, kto tu rządzi. Oto ja, biały pan!”
Ale ja widzę strach w jego oczach i widzę jak pot spływa mu po twarzy, bo czuje oddech antyfaszystów na swoim tłustym, hitlerowskim karku… Antyfaszystów międzynarodowych, zwinnych i ekstremalnych, rzucających koktajlami w brunatną hołotę. Ale cóż to? Zamiast czarno odzianej lewackiej bandy gramoli się na scenę jakiś gruby, czerwony na twarzy typ. To mój szef. Nie spodziewał się, że nie będzie windy do sceny mojego życia i będzie musiał wgramolić się sam na najtańsze piętro.
„Nie słyszałaś, co ten miły chłopiec mówił? Dalej, do mopa! Zaiwaniaj, ino szybko!”.

Zły szef, niedobry szef, w końcu powiedział to tak szczerze, tak jak to chciał powiedzieć już od dawna, tylko zawsze musiał udawać dobrego pana.

„Ojojoj, ja muszę na każdego pracownika tyle pieniążków wydawać, tyle mi kradną codziennie te darmozjady, tyle opłat i skarbówka do tego, i sanepid, i ZAiKS nawet!” zaczął marudzić w niezdarnej próbie wywołania we mnie poczucia winy. Na niektórych pracowników to działa. Na przedsiębiorczości zawsze mi kazali wczuć się w rolę pracodawcy, nigdy pracownika. Autorem podręcznika był Marek Belka.
Narodowiec odetchnął z ulgą i zapewnił mojego szefa, że będzie super i patriotycznie, że sport, zdrowie, Polska i WKS. Mój szef jednak ma dużą wiedzę na temat skojarzeń. Lubi myśleć z czym kojarzy się kufel pokryty kropelkami wody, z czym cytryny radośnie pluskające się pośród kryształowych kosteczek lodu, a przede wszystkim o tym, że klientom trzeba lizać tyłek, także tym hipotetycznym. A patriotyzm Narodowego Odrodzenia Polski? „Chłopie, to się nie sprzeda!” – jak zwykł mawiać mój szef objawiając swoją wiedzę o marketingu. Drink o nazwie Wąs Dmowskiego? Brunatny Mundur Dumnego Narodowca? Dlatego właśnie odparł młodzieńcowi:

„Ależ my robimy tutaj z kolegami takie lepsze święto, bo popieramy patriotyzm, ale cóż byśmy zrobili bez Ukrainek w naszych domach, Ukraińców na budowach, obcokrajowców w naszych restauracjach i burdelach? Cóż byśmy zrobili bez zagranicznych koncernów dorzucających nam zajebiste gadżety do ich produktów? Polska musi być kolorowa, z wieloma lśniącymi gwiazdami, biało-czerwona i biało-żółta. Bez tego nie ma sensu, oj nie ma. I wie pan, nawet ci związkowcy – darmozjady z OPZZ się z nami zgadzają!”.

Nagle poczułam łapy mojego psa na brzuchu. Och, jak dobrze, że to był tylko sen. Że mój pracodawca nie chce się ze mną jednoczyć przeciwko faszyzmowi, tylko ustalił mi jakby umyślnie grafik bym miała 11 listopada wolne. Nie mam wymówki, muszę iść bronić Polski przed zagładą. Pośród ognia palonych brunatnych mundurów i dymu wywołującego chaos stanę niczym pogańska bogini i palcem rozgniotę te robaczki jeden za drugim…

Niestety. Zapaliłam papierosa w akcie porannej rozkminy. Czego to mnie uczono na historii w szkole podstawowej, w gimnazjum i w liceum? Ano uczono mnie, że patriotyzm jest wspaniałą postawą, że pośród jesiennych listopadowych liści wypada śpiewać hymn Polski, złożyć biało-czerwone goździki na Grobie Nieznanego Żołnierza, że kombatanci wojenni dumni są i posępni, bo przeżyli wojnę i kręcić będą nosem na paskudną, zdradziecką postawę antypatriotyczną. Że antypatriotyzm to zdrada miejsca, w którym się urodziłam i wychowałam. Że polskie góry są piękniejsze od słowackich i czeskich, a Morze Bałtyckie zadziwia różnorodnością flory i fauny i nie trzeba nigdzie jechać, nawet do Bułgarii, bo tu najpiękniej. Że krzyż słuszny, że wiara katolicka, że kobiety w czarnych, żałobnych sukniach i powstańcy przystojni, a te pielęgniarki, a te łączniczki. Walczyliśmy zawsze słusznie i dzielnie. Mamy piękny język. Kto ty jesteś Polak mały jaki znak twój orzeł biały gdzie ty mieszkasz między swemi w jakim kraju w polskiej ziemi czym ta ziemia mą ojczyzną czym zdobyta krwią i blizną czy ją kochasz kocham szczerze a w co wierzysz w Polskę wierzę czym ty dla niej wdzięczne dziecię coś jej winien oddać życie. Tylko ja niewdzięczna nie wywieszam flagi na domu, a moi sąsiedzi tak, wszyscy. Płakali po prezydencie bardziej, niż po swoich rodzicach. Oni szanują tych poległych i szanują moich własnych pradziadków i prababcie zaginionych, w nieznanych grobach pochowanych. A ja nie i nie!

Czemu mam składać kwiaty nieznanym? Kilku moich znajomych nie wytrzymało nędzy, pogrążenia w długach i pogłębiającej się rozpaczy, niemożności utrzymania rodziny z kiepskiej płacy, nędzy ich partnerek, które miały jeszcze większy problem, by znaleźć pracę. Wszyscy oni żyli w oparach trucizny, w której nie było miejsca na miłość, a szorstkie i umęczone, choć młode ciała, nie miały w sobie tyle powabu, co kiedyś. Dla nich kwestia patriotyzmu była prostą odpowiedzią na pytanie „czy ten kraj daje tobie cokolwiek poza smutnymi pochodami, zażartą walką – spektaklem w obronie krzyża, kłamliwych zapewnień w telewizji, że jest przecież dobrze? I ileż jeszcze krwi można oddać za nią na próżno?”.

Co to za dzień niepodległości, kiedy wciąż chylimy karku dla nędznych wyzyskiwaczy wszelkiej maści? Podlegli kapitałowi brodzimy po pas w podobnym gnoju, jak sto lat temu, choć trochę czystszym i z bieżącą wodą. Nie mogę świętować niepodległości, która nie ma niczego wspólnego z wolnością. Nie kocham swojego państwa dlatego, że pozwala mi jakoś przeżyć i wypowiadać swoje poglądy poza głównym nurtem. Patriotyzm to kwiatki na groby, wspominki, marsze i stare pieśni – wielka zabawa sentymentalna, podróż do przeszłości w wehikule kierowanym przez historyka, który przedtem wymazał odpowiednie sceny krwią i zamknął pozbawionych głosu w piwnicach.

Czemu mam stać biernie, gdy paraduje wojsko? Czy te czołgi karmią niedożywione dzieci w szkołach? Czy te czołgi budują domy dla kobiet bitych, gwałconych i poniżanych? A ci żołnierze – czy oni bronią mnie przed wyzyskiem i bandytyzmem klasy rządzącej? Czy on naprawdę broni MOJEJ suwerenności? Czy polski żołnierz różni się znacznie od żołnierza innej narodowości? Czy polski żołnierz ma rację? Kto korzysta z usług kilkunastoletnich prostytutek na misjach pokojowych? Kto strzela do zwykłych ludzi w tych dalekich krajach? Co o tym wszystkim chcą napisać za kilka lat w podręcznikach do historii? Historie wojen i patriotyzm są praktycznie nieodłączne. Patriotyzm jest narzędziem wojny, sposobem pokazania, że my mamy słuszność. Historia wojen pochwala patriotyzm Polaków. Historia wrogiego kraju twierdzi to samo o swoich dzielnych obywatelach, którzy „mordują naszych żołnierzy”. Katecheta patriotyzmu kazał mi wyjść z klasy.

Czy polski narodowiec maszerujący w marszu niepodległości jedenastego listopada kamufluje się patriotyzmem i przyjęciem grzecznego imidżu? A może ubiera po prostu swój zwyczajny strój w stylu casual, który nadaje się do pracy, na uczelnię i jest formą, w której narodowiec może przetrwać bez zbytniego wyróżniania się z tłumu. Wyróżnianie się z tłumu byłoby nie na miejscu, skoro chce się z tym tłumem identyfikować. Poza tym nie chodzi wcale o to, że taki narodowiec jest niezadowolony, bo nie może sobie pohajlować. On jest niezadowolony, bo z jednej strony dopuszcza się jego sposób myślenia do głównego nurtu, a z drugiej zabrania mu się manifestować to publicznie. To na gruncie szkolnych podręczników do języka polskiego i historii powstaje jego pojęcie patriotyzmu. To na umiarkowanym szowinizmie i pochwale wojen, czym atakują nas z każdej strony media, utwierdza się w swojej wyższości. Niektórzy popadają w skrajność – i tu jest pies pogrzebany.

To jest nasze lustrzane odbicie. Organizacje blokujące marsz ugładzają swój wizerunek w identyczny sposób, co organizacje po drugiej stronie barykady. Może nawet nie ugładzają, tylko równają do zdefiniowanej wcześniej przez media „neutralności” czy „normalności”. Różnice w naświetleniu eksponują pewne kolory. Tak więc jedna strona chce wypaść nie mniej jaskrawo, niż druga. Manifestacja będzie kolorową wizją polski zamiast biało-czerwoną. Co to jednak znaczy? Że jedna strona i owszem, popiera patriotyzm, bo gdyby nie poparła, nazwano by ich zdrajcami niczym znany sabotażysta Blumsztajn, który najpierw radośnie zachwalał gwizdanie, po czym potępił gwiżdżących, że zagłuszali hymn Polski (a obecnie napisał felietonik o tym, jacy ci antyfaszyści to kibole). Ciekawe było to, że zrobiono to, czego GW chciała – zagłuszono narodowców, ale widocznie zimny pot zalewa czoło „normalnych nieantifowych antyfaszystów”, gdy przypadkiem zagłuszony zostanie Mazurek Dąbrowskiego. Tą logiką można się posłużyć w przypadku ataku narodowców na bezbronnego antyfaszystę, którego to byłam świadkiem. Atakowali oni drzewcami biało-czerwonych flag, których nie można zbezcześcić, tak więc antyfaszysta nie powinien się bronić (inna sprawa, że musiał siłą rzeczy uciekać, a nie udawać nindżę). Zatem pamiętajcie narodowcy – patriotyzm waszą bronią!

Gdzie jest miejsce anarchisty na blokadzie? Na blokadzie. Co napiszą o anarchiście na blokadzie? Że jest na czarno ubranym młodzieńcem rzucającym petardami w patriotów. Co napiszą o blokadzie, w której skład będzie wchodzić Koalicja 11 Listopada? Że anarchiści w niej byli i rzucali petardami w patriotów i przechodniów. Co na to odpowiedzą celebryci? Że oczywiście było też dużo agresji ze strony przeciwnej, ale tak w ogóle to potępiają każdą przemoc. Czy strategia patriotyczna czyli tzw. Kolorowa Niepodległa to inicjatywa, którą anarchista powinien wspierać? To już kwestia wyboru każdego anarchisty, aczkolwiek jeśli chce uczestniczyć w tej przepychance o polską flagę, musi się liczyć z pewnymi ideologicznymi implikacjami. Wszystkie zabiegi ultraprawicowej części tego spektaklu to rodzaj jarmarcznej rozrywki. Uczestnicząc w niej, co robi chyba całe środowisko lewicowe, anarchistyczne czy punkowe, łącznie ze mną, sami przebieramy w różnych zabawnych fatałaszkach na okazję tego „wielkiego święta” gdy wszystkie potwory nagle budzą się twierdząc, że są silne, zmuszając nas do uwierzenia w to. Pozostaje tylko mnóstwo innych dni w roku, kiedy przegrywają z kretesem nie potrafiąc zmobilizować na jedną lub kilka mniejszych okazji innych środowisk, niż muzyków-alkoholików, kibiców, kilku polityków-pajaców niezbyt liczących się na politycznej scenie, żołnierzy, prawicowych historyków (których udział wydaje się dość oczywisty z racji pełnionej funkcji w systemie…) i innych „naukowców”, którzy to stanowią betonowe podpory polskich szkół wyższych, ostoi hierarchii i stosunków wręcz monarchistycznych w tej podobno niepodległej Rzeczypospolitej.

W te pozostałe dni działają ludzie, którzy widzą, jak wiele jest spraw niczyich, których prawica nie tknie, których część lewicy będzie badać przez lupkę jak wspaniały okaz żuka, a niektórzy socjaldemo-neoliberałowie będą popularyzować naukowe wyczyny lewicy przyznając się nie raz otwarcie do wyzyskiwania ludzi… to znaczy – dawania im pracy w tych trudnych warunkach. Jeden dzień, po którym posprzątają uliczni sprzątacze ciężko pochyleni nad zwykłym śmieciem, który jest jakby symbolem ich skromnego życia wobec rządzących elit. Po którym media wyciszą się mniej więcej po miesiącu by przystąpić do bardziej aktualnego tematu Świąt Bożego Narodzenia. Jeden dzień po którym narodowcy i nienarodowcy grzecznie pójdą do domów, niektórzy nieco poobijani, niektórzy z pewnym opóźnieniem wywołanym przez pobyt w areszcie. Jeden dzień po którym „kolorowa niepodległa” zamieni się dzięki jakiemuś czary-mary w szarą podległą.

LolaCz

Warszawa i Wrocław: BLOKADY MARSZÓW ORGANIZOWANYCH PRZEZ FASZYSTÓW

Antyfaszyzm
2011-11-11 12:00
2011-11-11 23:00

W dniu 11 listopada, nacjonaliści, rasiści i neofaszyści organizujący się wokół takich organizacji jak ONR, Blood & Honour czy Młodzież Wszechpolska oraz Narodowe Odrodzenie Polski urządzają przemarsz ulicami Warszawy oraz Wrocławia manifestując swój brunatny szowinizm. Nie zgadzamy się na to, by zwolennicy ksenofobicznych i rasistowskich ideologii, którzy z dumą odwołują się do przedwojennych organizacji o jawnie faszystowskich sympatiach i w tym roku przeszli przez te miasta. Nauczeni historią uważamy, że rosnącej w siłę skrajnej prawicy trzeba się czynnie i zdecydowanie przeciwstawić.

Wzywamy wszystkich mieszkańców Warszawy i Wrocławia i wszystkich, którzy zechcą przyjechać do tych miast, do czynnego sprzeciwu wobec faszystów. Włączcie się w przygotowania, zmobilizujcie swoje środowiska, bądźcie na bieżąco, pojawcie się punktualnie w zaproponowanym przez nas, odpowiednim momencie, miejscu i czasie. Wyjdźmy na ulice tysiącami, solidarni i dobrze zorganizowani. Manifestacje i blokady antyfaszystowskie są z roku na rok coraz liczniejsze. Powstrzymamy ich tylko wtedy, gdy będzie nas wystarczająco wielu.

Faszyzm nie przejdzie! No pasaran!

Publicystyka: Naszą ojczyzną jest cały świat - czyli dlaczego nie zależy nam na państwie narodowym | Naziści i UPA. Zagraniczne reprezentacje na "Marszu Patriotów" we Wrocławiu | Patriotyzm podstawą nacjonalizmu | Orwell o koalicji 11 listopada | Faszyzm na miarę XXI wieku | Nowy integralistyczny konserwatyzm: omówienie | Strategie skrajnej prawicy: oswajanie z nazizmem i złudzenia obiektywizmu

Warto zapoznać się z "ABC Demonstranta"

Wrocław: 11.11.11 o godzinie 17.00 blokada marszu skrajnej prawicy na ul. Świdnickiej

Warszawa: Miejscem naszej blokady jest odcinek ulicy Marszałkowskiej między placem Konstytucji a ulicą Wilczą. Spotykamy się pięć minut przed godziną 12, ani sekundy później.

Więcej: 11listopada.org | wroclaw.11listopada.org | Dlaczego blokujemy? | Witajcie! Willkommen! Privet! Welcome!

Video: 1 | 2 | 3

Witajcie! Willkommen! Privet! Welcome!

Kraj | Antyfaszyzm | Protesty | Publicystyka

Opublikowane poniżej oświadczenie antyfaszystowskiej koalicji "Porozumienie 11 listopada" jest sprostowaniem histerycznych głosów ze strony prawicowych mediów, jakoby forma tegorocznych blokad pochodu skrajnej prawicy miała na celu coś więcej, niż solidarny i radykalny sprzeciw wobec publicznych manifestacji ksenofobii i nietolerancji.

Jednocześnie redakcja portalu CIA jasno zaznacza, że nie popiera obchodzenia świąt patriotycznych w żadnej formie, ponieważ są to wydarzenia ściśle związane z legitymizacją struktur władzy i państwa, którym jako anarchiści/-stki się sprzeciwiamy.

„Niemcy jadą rozbić marsz” ogłosiło kilku dziennikarzy wtórując skrajnie prawicowym krzykaczom, którzy regularnie ogłaszają agresję „niemca”, „ruskiego”, „żyda”, „homoterrorystów” i „lewackich ekstremistów”.

Żerując na historycznych resentymentach, zrównano intencje współczesnego niemieckiego ruchu antyfaszystowskiego z intencjami nazistów bądź zaborców. O ile taka retoryka ze strony polskich nacjonalistów i neofaszystów kompletnie nas nie dziwi, o tyle przejęcie jej przez kilku dziennikarzy uważamy za skandaliczne i równoznaczne z auto-dyskredytacją ze strony tych osób. Pozostajemy jednak odporni na opary absurdu i tłumaczymy łopatologicznie raz jeszcze podstawy naszego antyfaszystowskiego dyskursu w kontekście 11 listopada.

Manipulacją jest twierdzenie, jakoby koalicja antyfaszystowska występowała przeciwko ustawowej i prawnej niepodległości kraju. Dzień 11 listopada będzie świętowany w całym kraju w setkach miejsc i na wiele sposobów. Nigdy nie blokowaliśmy, ani nie zamierzamy blokować tych wydarzeń. Natomiast z pełną świadomością blokujemy jedno konkretne! Mianowicie to, które nie jest niczym innym jak demonstracją skrajnie prawicowych, nacjonalistycznych, faszyzujących postaw i idei. Tym wydarzeniem jest tak zwany Marsz Niepodległości, organizowany przez ONR i MW, na który zaproszono też skrajną prawicę z Węgier (Jobbik), Serbii, Ukrainy, Czech... W ten sposób marsz ten, który pod różnymi nazwami odbywa się w W-wie już od wielu lat, urasta do jednego z największych tego typu przemarszy w Europie. W tym kontekście oraz w kontekście nasilających się aktów skrajnie prawicowej przemocy w kraju (Puńsk, Białystok, Jedwabne, Lublin, Krośnica...) opinia międzynarodowa z coraz większym niepokojem śledzi rozwój wydarzeń w naszym kraju.

Ruchy, środowiska i koalicje antyfaszystowskie wspierają się nawzajem w temperowaniu rozwoju skrajnej prawicy na kontynencie. Gdziekolwiek w Europie odbywają się tego typu marsze, lokalne społeczności otrzymują ponadregionalne wsparcie. To żadna tajemnica, a wręcz wspaniała tradycja ruchów antyfaszystowskich. Zarazem, im większe zagrożenie ze strony neofaszystów i nacjonalistów, tym większa i szersza jest mobilizacja społeczna. I tak na przykład 8-tysięczny marsz skrajnej prawicy w Dreźnie mógł zostać sparaliżowany dzięki 20-tysięcznej blokadzie, w której udział wzięło także kilkuset antyfaszystów z Polski, Czech, Słowacji czy Austrii. Jeszcze bardziej międzynarodowe były kilka tygodni temu blokady marszu brytyjskich nacjonalistów i rasistów z English Defence League w Londynie. Z kolei tam gdzie w odpowiednim momencie antyfaszystowska solidarność zawodzi, sytuacja rozwija się tak jak np. obecnie na Węgrzech.

Antyfaszyzm to działalność społeczna, edukacyjna i kulturalna. To także zdecydowane i masowe protesty uliczne. I tak, na wezwanie Porozumienia 11 listopada, antyfaszyści i sympatycy z całej Polski oraz zagranicy, wezmą udział w licznych prezentacjach, wykładach, debatach i wydarzeniach kulturalnych w ramach rozpoczynających się właśnie „Dni Antyfaszyzmu”. Nie ukrywamy, że ruch antyfaszystowski naszych zachodnich sąsiadów jest jednym z najbardziej doświadczonych na świecie. 20 tysięcy osób, które wzięło udział w kolorowych i skutecznych blokadach w Dreźnie świadczy tak o popularności jak i społecznym przełożeniu tego ruchu. Antyfaszyści z Niemiec wezmą więc udział w warszawskich prezentacjach i debatach wokół problemu europejskiej skrajnej prawicy, na które zarówno w ich jak i naszym imieniu serdecznie wszystkich zapraszamy. Antyfaszyści z Niemiec zapewne wesprą też warszawiaków w blokadzie przemarszu ONR, polskich fanów krzyża celtyckiego, „salutu rzymskiego” czy swastyki.

„Chichotem historii” nazwał solidarną postawę antyfaszystów z Niemiec profesor Żaryn, legitymujący od jakiegoś już czasu swoim nazwiskiem poczynania ONR. To świetnie, że pojawiło się w tym kontekście odniesienie historyczne. Było ono wręcz nieuniknione. Nie tylko dlatego, że organizatorzy MN odwołują się bezpośrednio do faszyzujących organizacji z lat 30-ych czy też lubują w symbolice i ideach z tamtych autorytarnych czasów. Taka perspektywa pokazuje doskonale, kto jakie wnioski z historii wyniósł. Podczas, gdy młodzi ludzie w Niemczech (ale i w Polsce) organizują się w ruchu antyfaszystowskim, monitorując i blokując wszelkie próby animowania rasizmu, nacjonalizmu i neofaszyzmu, brygady ONR i Wszechpolacy odświeżają idee i nastroje, godne dziadków naszych przyjaciół z Niemiec. Czy to nie z tej strony dochodzi nas obłędny „rechot historii”?

Antyfaszyzm nie zna granic! Nie damy się zdyskredytować ani faszyzującym krzykaczom z ONR ani lekkomyślnym dziennikarzom zniżającym się do ONR-owskiego poziomu postrzegania świata! Zarówno ‘Porozumienie 11 listopada’, setki organizacji i projektów wokół niego zorganizowanych jak i tysiące Warszawiaków będą dumni, jeżeli faktycznie antyfaszyści z Amsterdamu, Sztokholmu, Paryża, Moskwy, Pragi czy Berlina wesprą naszą blokadę. Może wtedy także liczni zamieszkali w W-wie imigranci, dla których najazd na nasze miasto nacjonalistów wszelkiej maści oznacza dzień pełen niepokoju, odważą się wyjść z nami na ulice? 11 listopada zapraszamy do Warszawy wszystkich, którzy pomogą nam poczuć się tego dnia w naszym mieście bezpiecznie, pomogą zatrzymać skrajnie prawicowe zagrożenie. Zapraszamy wszystkich niezależnie od pochodzenia. Ze względu na historię. Porozumienie 11 listopada mówi wszystkim, którzy nie godzą się na skrajnie prawicowy comeback: Witajcie! Willkommen! Privet! Welcome! Faszyzm nie przejdzie! No pasaran!

Zobacz także:

Patriotyzm podstawą nacjonalizmu | Patriotyzm - przyczyna wojen (Emma Goldman) | Roman Dmowski- hitlerowiec

Moskwa: Demonstracja antyfaszystowska z okazji 4 listopada

Świat | Antyfaszyzm | Protesty

W dniu 4 listopada, anarchiści i antyfaszyści z Avtonomne Deystvie zorganizowali demonstrację antyfaszystowską w Moskwie, do której przyłączyły się inne organizacje lewicowe. Na bannerach wypisane były hasła „Jedność przeciw nacjonalizmowi i kapitalizmowi”, „Nasza narodowość, to klasa robotnicza”, „Wrogiem żołnierza – generał, wrogiem pracownika – kapitał”. Policja starała się zmusić uczestników zgromadzenia do zdjęcia masek, choć w Rosji nie ma ustawy, która zabraniałaby zasłaniania twarzy podczas publicznych wydarzeń.

Organizatorzy podkreślili, że choć jest ich mniej, niż neofaszystów demonstrujących tego samego dnia w dzielnicy Ljublino, antyfaszyści mają do zaproponowania projekt wolnego społeczeństwa opartego na zasadach demokracji bezpośredniej. Ten projekt jest jakościowo różny od nienawiści wobec obcokrajowców, która od samego początku cechuje wystąpienia neofaszystów z okazji Dnia Jedności Narodowej. Organizatorzy przypomnieli również, że nie może być mowy o żadnej „jedności” pracowników z przedstawicielami rządu i kapitału. Demonstracje antyfaszystowskie odbyły się też w Ufie i Saratowie.

Marsz Niepodległości na wesoło

Kraj | Antyfaszyzm | Blog | Ironia/Humor | Rasizm/Nacjonalizm

Już za tydzień w Warszawie odbędzie się spęd skrajnej prawicy, zwany Marszem Niepodległości. W przerwie między przygotowaniami do antyfaszystowskich blokad, zapraszamy do zapoznania się z serią antyfaszystowskich memów dla poprawy humoru. Puszczajcie je wgłąb sieci i zapraszajcie na blokady!

Ruda Śląska: pokaz filmu "Principle of hate" i dyskusja z aktywistą rosyjskiego ruchu antyfaszystowskiego

Kraj | Antyfaszyzm
2011-11-08 17:00
2011-11-08 19:00

8.11.2011 ADK BERZA - projekcja filmu oraz dyskusja.
"Principle of hate" (2010) - film traktuje o działalność współczesnego ruchu neo-nazistowskiego w Rosji.
Po pokazie odbędzie się dyskusja z aktywistą rosyjskiego ruchu antyfaszystowskiego. Będziemy rozmawiać
o neonazistowskiej przemocy w Rosji oraz o legalnych powiązaniach tego ruchu z partiami politycznymi. W czasie spotkania będzie okazja aby wesprzeć ACK Moskwa oraz zakupić kartkę dla białoruskich więźniów politycznych.

ADK BERZA
Ruda Śląska - Chebzie
ul. Dworcowa 2

SOLIDARNOŚĆ NASZĄ BRONIĄ!

Warszawa: Uroczyste Zasłonięcie Pomnika Romana Dmowskiego

Kraj | Antyfaszyzm
2011-11-09 12:00
2011-11-09 13:00

Festyn, balony, samba, cyrkowcy, przemalowywanie pomnika – przyjdź i baw się z nami!

Na początek dowcip: - Czym pomnik Dmowskiego różni się od słonia? – Tym, że pomnik Dmowskiego można zasłonić, a słonia nie można zapomnikować.

A skoro można zasłonić, to należy to zrobić.
Roman Dmowski nie zasługuje na gloryfikację. Swoją ideologię polityczną oparł na nienawiści, był antysemitą nawołującym do usunięcia Żydów ze społeczeństwa ("Powiedziałem sobie, że najważniejszym mojem zadaniem jest zajęcie się gruntowne kwestią żydowską i doprowadzenie do utrącenia panowania Żydów na świecie", Myśl Narodowa, 1939). Pełnił funkcję honorowego prezesa Młodzieży Wszechpolskiej, organizacji znanej głównie z awantur ulicznych, niszczenia żydowskich sklepów i napadania na studentów żydowskiego pochodzenia. Kolejne niesławne fakty z biografii Dmowskiego: w czasie antycarskiego powstania 1905 r. schronił się w Królewcu; w okresie walki o niepodległość głosił, że Polacy powinni być lojalni wobec Imperium Rosyjskiego; opiewał włoski faszyzm. Pełniejszy biogram Dmowskiego znajduje się na stronie:

http://11listopada.org/strona/yciorys-naszego-nie-bohateranie-naszego-bo....

Przeciwko postawieniu Dmowskiemu pomnika w Warszawie protestowali m.in. Marek Edelman, jeden z powstańców getta warszawskiego, i prof. Maria Janion, literaturoznawczymi. Mimo to pomnik stanął w 2006 roku. Jest czczony podczas marszy narodowców i neofaszystów odbywających się co roku 11 listopada.

Tak wstydliwą część miasta trzeba przysłonić. Zapraszamy wobec tego na Uroczyste Zasłonięcie Pomnika Romana Dmowskiego, które odbędzie się 9 listopada, w Międzynarodowym Dniu Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem.
Będzie to radosne święto swobody, na którym przygrywać będzie samba, a uczestniczki i uczestnicy za pomocą kredek odpowiedzą na pytanie „jeśli nie pomnik Dmowskiego, to co?”. Zachęcamy do ubrania się kolorowo i do zabrania ze sobą zabawek (piłek, badmintona, kręgli), kredek, flamastrów, ciastek i termosów z gorącą czekoladą.

Na Uroczyste Zasłonięcie Pomnika Dmowskiego zaprasza Żelbeton - queerowo-feministyczny, antyfaszystkowski blok non-violence. W zeszłym roku Żelbeton jako wymoczki włoskowate przejął pod pomnikiem Wartę Niehonorową (więcej w artykule).
Zasłonięcie obywa się w ramach Dni Antyfaszyzmu. Żelbeton wspiera blokadę marszu faszystów.

Środa, 9.11.2011
12:00-13:00
Pl. Na Rozdrożu
(u zbiegu Al. Szucha i Al. Ujazdowskich)

Warszawa. Potańcówka - benefit na akcję antyfaszystowską

Kraj | Antyfaszyzm
2011-11-03 19:00
2011-11-04 06:00

ZRÓB ROMANA W BALONA - Potańcówka!
Grrls 4 Grrls&Friends

Impreza benefitowa w ramach Dni Antyfaszyzmu przed 11 listopada.

Zbieramy pieniądze na balony, w które zrobimy Romana: 9 listopada queerowo-feministyczny blok antyfaszystowski ŻELBET:ON zaprasza na uroczyste zasłonięcie pomnika Romana Dmowskiego.

Zagrają: Ana, Ania, Wania i Godzilla Hefner (Żelbet:on Kru i Przyjaciółka)
Godzilla Hefner: gra tylko swoje ulubione kawałki (z winyli), lubi też tofu i marcepan. Ania: gra, żeby potańczyć. Z laptopa i nie robi płynnych przejść między kawałkami - jeśli ktoś ma z tym problem to
jej/jego problem.
Wania: lubi, kiedy gra muzyka, kiedy ciało jej przenika. Ma paranoje, że jak puści kawałek, to osoby znikną z parkietu
Ana: ...

Chętne i chętnych do tańcowania, zabawy i wzmocnienia kondycji przed antyfaszystowską blokadą zapraszamy, macho-manów i parkietowych molestowaczy wypraszamy.

3.11.2011, 19:00
Eufemia, Krakowskie Przedmieście 5
Wejście: 5zł

Impreza odbywa się w ramach Dni Antyfaszyzmu.

Plakat: http://feminoteka.pl/images/news/ROMAN_OGNIAzadresem.jpg

Warszawa: 7 listopada – Dzień pamięci ofiar neofaszystowskiej przemocy w Polsce

Kraj | Antyfaszyzm
2011-11-07 17:00
2011-11-07 19:00

30 kwietnia 2008 r. w Gorzowie Wielkopolskim, 41-letni nauczyciel wychowania fizycznego w jednej z miejscowych podstawówek, zwrócił uwagę grupie narodowców, którzy wznosili faszystowskie okrzyki. Usłyszał w odpowiedzi: „Polska jest dla Polaków. Hitler i z tobą zrobiłby porządek” i został zaatakowany przez dwóch mężczyzn z grupy. Udało mu się odeprzeć atak i zadzwonić na policję, w tym czasie jeden z narodowców podszedł do niego z nożem i zadał cios w szyję i w klatkę piersiową. Chwilę potem bojówkarze uciekli, a zakrwawiony mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Od 1989 roku polscy narodowcy dokonali setek podobnych ataków, a także podpaleń, brutalnych pobić i aktów wandalizmu. Na swoim koncie mają 39 udokumentowanych zabójstw. Agresja faszystów i nacjonalistów kieruje się przeciw nie pasującym do wąskiej, szowinistycznej kategorii „prawdziwego Polaka”. Atakowani są ludzie o odmiennych poglądach, kolorze skóry, bezdomni czy po prostu przypadkowe ofiary.

Jedną z akcji „oczyszczania społeczeństwa z brudów i śmieci” przeprowadzili narodowcy z Zabrza 7 listopada 2000 r. Grupa nacjonalistów wtargnęła do mieszkania 50-letniego Grzegorza D., który był uzależniony od alkoholu. „Pijecie na umór hańbiąc białą rasę” – było to wystarczającym powodem do morderstwa. Narodowcy zmusili właściciela mieszkania do wypicia żrącego płynu. Mężczyzna zmarł w straszliwych męczarniach. Drugiego mężczyznę, który przebywał wówczas w mieszkaniu obalano kwasem, trafił on z ciężkimi poparzeniami do szpitala.

Także w ostatnim miesiącu słyszeliśmy o regularnym bezczeszczeniu miejsc pamięci i malowaniu swastyk na pomnikach czy podpalaniu mieszkań imigrantów.

Nie pozostajemy obojętni wobec powyższych aktów. Pragniemy pokazać, że pamiętamy o wszystkich ofiarach neofaszystowskiej przemocy. Solidaryzujemy się z ich rodzinami i przyjaciółmi przekonani, że nadejdzie kres bezkarności skrajnej prawicy w Polsce.
7 listopada o godz. 17.00 spotkajmy się na pikiecie pamięci ofiar neofaszystowskiej przemocy w Polsce. W Warszawie zapraszamy na pasaż Wiecha, przecięcie z ul. Chmielną. Zapalimy znicze.

Porozumienie 11 listopada

Więcej informacji o ofiarach neofaszystowskiej przemocy w Polsce po 1989 r. na

http://lukrecjasugar.wordpress.com/2011/08/17/breivikow-ci-u-nas-dostate...

Panorama straszy "lewackimi bandytami"

Kraj | Antyfaszyzm | Blog | Rasizm/Nacjonalizm

W piątkowej Panoramie poświęcono chwilę na przybliżenie problematyki Marszu Niepodległości i Blokad Antyfaszystowskich 11-go listopada. Nie obyło się bez straszenia demonicznymi "lewackimi bojówkami zza Odry".

http://www.youtube.com/watch?v=JHLq3np6rL4

Strony narodowcy.net, Marszu Niepodległości oraz Młodzieży Wszechpolskiej zhakowane

Kraj | Antyfaszyzm | Rasizm/Nacjonalizm | Technika

Nieznani sprawcy dokonali włamania na stronę http://narodowcy.net/, na której zamieścili logo "Good night white pride" i przerobiony cytat z "V jak Vendetta" - "Remember, remenber the fifth of November, Defacing, Hacking and DDoS".

Pojawiło się również oświadczenie, w którym wezwano do blokowania marszu oraz filmik pokazujący ideowy trzon organizatorów. Podlinkowano także stronę koalicji środowisk blokujących przemarsz faszystów - http://11listopada.org/

Taka sama informacja została zamieszczona na oficjalnej stronie Młodzieży Wszechpolskiej i na godz. 15.30 wciąż na niej widnieje.

Hakerom również udało się zhakować stronę oficjalną tzw. Marszu Niepodległości organizowanego przez polskich faszystów z ONR, a także MW. Na stronie przez jakiś czas wisiała informacja, że Marsz został odwołany. Na jakiś czas administratorzy przywrócili pierwotny wygląd, ale strona została została zaatakowana ponownie. Teraz (informacja na godz. 17.30) została wstawiona tam przez hakerów również taka sama treść jak na powyższych dwóch.

Toruń: Baner zapraszający na 11.11 do Warszawy

Antyfaszyzm | Blog

Nad ranem, w dniu 14.10.2011 w Toruniu na moście pojawił się baner zapraszający na blokady listopadowego marszu faszystów.

11 listopada skrajna prawica i środowiska nacjonalistyczne organizują w Warszawie marsz nienawiści - nie pozwólmy na to! Zablokujmy faszystowski marsz! Nie zgadzamy się na żadne formy dyskryminacji, ze względu na płeć, kolor, pochodzenie. Nie zgadzamy się na faszystowskie marsze w centrum Warszawy, ani w żadnym innym miejscu na świecie.
Nie przejdą! Faszyzm zostanie zablokowany!

http://11listopada.org
http://antyfaszystowskitorun.wordpress.com

Katowice: info tour promujący blokade antyfaszystowską 11 listopada

Kraj | Antyfaszyzm | Ruch anarchistyczny
2011-10-16 18:00
2011-10-16 19:00

16 października 18:00

Piwnica u Marchołta
ul.Warszawska 37
Katowice

Więcej informacjo na temat blokady i koalicjii 11 listopada na stronie:
http://11listopada.org/

Kanał XML