Nowy integralistyczny konserwatyzm: omówienie

Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm

Brutalna masakra, której dopuścił się norweski prawicowiec Anders Behring Breivik spotkała się z szokiem i niedowierzaniem.

Niedowierzaniem zwłaszcza ze strony autorów próbujących zmierzyć się tematem terrorystów, którzy nie dość, że nie są Muzułmanami, to jeszcze na dodatek są skrajnie antymuzułmańskimi działaczami prawicowymi.

Nie wystarczy stwierdzić lekceważąco, że Breivik jest po prostu “szaleńcem”. Jego atak był dokładnie zaplanowany i wykonany. Był to też akt na wskroś politycznie motywowany, polityczny w treści i mający polityczne znaczenie. Motywacja Breivika nie pojawiła się w próżni i nie była też próbą racjonalizacji jego zachowania post-factum. Swoją drogą interesujące jest, że psychologiczne wyjaśnienia są zarezerwowane dla białych terrorystów, podczas gdy retorykę dżihadistów bierze się za dobrą monetę.

Myślenie Breivika jest częścią dającego się wyodrębnić nurtu, nazwanego zresztą przez niego samego „Wiedeńską szkołą" w jego 1500 stronicowym „manifeście”, Europejskiej Deklaracji Niepodległości – 2083 r. Swoje poglądy odnosi do Roberta Spencera i Melanie Phillips, przedstawicieli ruchu nowej prawicy - międzynarodowego konserwatywnego ruchu, który rodził się w ciągu ostatniej dekady, rozprzestrzeniając się głównie przez internet. Ruch wdarł się na ulice jako English Defence League i wszedł do parlamentu w osobie Geerta Wildersa.

Media, jeśli zdobędą się na analizę, zadowalają się określaniem tej szkoły mianem "skrajnej-prawicy", choć są nieco zbite z tropu słysząc z ust przedstawicieli ruchu ostre potępienie nazizmu i rasizmu biologicznego, które są związane ze skrajną prawicą. Lewica często też ma trudność, by określić to z czym ma do czynienia bez odwoływania się do etykietki "faszyzm". To jednak nie jest wystarczające.

W tym artykule, postaramy się wyjaśnić założenia, ideologię i składniki tego nowego, radykalnie prawicowego ruchu. Na potrzeby tego omówienia, nazwę ten ruch „integralistycznym konserwatyzmem”.

Dlaczego “integralizm”?

Jak stwierdziłem wyżej, błędem byłoby nazywanie poglądów politycznych omawianych grup mianem "faszyzmu". Jednak ten ruch rośnie, wypełniając pustkę ideologiczną w pewnym segmencie skrajnej prawicy, która pozostawała niezagospodarowana przez niemodny i niestrawny faszyzm opierający się na biologicznym rasizmie i antysemityzmie. Powielając wystarczająco wiele podstawowych założeń faszyzmu - a więc przede wszystkim fiksację na temat esencjonalnego „narodu”, który jest niszczony przez lewicę i jakąś znienawidzoną grupę etniczną – ideologia ta dostarczyła przestrzeni do organizowania się siłom anty-kosmopolitycznej, anty-nowoczesnej i anty-imigranckiej reakcji. Najważniejsze jest to, że jest to nowa mikstura skrajnie-prawicowej ideologii, która nie opiera się już na niemodnym nacjonalizmie rasowym. Polityczna toksyczność antysemickich teorii spiskowych pozostała nienaruszona, ale z równym powodzeniem można ją zastosować wobec Muzułmanów, co często czynią wielkonakładowe gazety znajdujące się na obrzeżach głównego nurtu, takie jak Daily Mail.

Badacze myśli faszystowskiej wyczują niepokojące konotacje dyskursu, w którym zmieszany zostaje marksizm, straszliwy wróg etniczno-religijny, a niekiedy także kapitał finansowy. To wszystko ma stanowić egzystencjalne zagrożenie dla narodu. Łatwo dostrzec paralele pomiędzy proto-faszystowskimi antysemitami, takimi jak Edouard Drumont, autor „Żydowskiej Francji”, który opisywał rzekomy spisek Żydów, by zniewolić Francję, a współczesnymi prawicowcami, którzy malują koszmarny obraz zdominowanej przez Szariat, muzułmańskiej Europy. Paranoiczny temat narodowego upadku spowodowanego kosmopolityczną dekadencją i masową imigracją z pewnością stanowi echo faszystowskiej propagandy minionych lat.

Są jednak znaczące różnice pomiędzy klasycznym faszyzmem, a nową szkołą myślenia. Przede wszystkim, stanowczo odrzucany jest biologiczny rasizm. Zamiast anty-semityzmu pojawia się wsparcie dla syjonizmu i polityki zagranicznej Izraela. Logiczną konsekwencją takiego podejścia jest odrzucenie aspiracji Palestyńczyków, a nawet samej idei, że stanowią naród. Rzadkie są próby powołania scentralizowanych partii opartych na określonym programie. Integralistyczni konserwatyści próbują raczej uzyskać dominujący status dla swoich idei w kręgach prawicy. Jeśli mają jakieś poglądy na gospodarkę, jest to prawie zawsze wyidealizowany neoliberalizm, stojący w opozycji do monopolistycznego korporatyzmu znanego z faszystowskiej odmiany kapitalizmu. Co więcej, wyidealizowany, esencjonalny, „naród”, którego trzeba bronić przed muzułmańsko-marksistowskim zagrożeniem nie jest romantyczną, rasistowską fantazją sprzed epoki przemysłowej, hołubioną przez nazistów. Rolę wyidealizowanej przeszłości odgrywa liberalna demokracja przed okresem masowej imigracji z lat 50’tych. Nowi prawicowcy chętnie powołują się na swoje anty-nazistowskie korzenie, utożsamiając Cywilizację Zachodu przed obecnym upadkiem z zachodnimi demokracjami, które wzięły udział w II Wojnie Światowej.

Z tego powodu, ten nurt nowej prawicy powinien być traktowany jako osobne zjawisko, które nazwę "integralistycznym konserwatyzmem". Jest to uzasadnione dwojako. Po pierwsze, korzenie ruchu wywodzą się z obrzeży prawicy głównego nurtu, a nie z kręgów faszystowskich (choć idea skutecznie przenika do kręgów skrajnie-prawicowych i zastępuje klasyczny faszyzm, zwłaszcza w internecie). Podstawowe założenia ideologii są tematem bestsellerowych książek, autorów takich jak Robert Spencer i Melanie Phillips. Stronice Daily Mail i Express pełne są tekstów starających się wywołać strach przed Muzułmanami. Pojęcie „integralizm” rozumiem nie w sensie ekonomicznego integralizmu właściwego faszystom, ale poglądu, który opisuje naród jako esencjonalną, niepodzielną całość, która znajduje się pod oblężeniem zewnętrznego spisku. W przypadku faszyzmu, była to koalicja Żydów, Marksistów i elit kosmopolitycznych. Nowa prawica odnalazła tą samą ideę w koalicji Muzułmanów, zwolenników wielokulturowości i lewicowców.

Integralistyczny konserwatyzm nie jest określeniem, z którego korzysta jakakolwiek z grup, czy jakikolwiek z myślicieli, których tu omawiamy. Nie jest też prawdopodobne, by tak się stało w przyszłości. Ale jest to właściwe określenie na istotę poglądów politycznych rozpowszechnionych w tym ruchu.

Podobnie, jak klasyczny faszyzm, nowy integralizm konserwatywny nie opiera się na pismach jednego intelektualisty-założyciela. Brak osadzenia w strukturach partyjnych (z niewieloma wyjątkami) oznacza, że nie ma spisanych zasad, do których można się odwoływać. Istnieje jednak rozpoznawalny korpus światopoglądowy, który dla Breivika był wystarczająco jasno określony jako „Szkoła wiedeńska”. Oto jej podstawowe założenia:

  • Utożsamienie monolitycznego Islamu jako bezpośredniego i egzystencjalnego zagrożenia dla Zachodu
  • Teza o zderzeniu cywilizacji
  • Wiara w postępującą islamizację kultury zachodniej, jako celowe działanie Muzułmanów i efekt muzułmańskiej imigracji
  • Sprzeciw wobec wielokulturowości, widzianej jako czynnik ułatwiający islamizację
  • Niezdolność do wytłumaczenia wzrostu znaczenia wielokulturowości bez odwoływania się do teorii spiskowych o przejęciu uczelni i instytucji politycznych przez marksistów (pomijając np. tradycję komunalizmu w Imperium Brytyjskim)
  • Wrogość wobec marksizmu, zarówno tego prawdziwego, jak i wyobrażonego
  • Gdy istnieją poglądy na gospodarkę, zawsze przyjmują postać leseferyzmu i neoliberalizmu

Tekst stanowi tłumaczenie pierwszej części tekstu opublikowanego na portalu libcom.org.

https://cia.media.pl/jak_definiowac_faszyzm
https://cia.media.pl/wielka_brytania_wiekszosc_ofiar_atakow_skrajnej_praw...

Innymi słowy new-nazizm,

Innymi słowy new-nazizm, że użyję terminologii muzycznej..skoro obecnie to nie żydzi ale arabowie i inni "kolorowi" stanowią problematyczna "kwestię", to trudno żeby odradzający się nazizm dalej opierał się na antysemityźmie, zwłaszcza Zydzi mają juz swoje państwo, i widać zaimponowali tym skurwielom. Tradycyjni "neo"naziści potrzebni im sa głównie jako zasłona dymna, bo gdyby ich nie było, to kogo lud nazywał by nazistamii faszystami? pewnie dlatego część z nich z entuzjazmem bierzę się za "walkę z faszyzmem"(jak GW)a jednocześnie dąży do "ostatecznego rozwiązania kwestii imigranckiej", jak się ogląda obrazki w tv o dzielnym fronteksie, który walczy z "problemem imigrantów" ich jednocześnie nie przedstawiając wogóle jko ludzi, tylko "problem i kwestię", to naprawdę żygać się chce, przypomina to filmy hitlerowskie o Żydach.Też mam chęć wyjebać telewizor w pizdu ale jednak notorycznie zmuszam się do oglądania żeby poznać ich kłamstwa,jestem wyjątkowo odporny na propagandę, może ktoś wyprodukuje z mojej krwi sczepionke..

No to go wyjeb w końcu, bo

No to go wyjeb w końcu, bo tak tylko sobie zamulasz mózg, i kortyzol rośnie z nerwów - a od tego się szybciej umiera.

Ja nie uważam się za rasistę. Brzydzę się debilami w stylu ns. Tak samo sie jednak brzydzę agresywnymi murzynami ze złotymi kajdanami z gangów ulicznych w Londynie, czy islamistycznymi enklawami we Francji. I trzeba mocno zauważyć - te kilkaset ataków na kolorowych ze strony EDL, to jest nic w porównaniu z przemocą kolorowych skierowaną przeciwko białym / ludziom utożsamiających się z tym kregiem kulturowym.

Teza o zderzeniu cywilizacji nie jest żadną tezą, to taki sam fakt, jak ewolucja czy lądowanie aliantów w Normandii. Narzucanie swoich reguł przez elementy silne lokalnie, odmienne od zastanego stanu to też fakt. Islam wykorzystujący idee tolerancji i wolności osobistej, to tez stan obecny i codzienność, tak samo jak neonaziści stosują te wybiegi by dotrzeć do opinii publicznej. Niezdolność do wytłumaczenia pewnych zjawisk w sposób merytoryczny, naukowy, racjonalny - ależ to jest coraz częściej spotykane wśród wszelkich warstw, środowiska wolnościowe tez odnajdują wyjaśnienia w filmach o iluminatach, a znałem jednego antyfaszystę, który coraz większą ilość prawicowych ataków i bojówek tłumaczył działaniami inicjowanymi przez agentów z Nowej Szwabii. Nie mogę się też zgodzić z leseferyzmem i neoliberalizmem - czytałem dużo tekstów tercerystów i nowej prawicy, gdzie był bardzo silny etatyzm i gospodarka kierowana centralistycznie, jako jedyne remedium do wyjścia z zależności od kapitału międzynarodowego i Chin.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.