Kolejne morderstwo rosyjskich neonazistów!

Świat | Rasizm/Nacjonalizm

Neonaziści ścięli głowę obywatelowi Tadżykistanu i podrzucili ją do siedziby władz jednego z podmoskiewskich miast. O swoim czynie zawiadomili Moskiewskie Biuro Praw Człowieka, walczące przeciwko zalewającej Rosję ksenofobii. Do tej makabrycznej zbrodni doszło w poniedziałek wieczorem, jednak poinformowano o niej dopiero w czwartek.

W miejscowości Żabkino koło Możajska, 80 km na zachód od Moskwy, grupa neonazistów napadła na dwóch robotników z Tadżykistanu. Gastarbeiterzy - w wieku 20 i 22 lat - zostali ostrzelani z broni na gumową amunicję, gdy późnym wieczorem wracali z pracy w magazynie z warzywami.

Jeden z zaatakowanych, mimo rany głowy, zdołał uciec. Znajduje się w szpitalu w stanie ciężkim. Pozbawione głowy ciało drugiej ofiary z sześcioma ranami kłutymi na plecach znaleziono w pobliskim parowie. Głowy na miejscu mordu nie było.
Odpowiedzialność za tę bezprzykładną kaźń wzięła na siebie Bojowa Organizacja Rosyjskich Nacjonalistów. Jej stronnicy przesłali fotografię obciętej głowy i swoje oświadczenie do Moskiewskiego Biura Praw Człowieka, organizacji pozarządowej dokumentującej i zwalczającej ksenofobię.

Neonaziści przekazali, że głowę ściętego Tadżyka podrzucili do urzędu miejskiego w Możajsku. Jednocześnie zarzucili władzom w Moskwie, że nie robią nic, by ograniczyć napływ do Rosji migrantów. Zagrozili również, że za przestępstwa popełniane przez gastarbeiterów będą się mścić na urzędnikach.

Moskiewskie Biuro Praw Człowieka nie wyklucza, że neonaziści dlatego wybrali Możajsk na miejsce swojej barbarzyńskiej akcji, gdyż właśnie tam w październiku imigrant z Azji Środkowej zgwałcił i zamordował 15-letnią Rosjankę (Annę Biesznową).

Według dziennika "Nowyje Izwiestija" naziści uczynili z niej swój symbol.
Moskiewskie Biuro Praw Człowieka oświadczyło, że Bojowa Organizacja Rosyjskich Nacjonalistów nie jest mu znana. Jego zdaniem może to być nowe ugrupowanie, które w ten sposób chce zdobyć rozgłos.

Z danych Moskiewskiego Biura Praw Człowieka wynika, że w 254 napadach na tle rasowym, do których doszło w Rosji w ciągu pierwszych 10 miesięcy tego roku, śmierć poniosło 113 osób, a ponad 340 doznało obrażeń. To o 1,5 raza więcej ofiar niż po 10 miesiącach 2007 roku. Najwięcej napadów zdarzyło się w Moskwie i okolicach.

Źródło : interia.pl,autor Jerzy Malczyk

to są skurwysyny... a

to są skurwysyny... a ludzie mówią, że nazizmu nie ma od 45 roku

Masz rację !

Prawicowcy ciągle twierdzą,że na świecie nie ma już nazizmu,że neonaziści,to wymysł anarchistów,lewicowców itp.Śmieją się gdy ktoś wspomni o tym,że jednak nazizm istnieje i ma się coraz lepiej,niestety.A w Rosji do takich tragedii dochodzi prawie codziennie...

rosja

w Rosji dzieja sie straszne rzeczy. naprawde nie moge w to uwierzyc. co za barbarzynstwo...

Faszyzm w Rosji - ALARM!!

Rosja to jeden z tych krajów, w których zagrożenie odradzającym się faszyzmem jest NAJWIĘKSZE. W państwie, którego władza ma ludobójcze tradycje (vide: Czeczenia), najłatwiej o pożywkę dla totalitaryzmu.

FUCK THE NAZI, FUCK THE RED!

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.