Protesty

Ponad 100 rosyjskich anarchistów i anarchistek wzięło udział w nielegalnym antywojennym marszu. Miał on miejsce w zeszły piątek na ulicach Moskwy. Demonstranci wzywali do zakończenia wojny w Czeczenii i Iraku oraz do odmowy służby wojskowej. Marsz zorganizowano, by upamiętnić 63 rocznicę deportacji narodów kaukaskich do centralnej Azji i na Syberię, przeprowadzonej na rozkaz Stalina.

Protestujący maszerując pod czerwono-czarnymi sztandarami krzyczeli m.in. „Czeczenia nie jest naszym wrogiem – naszym wrogiem jest Kreml”. Podczas demonstracji aresztowano troje anarchistów. Kolejnych 12 osób zostało osaczonych przez oddziały prewencji bezpośrednio po manifestacji. Wszyscy zostali ukarani grzywną wysokości 500 rubli i zwolnieni.

Domagamy się przeprowadzenia ogólnokrajowego referendum w sprawie rozmieszczenia na terytorium Polski elementów amerykańskiego system antyrakietowego. Aktywiści z całego kraju zbierają podpisy.

www.tarcza.org

Zapraszamy wszystkich na demonstrację antywojenną w Warszawie. Demonstracja odbędzie się w ramach międzynarodowego dnia protestu przeciw wojnie w Iraku. Niedziela 18 marca w Warszawie. Start: godz.
12 pod ambasadą USA, al. Ujazdowskie 29/31. Przemarsz do Pałacu Prezydenckiego.

Po demonstracji będzie Food Not Bombs oraz impreza z okazji 6 rocznicy Infoszopu. Impreza będzie w Infoszopie, ul. Targowa 22.

Policja zatrzymała 10 osób podczas demonstracji z okazji wizyty Dicka Cheney'a w Australii. Około 250 osób brało udział w manifestacji przeciw wojnie w Iraku. Władze Australii niedawno zdecydowały o wycofaniu swojego wojska z Iraku. 550 osób z Australii obecnie walczy w tym kraju.

Dzisiaj odbędzie się kolejny protest ze związku z wizytą Cheney'a.

Wczoraj w Atenach ponad 10 tysięcy ludzi demonstrowało przeciwko rządowemu planowi umożliwienia powstawania prywatnych szkół wyższych. Demonstranci obawiają się, że zmiany doprowadzą do zniesienia zagwarantowanej w konstytucji bezpłatnej edukacji.

Wczoraj w Atenach doszło do zamieszek. Policja użyła gazu łzawiącego.

W greckich miastach organizowane są dziesiątki protestów. Pracownicy uniwersyteccy strajkują, a studenci okupują ponad 300 wydziałów uniwersyteckich. Mimo tego rząd przyjął 20 lutego projekt ustawy otwierającej drogę do utworzenia prywatnych szkół wyższych.

Trwa protest kolejarzy w Krakowie. Zablokowali tory, uniemożliwiając wjazd i wyjazd pociągów z Dworca Głównego - informuje radio RMF. Protest jest wynikiem nieudanych rozmów z zarządem o poprawie warunków pracy i podwyższeniu wynagrodzeń.

W środę 21 lutego doszło do starć pomiędzy anarchistami a oddziałami policji w położonych na północy Grecji Salonikach. W pobliżu uniwersytetu wywiązała się ponad trzygodzinna bitwa – w ruch poszły kamienie i dziesiątki koktajli mołotowa

Anarchiści protestowali przeciwko zmianom prawa dotyczącego autonomii wyższych uczelni – odtąd policja miałaby na nie prawo wstępu. Rządzący argumentują zmianę przepisów częstym wykorzystywaniem przez anarchistów przepisu o autonomii w celu ukrycia się przed patrolami po ulicznych zamieszkach.

Jedna osoba została aresztowana. W walkach przeciwko oddziałom prewencji wzięło udział ok. 250 osób .

Dziś o godz. 20 pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie odbyła się demonstracja przeciwników dewastacji Doliny Rospudy. Demonstracja została zwołana oddolnie za pomocą smsów. Uczestniczyło w niej ok. 200 osób.

Bezpośrednim powodem demonstracji było ogłoszenie decyzji Ministra Środowiska Jana Szyszko umożliwiającej praktycznie od zaraz rozpoczęcie robót nad budową drogi przez Dolinę Rospudy. Minister stwierdził, że „przyrodę będzie można lepiej podziwiać z wysokości estakady”.

Demonstranci skandowali hasła: „Szyszko na drzewo”, „Rospuda nie zginie urzędnicze świnie”. Podczas przemówień podkreślano fakt, że wszyscy podatnicy poniosą koszty kar nałożonych na Polskę za łamanie prawa o ochronie przyrody oraz zwrócono uwagę na kuriozalny przypadek zmuszania dziennikarzy PAP do ukrywania informacji krytycznych wobec działań rządu.

Kolektyw Food Not Bombs przygotował dla protestujących ciepłą herbatę.

Kolejny szczyt G8 zbliża się wielkimi krokami do Heiligendamm w Niemczech (6-8 czerwca). W Berlinie powstała z tej okazji nowa koncepcja łącząca funkcje wspierania aktywistów przybywających z zagranicy z pobudzaniem społecznego niepokoju na miejscu:

BERLIŃSKA PRZESTRZEŃ AKUMULUJĄCA
START: 21 MAJA 2007

W dniach/tygodniach poprzedzających zaplanowany na początek czerwca Szczyt G8 w nadmorskim kurorcie Heiligendamm tysiące przeciwników ekonomicznej globalizacji i struktur władzy jako takiej będą gromadzić się i przygotowywać do protestów w trzech miastach leżących „po drodze” do miejsc protestów. Podobnie jak w Rostoku i Hamburgu, także w Berlinie trwają intensywne przygotowania i powstaje CONVERGENCE SPACE - PRZESTRZEŃ AKUMULUJĄCA (społeczny sprzeciw). Jako że nasze (tj. berlińskich aktywistów przygotowujących ową strukturę) pojmowanie roli takiego Convergence Space różni się nieco od tych przygotowywanych w Rostoku czy Hamburgu, pragniemy zapoznać wszystkich zainteresowanych z naszą koncepcją.

Wczoraj w wielu miastach Polski, a nawet zagranicą odbywały się manifestacje w obronie Doliny Rospudy. W Gdańsku, Poznaniu, Warszawie i Krakowie pikietowało kilkaset osób. Protesty odbyły się także m.in. w Olsztynie, Łodzi, Ostrowcu Świętokrzyskim, Szczecinie oraz Białymstoku. Jutro odbędzie się protest w Częstochowie.

Kilkadzięsiąt osób także demonstrowało przed rezydencją polskiego ambasadora w Dublinie, w której odbywało się spotkanie Lecha Kaczyńskiego z przedstawicielami irlandzkiej Polonii. Demonstracja organizowała Dzika Polska, a także nowa sekcja Federacji Anarchistycznej, FA Dublin.

Na demonstracjach skandowano m.in.: "Urzędasy, chcecie zniszczyć polskie lasy" oraz "Panie Szyszko, dobra rada, nie przez puszczę autostrada". Także były transparenty z napisami jak: "Rząd albo przyroda. Wybór należy do ciebie", "Łapy precz od Rospudy". Podkreślano, że protest jest przeciwko lokalizacji, a nie samej budowie obwodnicy Augustowa, która może zostać budowana inną trasą.

1 marca oficjalnie ogłoszono zawieszenie obozu ekologów w Dolinie Rospudy. Decyzja ma związek z tym, że od 1 marca do 31 lipca w chronionym obszarze Doliny Rospudy zaczyna się okres lęgowy ptaków. Przedstawiciel firmy budowlanej Budimex zapewnił wczoraj, że firma uszanuje okres lęgowy i będzie prowadzić prace poza terenami chronionymi.

Część ekologów zostanie w okolicy, aby obserwować czy warunki "zawieszenia broni" są dotrzymywane.

Poniżej będziemy starali się zbierać najnowsze wiadomości.

Akcje pod Budimexem | Nowe warunki władz Augustowa | KE ząda wstrzymania prac | Firmy, które budują obwodnicę |List naukowców | Manifestacje w obronie Rospudy | Władze organizują kontrprotesty | Protest pod pałacem prezydenckim | Wrocław solidarny z Rospudą | Prezydent wycofuje się rakiem | Policja ma inwigilować ekologów| Anarchiści nie mają szlachetnych intencji | Będzie referendum w sprawie Rospudy? | Wypłoszą ptaki znad Rospudy? | Rządowy plan, którego nie ma | Pobito przyjaciela Wajraka | Augustowiacy zablokują drogę | Dokumentacja z błędami | Włam hakera | Polska pozwana przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości | PiS chce załatwić inne obwodnice na Podlasiu | Pozwolenie na budowę obwodnicy Augustowa może być nieważne | Rospuda - Buldożery wjechały!

Wczoraj było nas jeszcze więcej. Co prawda nie wszyscy przyszli o czasie, ale ogółem na pikiecie zjawiło się około 50 osób.

Akurat w godzinie rozpoczęcia pikiety pojawił się przed budynkiem Ministerstwa sam profesor Szyszko, który akurat wybierał się zapewne na posiedzenie Rady Ministrów. Otrzymał kilka zielonych serduszek - jako, że dziś dzień Walentego.

Po odjeździe Ministra ktoś wezwał policję i spod ministerstwa próbowano protestujących przegonić. Wszyscy pikietujący mają jednakże stałe zaproszenie pod ministerstwo od Rzecznika Prasowego - interwencja okazała się zatem bezskuteczna. Zapraszamy każdego dnia o godzinie 15:00.

Dziś emeryci i renciści zebrali się przed lubelskim Urzędem Wojewódzkim, domagają się waloryzacji rent i emerytur.

Rząd obiecał nam coroczną waloryzację świadczeń o wskaźnik inflacji powiększony o wskaźnik wzrostu płac. Miało to obowiązywać już od tego roku powiedziała Krystyna Knapik, przewodnicząca Koła Emerytów i Rencistów w lubelskiej "S” dla Dziennika Wschodniego. Niestety, zamiast tego rząd zaproponował jednorazowy dodatek od 150 zł do 330 zł.

Wczoraj pikiety odbyły się w kilku miastach.

Wójt chce zlikwidować szkołę podstawową, która wchodzi w skład Zespołu Szkół. Nie zgadzają się na to rodzice dzieci, które musiałyby dojeżdżać do szkoły w Maniach. Codziennie drogę autobusem pokonywałoby 130 uczniów. Decyzji nie rozumie też dyrektor ZS. Pod listem protestacyjnym podpisało się prawie 500 osób.

Niektórzy mówią, że jest to prywatna zemsta wójta za to jak głosowali ludzie w wyborach samorządowych. Ten zaś odpiera zarzuty powołując się na zalecenia Ministerstwa Edukacji Narodowej.

W środę 7 lutego pracownicy Coroplastu wstrzymali produkcje w Dylankach. Domagają się przede wszystkim wyższych zarobków - 10 zł za godzinę Za ciężką, uczciwą pracę chcemy lepszych zarobków - powiedział dla Nowej Trybuny Opolskiej Jacek Konopka. Domagają się również lepszych warunków sanitarnych. Pracownicy zaproponowali, by kierownictwo i dyrekcja przez miesiąc spróbowało wyżyć za 600 złotych miesięcznie.

Strajk zaczął się od wezwania na forum internetowym NTO. "WIEM JEDNO ZE JAK JUTRO NIE STANIEMY TO BEDZIE TAK JAK DO TEJ PORY CZYLI WYZYSK, HAMSTWO I LAMANIE PRAW PRACOWNICZYCH. WY MUSICIE ZDECYDOWAC TO OD WAS ZALEZY JAK TO WSZYSTKO BEDZIE WYGLADALO. JA SIE NIEBOJE STANAC JUTRO PRZED PANEM PREZESEM I POWIEDZIEC MU TO CZEGO ZADAMY NIE BOJE SIE PANA ZAJACZKOWSKIEGO I WY TEZ NIE POWINNISCIE SIE BAC. LICZE NA SOLIDARNOSC WSZYSTKICH PRACOWNIKOW `COROPLASTU`" - czytamy.