Hackerzy włamali się na witrynę niszczycieli Doliny Rospudy!

hahahaha. Dobre, dobre.. trzeba nam hakerow trzeba ;)

sorry, ale mimo wszystko glupie.
rozumiem szczery zapal, wiare, entuzjazm, etc, ale to jest, stety-niestety rozgrywka na poziomie, ekhem, dyplomacji i PR'u. czy wam sie to podoba czy nie.
teraz opiekunowie tej strony zglosza sprawe na policje, a greenpeace'owi dostanie sie za nadgorliwosc jakiegos jego szalikowca i przypna im etykietke eko-terrorystow.

bez przesady, to można zakwalifikować do kategorii dowcipu, a nie terroryzmu. tym bardziej że jak widać straty nie były zbyt duże (a pewnie jak już się włamał to mógł bardziej poszaleć) i szybko ją przywrócili.

No i nigdzie nie ma mowy że to koleś z Greenpeacu. To nie jedyna organizacja w Polsce której się pewne sprawy nie podobają.

ktore sprzeciwiaja sie budowie !!!

haha, dobry dowcip, rzeczywiscie. to moze wejsc do Twojego domu i zostawic wielkie transparenty wywieszone z okna z obrazliwymi tekstami?

wiesz, czym innym jest dla mnie włam do domu a czym innym jednak na stronę. Po drugie jeśli już by się włamali to wolałbym te transparenty za oknem niż jakby mi mieli zdemolować mieszkanie.

myslalem, ze po tej stronie barykady ceni sie takie wartosci jak wolnosc, a za tym tez i wlasnosc prywatna... szkoda...

wlam na strone narusza w nieuprawniony sposob dobra innych.

poza tym, to raczej kiepski sposob na promocje slusznej, ihmo, sprawy. z marketingowego punktu widzenia sami sobie robicie czarny pr. to jest niepowazne i zniecheca do was ludzi.

taki 'dowcip' to moze zaimponowac co najwyzej jakies zgrai dzieciakow. infantyne i szkodliwe. nic wiecej.

tbbnt. rzeklem.

Własność zwykle ma niewiele wspólnego z wolnością. A co do tej akcji, straty wywołane tym "atakiem" są niewspółmierne do tego jakie szkody wyrządzą przyrodzie jeśli ta trasa powstanie w proponowanym przez nich wariancie.

no i słusznie w sumie :)