Amsterdam: demonstracja w obronie squatów
Oto relacja z demonstracji, która odbyła się dziś w Amsterdamie nadesłana przez jednego z naszych czytelników:
Amsterdam, miasto wprost kipi od turystów. Pogoda w szkocka kratke... na dzisiaj, w samym centrum konsumpcyjnego raju, zapowiadana jest demonstracja w obronie autonomicznych przestrzeni czyli squatów. Na umówionym miejscu w samym środku kameralnego placyku, w nonszalanckich pozach, oparci o swoja "bryke" stoją gliniarze...
Po przeciwnej stronie "przycupnęli" squatersi. Maja przyczepę na której rozstawiają sprzęt nagłaśniający. Demonstranci to w większości młoda załoga ubrana na czarno, ale pojawiają sie tez starsi aktywiści przyprószeni doświadczeniem. Deszcz nie wypłoszył, a turyści nie zadeptali.
Po 30 minutach udało sie zebrać grupę ok.150 osób. Muzyka, nieśmiałe przemowy i przy huku wybuchających petard manifestacja rusza.
Początkowe napięcie opada i ulica staje sie właściwym i naturalnym miejscem do wyrażenia naszej determinacji w obronie autonomicznych stref i solidarności ze wszystkimi wspólnotami squaterskimi.
Po drodze gliniarski komisariat ...lecą petardy. Gliniarze wybiegają. Młodsi z nich rwą się do pałowania, lecz powstrzymywani przez starszych wyleniałych "wąsow" odpuszczają. Radosny przemarsz przy dzwiękach muzyki spotyka sie z przyjaznym zainteresowaniem przechodniów. Rozdawane są ulotki. Skandujemy, niektórzy tańcza...co jakiś czas przyłączają się do nas nowi uczestnicy.
Nie ma glin i ludzie płynnie przeskakują ze świata prawnego przymusu w krainę swobodnych wyborów... Już od dawna towarzyszy nam słońce. To tylko preludium. Za tydzień w całej Europie weekend akcji ulicznych, squatowania, spotkań i koncertów. Gliniarscy inwestorzy, łapy precz od squatów!!!! nie oddamy naszej autonomii!!!!
leo styx
foto anna i leo