Rasizm/Nacjonalizm
Nowy Ekran porównuje zabójstwo czarnego 17-latka to akcji CBA przeciwko posłance PO
Czytelnik CIA, Nie, 2012-05-20 20:23 Blog | Ironia/Humor | Rasizm/NacjonalizmGłupota wypływająca z popularnego prawicowego portalu, znanego z manipulacji rodem z TVN na temat 11 listopada 2011, nie przestaje zadziwiać. Tym razem portal próbuje z mordercy 17-latka zrobić ofiarę poprawności politycznej. Przedstawię Wam anatomię prawicowej manipulacji.
Publicysta Nowego Ekranu biadoli, że we wszystkich mediach George Zimmerman (nazwisko nie jest podane bo brzmi żydowsko i Nowy Ekran mógłby zostać oskarżony o syjonizm) jest przedstawiany w więziennym ubraniu z niezbyt miłym wyrazem twarzy, a zdjęcie Travyona Martina przedstawia go jako uśmiechniętego dzieciaka młodszego niż w chwili śmierci.
Nic dziwnego, że nieżyjącego chłopaka próbuje się przedstawiać na jak najlepszym zdjęciu, a nie na takim jak powyżej. A co przedstawia zdjęcie powyżej? George'a Zimmermana tylko, że w garniturze. Garnitur ukazuje człowieka zwykle w pozytywnym świetle. Wiedzą o tym dobrze idole Nowego Ekranu, którzy raz występują w podkutych butach, raz pod krawatami.
Ale co ze zdjęciem Travnoyona Martina. Czy ktoś z was dałby sobie uciąć chociaż mały palec u nogi, że osoba na tym zdjęciu to Travnoyon Martin? Ja szczerze mówiąc nie widzę twarzy. O ile jednak dla mnie osoba na tym zdjęciu to ktoś robiący sobie żarty ze śmiesznych gaci, spuszczonych spodni i kapelusza innymi słowy parodia stereotypowego amerykańskiego rapera o tyle dla publicysty Nowego Ekranu jest to groźny gangsta, który po ciemku zaatakował ochroniarza.
Owa manipulacja za pomocą zdjęcia jest ukazana obok zdjęć zapłakanej posłanki Sawickiej oskarżonej o przestępstwa finansowe, która postrzegana była często jako ofiara PiS-owskiej władzy. Wniosek? Czarnoskóry Amerykanin = Polski polityk. Jakby pozycja czarnych Amerykanów była równie wysoka co polskiego polityka i jakby jeden i drugi należał do klasy posiadającej.
Doprawdy śmieszność środowiska skupionego wokół Marszu Niepodległości powala na kolana. Ten sam kolega, który podesłał mi notkę z Nowego Ekranu podesłał mi grafikę promującą Strzeleckie Zawody im. Janusza Walusia, terrorysty z RPA polskiego pochodzenia, który zastrzelił czarnego działacza na rzecz zniesienia Apartheidu. Jest to akcja promowana przez autonomicznych nacjonalistów.
Armenia: Atak neonazistów na klub DIY
Yak, Nie, 2012-05-20 19:55 Świat | Rasizm/Nacjonalizm W nocy z 7 na 8 maja, dwóch miejscowych neonazistów zaatakowało koktajlem mołotowa klub „DIY” w Erewaniu w Armenii. Strażacy twierdzili później, że przyczyną pożaru było krótkie spięcie w instalacji elektrycznej, jednak atak został uwieczniony na kamerze przemysłowej.
Obaj sprawcy zostali aresztowani, ale wypuszczono ich wkrótce za kaucją ok. 80 tys. euro. Kaucję wpłacili posłowie nacjonalistycznej (dasznackiej) partii ARF. (Jak zwraca uwagę serwis Avtonom.org, jak na ironię, tę partię 121 lat temu współzakładali anarchiści.)
Poseł partii ARF, w wypowiedzi do mediów na temat ataku przyznał, że dobrze zna napastników i uważa ich za spokojnych ludzi i że policja nadal bada, czy rzeczywiście stanowią „zagrożenie dla społeczeństwa”. Przyznał też, że w kontekście „promocji homoseksualizmu” przez ten bar, atak był w „pełni uzasadniony”.
Groźny atak pomorskiej bojówki ONR
Czytelnik CIA, Pią, 2012-05-18 21:13 Blog | Ironia/Humor | Rasizm/NacjonalizmOto relacja anonimowego świadka świadcząca o wzroście wpływów pomorskich sprzedawców jajek i o niebezpieczeństwach czyhających na uczestników spotkań kanapowej lewicy:
Wczoraj nastąpił zmasowany atak pomorskich "narodowych radykałów" z ONR na Krypol. Sprawa jest bez wątpienia niezwykle poważna.
Rano okazało się, że zamki zostały zalepione klejem.
Gdy udało się je otworzyć i miało się rozpocząć wieczorne spotkanie z Żakowskim i jakimś lewarem ze Stanów na sali pojawili się ONR-owcy w liczbie pięciu i jeszcze dwóch typków, których długie kudły, durnowate kurteczki (a'la legionista Piłsudskiego i a'la dżigolo z Młodych Wilków) i jeszcze durnowatsze pytania skłaniają do twierdzenia, że byli oni rasowymi kurwinistami/nowymi prawakami.ONR-owcy mieli ze sobą pałki teleskopowe.
Zaczęła się prawdziwa jatka...
ONR-owcy potulnie siedzieli i słuchali jak ci wyborni dyskutanci pierdolą trzy po trzy. Dwóch wizualnie najostrzejszych zabijaków wyszło po jakichś 40 minutach. Reszta twardo siedziała do końca. Zespół Krypol panikował co to będzie jak Żakowski będzie musiał wyjść, nawet mnie prosili cobym go odprowadził, ale ten as polskiej lewicy po prostu sam se cichaczem wyszedł i poszedł za róg na taksówkę. Wsiadł i pojechał.
Kiedy emocje nieco opadły nastąpiło najgorsze: Ciszę przerwało ciche pyknięcie, a później głośniejsze huknięcie. Zajrzeliśmy na tą dużą salę a tam ściana upierniczona jajkiem (huk to było pierdolnięcie drzwiami później słychać było biegi po klatce schodowej). W momencie tego rzutu jajem na dużej sali był jakiś z sześcioletni chłopczyk i baba grubo po pięćdziesiątce. Nikogo więcej.
Sprawa jest bardzo poważna. Dobrze miotnięte jajo przy uderzeniu w splot słoneczny to natychmiastowa śmierć dorosłego czy dziecka, a atak był w dodatku głęboko niewegański.
Widziałem Naziola
Czytelnik CIA, Pią, 2012-05-18 19:40 Kraj | Publicystyka | Rasizm/Nacjonalizm Ile razy słyszę od narodowców odcinanie się od nazizmu, Hitlera i swastyk? Sam nie wiem. Ostatnio nawet ONR zaczął używać przekreślonych swastyk w ramach sprzeciwiania się wszystkim „socjalizmom”. Dochodzi do tego, że nazizm jest przedstawiany jako socjalizm. Nazistów stawia się w jednej linii z socjalistami-internacjonalistami.
Zacznijmy może od jednej podstawowej rzeczy. Nacjonalizm to idea głosząca wyższość własnej nacji nad innymi nacjami. Głosi solidarność wszystkich grup społecznych w danym państwie. Odrzuca podział klasowy. Stawia interes nacji, narodu ponad interesem jednostki. Jest poprzednikiem faszyzmu i nazizmu. Działa na gruncie istniejącego ładu państwowego. Co do nazistów musimy zacząć od tego, że nazistów w chwili obecnej na świecie nie ma, może poza pojedynczymi przypadkami. Nazizm upadł wraz NSDAP. Grupy, które określamy mianem nazistów to w rzeczywistości neonaziści.
Neonaziści uznają Adolfa Hitlera oraz jego ruch za ojców narodowego socjalizmu. Różnica polega jednak na tym, że Hitler łączył koncepcję niemieckiego nacjonalizmu z rasizmem. Jego ideologia skupiała się na rasie aryjskiej, a nie na nacji niemieckiej. Neonaziści odrzucają pangermanizm. Mówiąc w dużym uproszczeniu neonazizm to narodowy internacjonalizm. Neonaziści uważają nacjonalistów za element, który dzieli plemiona aryjskie zamiast je jednoczyć. W Polsce w latach 90-tych dochodziło czasami do scysji między ugrupowaniami neonazistowskimi, a polskimi nacjonalistami nawiązującymi do tradycji przedwojennego ONR.
Ale jak to się stało, że polscy nacjonaliści i polscy neonaziści zostali zjednoczeni? Wszystko dlatego, że zmieniły się czasy. Powstała Unia Europejska. Odseparowane od siebie państwa narodowe to już w Europie przeszłość. Polska otworzyła się na zachód, a także na płynącą stamtąd liberalną modę na multikulturalizm.
Zachód zaczął postulować model równoległych społeczeństw. Społeczeństw ludzi o różnym pochodzeniu wyznających sprzeczne systemy wartości. Koncepcja została szybko podłapana przez lewicę stąd też zbudowała silny grunt pod skrajnie prawicową propagandę. Sprzeciwiając się równości kultur i systemów wartości, która z zasady przeczy równości społecznej wszystkich ludzi przyczyniła się do budowy kapitału politycznego wszystkich ugrupowań skrajnej prawicy. W Wielkiej Brytanii rozpowszechnił się nieznany do tej pory konserwatyzm integralistyczny, którego przedstawicielem jest English Defence League, a na polskich ulicach pojawili się Autonomiczni Nacjonaliści.
Autonomiczni Nacjonaliści to radykalni narodowi socjaliści, którzy stosują inną strategię docierania do młodych ludzi. Warto zacytować ich samych i powiedzieć, że dużo bardziej zachęcający jest człowiek w czapce z daszkiem i czarnej bluzie z kapturem niż ogolony łeb z wytatuowaną swastyką.
Ortodoksyjni nacjonaliści są w tym wszystkim zagubieni. Najlepszym rozwiązaniem dla nich byłoby przywrócenie starego porządku. Jednak aby istnieć w monolicie jakim staje się Unia Europejska nie mogą być zwalczającymi się plemionami aryjskimi. Muszą jednoczyć się z ruchami myślącymi i działającymi podobnie. Stąd współpraca NOP z niemiecką NPD i nacjonalistami ukraińskimi czy też współpraca ONR z węgierskim Jobbikiem czy nacjonalistami serbskimi.
Plemiona aryjskie przestają się zwalczać. W pewnym więc stopniu zaczynają jechać na tym samym wózku co neonaziści, a czystość rasy można zastąpić obroną kultury. Nowy nacjonalizm nie ma racji bytu w liberalnej demokracji. Stąd wchodzi na drogę rewolucji politycznej. Jest to rewolucja prawicowych intelektualistów, drobnych przedsiębiorców i ludzi sfrustrowanych kapitalizmem, których skrajnie prawicowe poglądy są wynikiem zamętu politycznego i sprzecznej wewnętrznie liberalnej propagandy.
W dalszym jednak ciągu muszą udawać, że są czymś nowym, alternatywą dla nowego pokolenia. Nie mogą więc jasno powiedzieć, że cofają się do nazizmu. Muszą się od niego odcinać. Kiedy na Marsz Niepodległości zmobilizowali się neonaziści, środowisko organizatorów uznało to za prowokację. Rzecznik prasowy ONR oficjalnie nic nie wiedział o współpracy jego lubelskiego kolegi z nazistowskimi muzykami, którzy grali w mieście koncert 1 maja. Zespół Tormentia nie jest według polskich nacjonalistów zespołem nazistowskim mimo, że czci Iana Stuarta oraz śpiewa o „Świętej Wojnie Ras”.
Mimo zapewnień i uśmiechów polskiego ruchu narodowego wołam o nazywanie rzeczy po imieniu. Mundury ONR nie są mundurami ONR tylko mundurami hitlerowskiego SA. Salut rzymski, który ma w nazwie stolicę Włoch nie jest polskim gestem odebranym przez nazistów tylko gestem starożytnym do którego powrócić postanowili włoscy faszyści, a za nimi inne podobne im ruchy w Europie. Krzyż celtycki umieszczony na fladze lub banerze nie jest symbolem chrześcijańskim tylko znakiem supremacji rasy, używanym na zachodzie przez neonazistów.
W Kielcach widziałem naziola. Kroczył dumnie na czele pochodu ONR z biało-czerwoną flagą oznaczoną symbolem organizacji Combat Adolf Hitler. Za nim szedł człowiek z flagą Skonfederowanych Stanów Zjednoczonych, prawdopodobnie uważający, że nacjonalizm polski jest ruchem czysto polskim więc nie potrzebuje obcych wzorców lub ewentualnie uważający, że muzyka rockowa z południa ma polskie korzenie.
Patriotom nie przeszkadzał ten „debil z flagą”. Maszerują z nazistami ponieważ wyznają podobne poglądy i idą tą samą drogą. Próbują jedynie sprzedać nam głoszone przez siebie treści w innym opakowaniu.
Jacob Burns
https://cia.media.pl/wywiad_donosi_co_slychac_w_onr
https://cia.media.pl/kogo_wstydzi_sie_redaktor_sakiewicz
Umorzenie śledztwa w sprawie zabójstwa Maxwella
Araste, Pią, 2012-05-18 00:51 Kraj | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm | Represje Tak jak można się było tego spodziewać w kraju rasizmu i bezkarności policyjnej Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga umorzyła śledztwo w sprawie zamordowania przez policjanta Nigeryjczyka Maxwella Itoya.
Jak podaje Renata Mazur, rzeczniczka prasowa prokuratury :
- zaznaczyła prokurator.- Decyzja została podjęta wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza. Przeprowadzone czynności procesowe nie pozwoliły w sposób nie budzący wątpliwości ustalić faktycznego przebiegu zdarzenia, a przesłuchani świadkowie, podkreślając jego dynamiczny przebieg, podawali rozbieżne wersje
Postanowienie prokuratora o umorzeniu na razie jest nieprawomocne.
Rasistowskie ataki? - „To są przypadki jednostkowe”
Czytelnik CIA, Śro, 2012-05-16 21:55 Kraj | Blog | Rasizm/Nacjonalizm | Tacy są politycy Wczoraj w programie Superwizjer poświęconemu problemowi terroru neonazistów w Białymstoku zapytano o zdanie Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta miasta. Truskolaski został wybrany jako kandydat Platformy Obywatelskiej.
Urzęduje od 2006 roku. Białystok uważa za miasto bezpieczne, a ataki neonazistów na mieszkańców miasta za przypadki jednostkowe.
Wszystko wskazuje jednak na to, że po cichu wspiera neonazistów skoro w 2008 miasto nie dopuściło do demonstracji skierowanej przeciwko przemocy neonazistów. W 2012 roku dopuszczono co prawda do demonstracji jednak policja usiłowała sprowokować dwuznaczny incydent szarpiąc jednego z przybyłych z kraju antyfaszystów.
Tuskolaskiemu nie przeszkadza również, że jak wynika z reportażu są w mieście osoby, które z powodu neonazistów opuszczają je.
Mordercy z Blood & Honor są dla niego czymś czego jeszcze nie doczekał się prawdopodobnie żaden polityk związany z Platformą Obywatelską w kraju. Działalność społeczna w Białymstoku jest niebezpieczna ponieważ grozi nawet utratą życia.
Stąd właśnie mieszkańcy miasta napotkają utrudnienie w sytuacji gdy zechcą zbuntować się przeciwko jego polityce w momencie kiedy dotyknie ich bezpośrednio.
Takiego ramienia zbrojnego na pewno zazdrości mu jego warszawska koleżanka, której działacze społeczni mocno zachodzą za skórę.
Na zdjęciu prezydent Truskolaski i Tomasz Piętka ps. Dragon. Kim jest ten drugi można się dowiedzieć z tego reportażu.
Palestyna
wiatrak, Wto, 2012-05-15 21:27 Świat | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm Jedna rzecz jest absolutnie jasna o obecnej sytuacji w Strefie Gazy: Izraelskie państwo popełnia nieustannie zbrodnie przeciwko ludności.
To musi się skończyć. Oczywistym jest także fakt, że krwawe operacje są przeprowadzane po to, żeby całkowicie złamać opór palestyńskich organizacji, w wyniku czego cierpi również ludność cywilna.
Nie jest jednak prawdą twierdzenie, iż sprzeciwianie się państwu izraelskiemu jest jednoznaczne wspieraniu Hamasu. Takie postawienie sprawy jest bezpodstawne. Hamas, podobnie jak każda palestyńska siła polityczna, jest w stanie poświęcić interes klasowy ludności Palestyny by realizować swoje interesy polityczne. Hamas, podobnie jak wszystkie inne organizacje chcące budowy drugiego państwa, to organizacje nacjonalistyczne, burżuazyjne, czasem gangsterskie. Te grupy prześladują i porywają palestyńskich działaczy związkowych i rozbijają strajki.
„Wolna Palestyna” pod kontrolą tych grup nie byłaby niczym innym niż państwem faszystowskim. Wszystkie ich działania legitymizowane są dobrem narodu, dobrem wspólnym. Ale interesem klasowym proletariatu z tego regionu jest odrzucenie zarówno syjonizmu jak i nacjonalizmu palestyńskiego. Jeden i drugi zakłada segregację etniczną, która łamie podstawową zasadę, iż każdy ma prawo swobodnie żyć tam gdzie chce i nikt nie ma prawa mu w tym przeszkadzać.
Jedyną drogą do uwolnienia ludności Palestyny i Izraela z sytuacji w jakiej się znajduje jest internacjonalizm. Powinniśmy solidaryzować się z mieszkańcami Gazy i Izraela, gdy występują przeciwko wojnie i nacjonalizmowi oraz władzom państwowym. Wspieranie ludności Palestyny musi oznaczać wrogość wobec wszystkich nękających ją wyzyskiwaczy oraz zdrajców klasowych.
Należy sprzeciwiać się wszystkim rozwiązaniom rodzącym konflikty, a takimi są wspieranie Hamasu i podobnych organizacji, które odwracają Palestyńczyków od walki o interes klasowy, a przyczyniają się do ich fizycznego zniszczenia. Nie jedno państwo, nie dwa, tylko brak państwa.
Oświadczenie przeciw izraelskiemu i palestyńskiemu nacjonalizmowi
Uważam, że każdy ma prawo pokazywać jakąkolwiek flagę lub nie pokazywać żadnej. Pytanie jest inne: po co na demonstracji flaga palestyńska (wcześniej była to flaga OWP)? Rzekomo protest ma doprowadzić do powstrzymania ataków na Gazę. Co ma z tym wspólnego flaga palestyńska? Ktoś mógłby powiedzieć: „flaga reprezentuje poparcie dla palestyńskiego oporu”. Trzeba by wtedy zapytać: "Jakiego palestyńskiego oporu? Czytaj dalej
Okupacja, segregacja rasowa, nierówność oraz niesprawiedliwość społeczna
Od sześciu tygodni podróżuję po Palestynie i Izraelu i rozmawiam z ludźmi tu i tam. Widzę co się dzieje, fotografuję i dokumentuję. Rozmawiam z Palestyńczykami oraz Palestynkami. Byłem na uniwersytecie w Nablusie, jak i w obozach dla uchodźców takich jak Balata. Czytaj dalej
Spirala nienawiści, narastanie ideologii syjonistycznej i reakcje na nią
Obecną sytuację w Gazie często porównuje się do apartheidu, czy do formy nienawiści równej z nazizmem. Choć porównanie do Apartheidu może być bardziej stosowne i na temat, to porównanie do nazizmu często jest używane jako przykład zinstytucjonalizowanej przemocy i nienawiści. Czytaj dalej
Gaza: Przeciw wojnie i podżegaczom wojennym!
Ulotka Solidarity Federation Brighton krytykująca zarówno rząd izraelski jak islamistów z Hamasu za ich działania wymierzone w Palestyńczyków oraz opisująca ich rolę w podtrzymywaniu konfliktu zbrojnego. Czytaj dalej
Jeźdzcy Wolności w transporcie publicznym
Informacja o początkach akcji bezpośrednich Palestyńczyków skierowanych przeciwko segregacji rasowej w transporcie publicznym w 2011 roku. Czytaj dalej
Głosy obserwatorów ze Strefy Gazy
Ruch na rzecz Wolnej Gazy, to międzynarodowa grupa obrońców praw człowieka, której członkom udało się w sierpniu dotrzeć do portu w Gazie, pomimo izraelskiej blokady. Dwie łodzie należące do organizacji były pierwszymi od 41 lat, którym się to udało. Czytaj dalej
Palestyńscy więźniowie zakończyli strajk głodowy
Zakończył się największy strajk głodowy przeprowadzony przez palestyńskich więźniów, dla wielu z nich ostatni dzień protestu był 70 dobą odmowy przyjmowania posiłków. Czytaj dalej
Zwycięstwo mieszkańców Bil'in
Tzw. Mur Bezpieczeństwa, który pozbawił tysiące Palestyńczyków na dostępu do swoich ziem, zostanie zburzony na odcinku wokół miejscowości Bil'in na Zachodnim Brzegu i postawiony na nowo wytyczonej trasie, uwzględniającej w większym stopniu prawa i potrzeby lokalnej społeczności. Protesty w tej sprawie, wspierane przez wielu aktywistów z zagranicy trwały 6 lat. Czytaj dalej
2010: Wspólna walka przeciwko okupacji nie wygasa
W ostatnich dniach odbyło się kilka akcji przeciwko okupacji Zachodniego Brzegu. Mieszkańcy miejscowości Nabi Salih przeprowadzają cotygodniowe protesty przeciwko zagarnianiu ziemi przez osiedle Halamish. W zeszły piątek, podobnie jak poprzednio, siły izraelskie zablokowały wyjścia z miejscowości, aby demonstracja nie mogła wyjść poza nią. Czytaj dalej
2010: Protesty przeciwko eksmisjom i separacji
Dzielnica Sheikh Jarrah jest intensywnie gentryfikowana, całe ulice są tam zamieszkiwane już przez nowoprzybyłych Żydów podczas gdy poprzedni palestyńscy lokatorzy nie rzadko są bezdomni. Przypadek Sheikh Jarrah jest szeroko komentowany w mediach, eksmitowani mieszkańcy oraz aktywiści toczą batalie prawne oraz organizują konferencje prasowe. Czytaj dalej
2011: Demonstracja przeciw eksmisjom
25 listopada odbyła się demonstracja przeciw eksmisjom w wiosce Silwan, położonej obok Wschodniej Jerozolimy. W ostatnich latach, izraelski rząd przeforsował w parlamencie serię kontrowersyjnych ustaw, które umożliwiają prowadzenie agresywnej polityki przeciwko mieszkańcom wioski. Czytaj dalej
Izrael burzy palestyńskie domy
5 stycznia br. dwa domy należące do jerozolimskiej rodziny zostały zrównane z ziemią przez izraelskie buldożery w al-Duyuk, blisko miasta Jericho w Zachodnim Brzegu. Czytaj dalej
Represje: Aktywista zamordowany
Już wcześniej pisaliśmy na łamach CIA o cotygodniowym proteście mieszkańców wioski Nabi Saleh, domagających się dostępu do źródła wody, odciętego przez Izrael i strzeżonego przez wojska okupacyjne Izraela wraz z agresywnymi nielegalnymi osadnikami żydowskimi. W zeszły piątek aktywista Mustafa Tamimi, 28-letni mieszkaniec wioski, został postrzelony z bardzo bliskiej odległości prosto w twarz granatem gazowym przez izraelskiego żołnierza w czasie protestu. Czytaj dalej
https://cia.media.pl/5_klamstw_ktore_media_powtarzaja_o_gazie https://cia.media.pl/izrael_0
https://cia.media.pl/bliskiwschod
Poznań: Neofaszyści rzucali kamieniami w imprezę z małymi dziećmi
Czytelnik CIA, Nie, 2012-05-13 16:22 Kraj | Rasizm/Nacjonalizm Dziś około godziny 14:00 w trakcie odbywającego się na skłocie Rozbrat Festiwalu Sztuki DIY wtargnąć próbowała grupa około 30 agresywnych neofaszystów. Impreza będąca z założenia otwartym spotkaniem, w którym uczestniczyli m.in rodzice z małymi dziećmi (w programie festiwalu odbywały się warsztaty i zabawy dla dzieci), stała się obiektem bezpardonowego ataku "chcących dobrze dla narodu".
Napastnicy rzucali kamieniami, racami, próbowali podpalić jedną z tablic informacyjnych. Ich atak został szybko odparty przez uczestników festiwalu, napastnicy uciekli. W grupie atakujących łatwo dało się rozpoznać członków Obozu Narodowo Radykalnego Brygada Wielkopolska, Wielkopolskich Patriotów oraz Autonomicznych Nacjonalistów. Bezpośrednio po odpartym ataku na teren skłotu próbowała się wedrzeć policja, jednak nie została wpuszczona.
Źródło: http://www.rozbrat.org/informacje/poznan/3260-patrioci-napadaja-na-festi...
Grecja, Ateny: Grupa nazistów przegoniona przez imigrantów
Jaromir, Sob, 2012-05-12 18:17 Świat | Antyfaszyzm | Dyskryminacja | Rasizm/Nacjonalizm Dzisiejszego poranka grupa ok 40 neonazistów zaatakowała afrykańskich handlarzy ulicznych na ateńskim placu Nea Smyrni. Jednak ku zdziwieniu tych pierwszych Afrykańczycy, przy wsparciu klientów okolicznych kafejek i kawiarni, odparli atak i przepędzili neonazistów. Przez pewien czas obie grupy czyhały na siebie po przeciwległych stronach placu, po czym grupa na gładko ogolonych troglodytów wycofała się.
Zeszłej nocy w sąsiedniej dzielnicy Kalithea jeden z imigrantów został zaatakowany i pchnięty nożem. W tej samej dzielnicy dwa dni wcześniej grupka neonazistów zaatakowała kilku imigrantów z Egiptu. W odwecie biuro nacjonalistycznej partii Złoty Świt w Patras zostało zaatakowane i zniszczone przez lokalnych antyfaszystów.
Droga Legionisty donikąd
Czytelnik CIA, Wto, 2012-05-08 23:42 Blog | Rasizm/Nacjonalizm Blog „Droga Legionisty” jest niewyczerpanym i niezawodnym źródłem dobrej rozrywki i refleksji. Pozwala też wejrzeć w „głębię” duszy prawdziwego „patryjoty”. Trudno więc się oprzeć chęci skomentowania kolejnego rewelacyjnego tekstu, który pojawił się na łamach owego zacnego bloga, pod obiecującym tytułem "Nazywanie rzeczy po imieniu".
Analizując korzenie własnego ruchu, autor (podpisujący się inicjałem „Ł”), przyznaje otwarcie, że ruch ten ma nazistowskie korzenie:
„Owszem, ten ruch/ klimat był skażony III Rzeszą (głównie w latach 90tych, dzisiaj w niektórych miejscach kraju), było dużo takich wpływów, ale w pewnym momencie ta bardziej myśląca część nazwała to po imieniu i zaczęła zwalczać…”
Ale nie bój nic! Jest pomysł:
„Dlatego też my musimy iść na ulice moim zdaniem, nawet bez mundurów typu ONR. Wtedy zagarniemy jeszcze większą część debaty...”
I to jest kapitalna strategia! Wystarczy wtopić się w tłum, udawać kogoś, kim się nie jest i sprawa załatwiona!
Są też inne pomysły. Pomysłem na zwalczanie obcych, nazistowskich wpływów, jest zastosowanie czysto polskiej symboliki... krzyża celtyckiego (Polacy są, jak wiadomo, Celtami).
No dobrze, to przejdźmy do kwestii przemocy. Jasne jest, że prawdziwi nacjonaliści przemocą się brzydzą, zwłaszcza przemocą wobec władzy i policji. Niech świadczą o tym poniższe fragmenty potępiające niedobrą przemoc anarchistyczną, zaczerpnięte z najnowszych wrzut propagandowych na portalu autonom.pl:
Anarchiści na masową skalę rekrutują nielegalnych, nie mających nic do stracenia intruzów, po czym wykorzystują ich między innymi w ulicznych burdach i zamieszkach sprowadzających się zwykle do podpaleń samochodów i demolowania wystaw sklepowych czy banków, a także w wystąpieniach przeciwko władzy
Według policji bomby o sile rażenia 15-20 metrów miały zostać użyte przeciwko policji podczas zamieszek wywołanych przez lewackich demonstrantów. Według badających ładunki ekspertów, mogły one spowodować poważne obrażenia. Skrajna lewica mimo wezwań do zamieszek otrzymała zgodę na demonstrację, która zgromadziła kilka tysięcy ludzi i szybko przemieniła się w walki z policją.
Stąd – płynnie i konsekwentnie – przechodzimy do ustalenia, kim tak naprawdę byli napierdalający się z policją podczas zadym na 11 listopada i jakie z nich fajne są chłopaki:
„Lewacy lubią też nazywać siebie wojującymi z systemem… Elitą w tym temacie. […] Pierdolą o swej antysystemowości, a tymczasem pamiętajmy – 11.11.11. I wszystko jasne. Nie lewacy rozpierdalali w Polsce radiowozy i to nie oni tłukli się z psami w centrum Stolicy.”
No! Żeby było jasne, kto najlepiej rozpierdala swój kraj i swoje miasto!
W następnej kolejności następuje rozkminka stanu realizacji projektu budowy nazistowskiej armii:
Wśród kibiców każdy ma myślenie patriotyczne, a sporo skrajnie prawicowe bądź nacjonalistyczne. Kibole to w każdym niemal mieście część narodowej brygady. Jedni są bardziej wtajemniczeni i zagłębieni w ideę, a drudzy mniej – tak jest wszędzie i we wszystkim… Ważne, że główna myśl i kierunek drogi są akceptowane! Pokażcie mi armię tysięcy ideowców? Nie było takiej… Nawet w pieprzonej III Rzeszy.
Czyli jesteśmy już prawie w III Rzeszy, wszystko na dobrej drodze. Wszystko w najlepszym porządku.
Jest też jednak chwila refleksji i samokrytyki:
„To nie znaczy oczywiście, że wszystko jest super. Lewacy lepiej działają społecznie, pomagając przy eksmisjach itd. Tu jest pole do popisu dla nacjonalistów…”
No tak, bo w tym kraju lewacy ostatnie lata spędzili nie na stadionowych ustawkach i licytowaniu się, kto jest większym kozakiem w napierdalaniu się z policją, ale na konkretnej pomocy, konkretnym ludziom w ich życiowych problemach. W ten sposób w ciągu kilku lat, tysiące ludzi przewinęło się przez liczne lewicowo nastawione punkty pomocy lokatorom, które działają we wszystkich większych miastach w Polsce. Było to dla nich okazją zapoznania się z naszym punktem widzenia na sprawy i porzucenia antysemickich i nacjonalistycznych bredni, które pokutują wśród znacznej części społeczeństwa.
Stadion może dostarczyć oparcia emocjom, ale nie rozwiąże problemów lokalowych. A w tym temacie prawica jest zapóźniona bezpowrotnie i żadne chciejstwo w rodzaju „tu jest pole do popisu dla nacjonalistów” nie pomoże, bo doświadczeń, które lewica zebrała w ciągu ostatnich lat, nacjonaliści nie będą w stanie nadgonić. Prawicowcy nie mają zresztą odpowiednio rozumnych ludzi, którzy potrafiliby ogarnąć tak skomplikowane sprawy. A gdyby tacy ludzie się znaleźli, szybko porzuciliby nacjonalizm, widząc jak bardzo nie przystaje do realnych problemów, z którymi się boryka społeczeństwo. Pozostać przy tak prymitywnych ideach mogą tylko prymitywne umysły. A te są z natury bezsilne wobec rzeczywistości.
Pomimo napakowania sterydami, prawicowi napierdalacze mogą tylko powtórzyć los byka na Corridzie: rzuca się taki na czerwoną płachtę i dostaje szpicą w dupę, nie wiedząc nawet jak to się stało.
Grecja: Neofaszyści po wyborach pokazują swoje oblicze
Jaromir, Wto, 2012-05-08 20:25 Świat | Rasizm/Nacjonalizm | Wybory Po podliczeniu głosów niedzielnych wyborów do Greckiego parlamentu okazało się, iż neofaszystowska organizacja Złoty Świt uzyskała 7% głosów, w związku z czym przypadnie jej 21 mandatów w parlamencie.
To pierwszy raz w historii, gdy ta skrajnie prawicowa partia o jawnie nietolerancyjnym i autorytarnym charakterze dostała się do parlamentu. Międzynarodowi obserwatorzy z niepokojem przyjmują ostatni wynik wyborczy Złotego Świtu. Tymczasem członkowie tego ugrupowania już dali wyraz swojej buty i poczucia wyniosłości.
Chodzi o incydent podczas konferencji prasowej zwołanej przez lidera partii Nikolaosa Michaloliakosa. Przed pojawieniem się na sali Michaloliakosa, rosły mężczyzna, członek partii, czekającym na lidera reporterom kazał wstać z miejsc „na znak szacunku”. Dziennikarze, którzy odmówili, byli wypraszani z sali.
Narodowe Automatoły po stronie niemieckiej policji i rządu przeciwko sojusznikom lokatorów
Czytelnik CIA, Wto, 2012-05-08 11:12 Świat | Antyfaszyzm | Blog | Lokatorzy | Rasizm/Nacjonalizm | Ruch anarchistycznyAutonomiczni Nacjonaliści z Polski próbują stawiać się w roli wielkich przeciwników policji. Na swoje demonstracje zabierają antypolicyjne transparenty. Chcą w ten sposób stać się grupą wspieraną przez środowiska kibiców, które dość często są poddawane represjom w celu poprawienia policyjnych statystyk.
Oczywiście Autonomiczni Nacjonaliści sprzeciwiają się (przynajmniej w teorii) tylko polskiej policji. Zupełnie nie przeszkadza im niemiecka policja. Biadolą na swoim portalu o tym jak to źli niemieccy anarchiści przygotowywali się do walk z policją 1 maja.
A teraz uwaga!
Według rewelacji podanych na narodowym portalu, anarchiści użyli... "bomb rurowych o zasięgu 15-20 metrów, które rozlokowali na Kreuzubergu w okolicy swojego miejsca zamieszkania (squaty)".
Policja i Automatoły podają również informacje, że... "obchody zostały wykorzystane do werbowania nowych bojowników". Tak jakby środowisko anarchistyczne prowadziło jakiekolwiek akcje werbunkowe wzorem trockistowskich gazeciarzy.
Nikomu nie przyjdzie oczywiście do głowy, by o podkładanie bomb w dzielnicy zamieszkałej przez wielu anarchistów i imigrantów podejrzewać Narodowo-Socjalistyczne Podziemie.
Cała ta pisanina ma za zadanie oczernienie niemieckich antyfaszystów, którzy poważyli się okazać solidarność z Polakami w Warszawie oraz polskimi imigrantami w Berlinie, którzy są mocno dotknięci problemem eksmisji i są wspierani przez niemiecki ruch lokatorski. Ten ostatni jest mocno powiązany ze środowiskiem, które organizuje na jego rzecz benefity w ramach Antifaschistische Walpurgisnacht.
Źródło: Czerwona Iskra
Szwecja: Rasista "polował" na imigrantów
Araste, Pon, 2012-05-07 22:04 Świat | Rasizm/NacjonalizmRozpoczal sie proces 40-letniego Petera Mangsa, podejrzanego o zabójstwa na tle rasistowskim i usiłowanie zabójstwa w 13 przypadkach. Mangsowi zarzuca się, że przez prawie 10 lat urządzał "polowania" na ciemnoskórych imigrantów, strzelając do nich z ukrycia, zwykle po zapadnięciu zmroku.
Rejonem jego działań było Malmo. Ofiar wypatrywał na przystankach autobusowych, w samochodach, a nawet w budynkach, do których strzelał przez okna.
Pierwszą zbrodnię popełnił w 2003 roku, zabijajac dwóch imigrantów. Do kolejnego "polowania" doszło w 2006 roku, gdy Mangs postrzelił chłopca, który wybierał się na trening piłki nożnej, a w 2009 roku zastrzelil kobietę, która siedziała w samochodzie z imigrantem.
Grecja: Władza i neonaziści biorą się za imigrantów i uchodźców
wiatrak, Nie, 2012-05-06 14:22 Świat | Rasizm/Nacjonalizm | Represje | Tacy są politycy Antonis Samaras, prawdopodobnie kandydat na premiera Grecji z ramienia prawicowej partii Nowa Demokracja zapowiada masowe deportacje uchodźców przebywających nielegalnie na terenie Grecji. Samaras głosi "obronę granic" przed rzekomym zagrożeniem jakim są imigranci i uchodźcy oraz organizowanie "centrów tymczasowego przetrzymania".
Grecja jest kanałem przez który do Unii Europejskiej próbuje się dostawać 80% uchodźców z Azji i Afryki. Jedną z większych fal nielegalnej imigracji był okres ataku Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników na Irak oraz oddanie irackiego przemysłu pod kontrolę zachodnich korporacji przez Marka Belkę odpowiadającego wówczas za politykę gospodarczą Iraku.
Przebywający nielegalnie na terenie Grecji bez otrzymania pozwoleń na podjęcie pracy nie mogą korzystać z bezpłatnej opieki zdrowotnej. Kandydat na premiera chce o nich "zadbać" deportując ich do ojczyzny.
Narodowo-socjalistyczny pierwszy maja i jego automatyczna kserokopia
Yak, Czw, 2012-05-03 14:46 Publicystyka | Rasizm/NacjonalizmW dniu 1 maja 1933 r., Hitler ogłosił dzień Pierwszego Maja świętem pracowników. Następnego dnia, nazistowscy bojówkarze zaatakowali biura organizacji pracowniczych, skonfiskowali środki pieniężne należące do związków zawodowych, oraz dokonali masowych aresztowań działaczy walczących o prawa pracowników. Zamiast związków zawodowych, powołano Niemiecki Front Pracy, który obniżył pensje pracowników i pozbawił ich prawa do strajku. Wielcy przemysłowcy przyjęli to z dużym zadowoleniem.
W dniu 1 maja 2012 r., nasz rodzimy narodowy-socializm (w skrócie „nazi” od niemieckiego określenia „Nationalsozialistische”) śnił swoje mokre sny o potędze na ulicach Warszawy, czerpiąc pełnymi garściami z ideologii swoich historycznych protoplastów. W latach 20-tych i 30-tych, hitlerowskie bojówki SA kopiowały pomysły i taktykę lewicowego Rotfrontkämpferbund, w tym walkę strajkową. Od dekady, nacjonalistyczne bojówki kserują styl i taktykę Antify i Czarnego Bloku i przymierzają się do kopiowania walki związkowej (tylko jeszcze nie bardzo wiedzą jak się do tego zabrać). Jak to ujął jeden z użytkowników forum Stormfront, uczęszczanego przez autonomicznych nacjonalistów, „ubieranie się na czarno wygląda 100 razy lepiej niż ogolona głowa z wytatuowaną swastyką”.
Przywiązują wagę do tego, jak wyglądają na ulicy. Prezentacja uliczna ma kluczowe znaczenie. Franz Pfeffer von Salomon, rozwinął wraz Hitlerem dokładne wytyczne dotyczące sposobu prezentowania się bojowników SA w miejscach publicznych, oraz treningu, któremu powinni być poddawani. Jak pisał Hitler:
„Członkowie SA muszą być sprawni fizycznie i koncentrować się na aktywności atletycznej. Boks i jiujitsu są bardzo wskazane. Muszą od początku być wdrożeni do idei wielkiego ruchu i filozoficznej wojny na wyniszczenie Marksizmu i jego wyznawców. Będziemy działać za pomocą masowych marszów, przez zdobywanie ulic”.
Pfeffer dodał do tego własne wytyczne:
„SA ma pojawiać się w miejscach publicznych jedynie w postaci zwartej formacji. To jest najsilniejsza forma propagandy. Siła maszerujących oznacza słuszność sprawy dla której maszerują.”
Wewnętrzne sprzeczności ruchu narodowo-socjalistycznego sprzed 80 lat widoczne są również dziś. Z jednej strony, mamy frakcję Ernsta Rohma, oraz jego antykapitalistycznych bojówkarzy (na nich właśnie wzorują się dzisiejsi autonomiczni naziści) a z drugiej interesy burżuazji, której nacjonalizm musi przecież sprzyjać, by w ogóle mieć szansę zaistnieć na scenie politycznej. Symbioza może działać tylko czasowo – bojówki SA przydają się do czasu, gdy trzeba zniszczyć opozycję polityczną, niezależne związki zawodowe i organizacje polityczne, z którymi narodowym-socjalistom nie jest po drodze. Jednak później, gdy skrajni radykałowie zaczną żądać prawdziwej antykapitalistycznej rewolucji (jak Ernst Rohm i postulowana przez niego „druga rewolucja” w hitlerowskich Niemczech), trzeba ich poświęcić w celu uzyskania przychylności wielkiego przemysłu, który owszem cieszy się z fizycznej likwidacji związków zawodowych, ale ani myśli tolerować jakiejkolwiek odmiany antykapitalizmu. Taki los czeka właśnie automatyczne bydło z ruchu współczesnych nazistów, które kapitał planuje wykorzystać do niszczenia związków zawodowych, by potem zniszczyć ich samych.
Ambiwalencja w sprawach gospodarczych jest charakterystyczna dla obecnego etapu rozwoju strategii narodowo-socjalistycznej. Na tym etapie, chodzi o sprzedanie idei na tyle płytkiej i nie wgłębiającej się w szczegóły, by mogli to „kupić” zarówno zwolennicy narodowego-socjalizmu, jak i narodowego-kapitalizmu (ci od prawicowego „Dnia Gniewu” organizowanego przez gdańskiego kamienicznika Tomasza Urbasia i przedsiębiorcę Mariusza Giereja). Świetna skądinąd w swojej wypracowanej miałkości i celowej głupocie ulotka NOPu ujmuje to tak:
„Kapitalizm to socjalizm. […] W dziedzinie ekonomicznej naszym postulatem jest jak najszersze upowszechnienie własności. Socjalizm i kapitalizm to dwie strony tej samej monety – materializmu. […] Odrzucamy socjalizm i kapitalizm. Opowiadamy się za wolnością ekonomiczną wolnych ludzi.”
Dla szarego Kowalskiego brzmi to dobrze, choć nie oznacza zupełnie nic. No bo od przyjęcia idealistycznego punktu widzenia, do przemian w strukturze własności jest przepaść, którą nie wiadomo za bardzo jak pokonać. Czy fizyczne atakowanie konsumpcyjnie nastawionej młodzieży spowoduje zmniejszenie koncentracji własności w wąskim kręgu elit? Ludzi na ulicy atakować jest łatwo, ale elity pozostaną nawet nie draśnięte. Jeśli narodowy-socjalizm dojdzie kiedyś znów do władzy, to tylko z poparciem wielkiego kapitału, za pieniądze nowych Thyssenów i Kruppów, a nie wbrew nim. Tak jak w 1933 r. Póki co, jednak można stosować popularny zwrot „uwłaszczenie społeczeństwa”, bo pozostawia on w domyśle, czy chodzi o własność zwykłego pracownika, czy też wielkiego przedsiębiorcy. Spodoba się więc i jednym i drugim. A to jest na tym etapie korzystne. Później i tak zwykły pracownik – nie mając już obrony związków zawodowych i organizacji pracowniczych zniszczonych przez „solidarystyczną” ideologię, będzie już zdany na łaskę i niełaskę przedsiębiorców.
Jak to ujął wspomniany wcześniej Franz Pfeffer:
„Członkowie partii są agitatorami, ich zadaniem jest oświecenie przeciwnika, debatowanie z nim, zrozumienie jego poglądów i do pewnego stopnia utożsamienie się z nimi. Ale to jest potrzebne tylko do pewnego momentu. Wtedy na scenę wkracza SA i na tym zabawa się kończy. Oni biorą wszystko, albo nic. Znają tylko jedno hasło: „zabić na śmierć”.
Cytaty zaczerpnięte z artykułu: http://www.ourcivilisation.com/smartboard/shop/festjc/chap11.htm
https://cia.media.pl/jeden_wielki_neofaszystowski_szwindel_polscy_narodow...