Koszt Euro 2012

Kraj

Wydatki związane z organizacja EURO 2012 w Polsce będzie kosztować 81,3 mld zł i przyczynią się do wyższego deficytu finansów publicznych i wyższego długu publicznego.

Jak wyliczyli w czerwcu ekonomiści ze Szkoły Głównej Handlowej, Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Łódzkiego, skumulowany przyrost PKB związany z organizacją EURO do roku 2020 może wynieść ok. 27,9 mld zł. Oznacza to, że do organizacji turnieju prawdopodobnie dołożymy ponad 52 mld zł.

Już wiadomo, że wiele inwestycji w infrastrukturę, które mają być jednym z głównych argumentów na rzecz szaleńczych wydatków na Euro, nie zostanie ukończonych. Wiadomo na przykład, że dworzec Warszawa Zachodnia nie będzie modernizowany, a perony na dworcu Warszawa Wschodnia nie zostaną wyremontowane.

stać nas. trzeba tylko

stać nas. trzeba tylko dobrze dług policzyć, to może jeszcze na plus wyjdziemy?

nic....shit ! Nihilizm!

nic....shit ! Nihilizm!

Można prosić o źródło

Można prosić o źródło informacji?

a źródło?

a źródło?

Trzeba mieć na uwadze, że

Trzeba mieć na uwadze, że część tych wydanych - rzekomo straconych - pieniędzy będzie pozostawiona w postaci drogi, czy autostrady.

Poza tym, przy budowie stadionów pracę - co prawda za psie pieniądze - mieli ludzie.

Więc nie wszystkie pieniądze są stracone. :-)

Chociaż jak znam życie - to SGH najchętniej by teraz wszystko sprywatyzowało...

Z tym, że "przy budowie

Z tym, że "przy budowie stadionów pracę - co prawda za psie pieniądze - mieli ludzie." bym uważał... bowiem nie tylko o kasę chodzi, lecz o warunki tej pracy i o to czy pracowali ci którzy jej potrzebowali... import pracowników nie jest nowością.
Aaa no i zapomniałeś dodać, że stadiony dają nowe 'miejsca pracy' na które STRACONO pełno kasy tzn. mówię o "pozostawionych" pieniądzach w postaci nieistniejących(!) bądź też totalnie zbędnych(dla zwykłych ludzi, nie kibiców euro!) dróg i a... a.... autostrad... ekkhhh n/c

Z tym importem to też bym

Z tym importem to też bym uważam, bo w eksporcie pracowników tez jesteśmy nieźli. Cała reszta krytyki ok, ale sugestia, że "importowanym pracownikom" praca niepotrzebna jest żenująca. Uwazasz, ze oni hobbystycznie się za to biorą?

Natomiast osobna sprawa, że za takie pieniądze można było stworzyć inne miejsca pracy, o bardziej długotrwałych perspektywach. Albo np. zainwestować to w edukację.

Nieraz firmy same decydują

Nieraz firmy same decydują czy, gdzie, skąd i jakiego poślą pracownika - więc nie chodziło mi oczywiście o to , że jest im niepotrzebna, tylko o to że niekoniecznie musi być to akurat ta praca, w tym okresie, na takich warunkach i za taka stawkę, to już zależało od "zamawiających" stadiony(rząd/"samorząd"), "pracodawcy" i od jego chęci zysku...
Chyba nie muszę głębiej omawiać tego, że ten eksport pracowników jest bezpośrednio powiązany z tym, że inne kraje "bawią" się z nami w podobną "grę" - import/eksport(nie mylić z filmem). Należy wspierać KAŻDEGO pracownika, lecz nie jestem na tyle obeznany by być pewnym, że akurat ci którzy tutaj są/byli/będą dlatego, że na owych warunkach nie mają wyjścia(możliwe), czy dlatego, że akurat takie jest "widzimisię" kapitału i rządów(więcej niż możliwe).

Trzeba też pamiętać o

Trzeba też pamiętać o ludziach którzy zgineli podczas budowy stadionów...

Trzeba mieć na uwadze

że w te 20 mld zwiększenia PKB jest już wliczona użyteczność dróg i dworców.

CO do pracy to się zgadzam, ale przydałaby się ona w porzyteczniejszych celach niż budowa stadionów ;).

nie dziwi mnie to w ogóle

nie dziwi mnie to w ogóle (tak zresztą bywa bardzo często). Pozatym zyskają głownie miasta-organizatorzy a infrastruktura zostanie tylko na małym wycinku kraju, z związku z powyższym przyjmując, że strata podana jest jako uśredniona (kraju) to takie miejsca, jak np południowa Lubelszczyzna straci jeszcze więcej. Czas chyba odrywać się od tego państwa

dołożymy 52 mld zł

Pamiętajmy, że te pieniądze są alokowane na ten cel przez polityków, a nie społeczeństwo. Można by się zastanawiać, jak wyglądałaby sytuacja, gdyby każdy mógł zdecydować, na jaki cel trafią jego podatki i czy chce przeznaczyć swoje pieniądze na organizację Euro.
Problem w tym, że nie mamy nad tym kontroli. Brakuje też mechanizmów wymuszania czegokolwiek na politykach.

Oni dróg i autostrad raczej

Oni dróg i autostrad raczej nie liczyli,tylko organizację,sama policyjna obstawa będzie w ciula kosztować,ale stadiony chyba wliczali,które będą potem stać puste,albo na meczach będzie zajętych 10%miejsc,może wykonawcy to przewidzieli i za 10 lat będą się nadawać do wyburzenia,albo będą służyć kiedyś za więzienia lub arenę do egzekucji-jeżeli kapitalizm naprawdę w końcu pierdolnie i wprowadzą jakiś neonazizm by go ratować, a my nic nie zrobimy

Boże, jakie drogi? te

Boże, jakie drogi? te "około stadionowe" na które "Janek" i "Małgosia" wraz z znajomymi nigdy nie będą posiadać potrzeby?

Jaką organizację?

W Polsce lubi się robić duże zamieszanie z niczego. Całe Euro to 31 meczy w ciągu miesiąca na terenie dwóch państw. Gdyby każdy stadion liczył 50 000 miejsc, i na każdy mecz wchodzili inni ludzie mielibyśmy do czynienia z 1,5 ml kibiców.... w ciągu 30 dni na terenie państw zamieszkiwanych przez 80mln ludzi i powierzchni 1mln km^2, "na Papieża" tyle zawitało w Krakowie w ciągu jednego dnia.

GW nie podała jak wyliczono tę sumę ale można się domyślić, że jednak chodziło o wydatki na infrastrukturę. I tak, skoro budowa dróg się nie kalkuluje kapitalistom, należy się cieszyć z Euro, w innym wypadku rząd PO nie ładowałby pieniędzy w coś co nie przynosi bezpośredniego zysku.

Zaskakuje mnie nagła wiara wielu 'anarchistów' w rzetelność działań "ekonomistów" z SGH i im podobnych.

"coś co nie przynosi

"coś co nie przynosi bezpośredniego zysku." a większość z Tych dróg komu przyniesie "zysk" jakikolwiek? Szczerze wątpię czy "zwykłym" ludziom.
I tak na marginesie - płatne autostrady(choć z Tych pieniędzy ich zapewne nie budowano, ja się na tyle nie orientuję) nowością nie są.

to będzie STADION

to będzie STADION NARODOWO-SOCJALISTYCZNY ..

przeciez te pieniadze ida

przeciez te pieniadze ida glownie na infrastukture z ktorej bedziemy korzystac jeszcze przez wiele lat! bo pomimo tego ze nie zostanie wyremontowany dworzec to spojrzcie ile drog juz powstalo! i w koncu bedziemy mieli porzadne stadiony z ktorych beda tez korzystaly przyszle pokolenia. radzilabym rozwniez wziac pod uwage to ze euro 2012 bedzie trwalo 3 tygodnie i przyciagnie do Polski kibicow i turystow z calej europy - pomyslcie ile dzieki temu zarobia Polacy!

na dodatek wezcie prosze pod uwage ze organizacja kosztuje 80 mld ale 40 mld daje unia europejska. wiec podajecie bledne informacje.

Propaganda zwolenników Euro

Propaganda zwolenników Euro jest zawsze taka sama. To samo się działo w RPA i take same na tym całym cyrku zyskali tylko nieliczni, kosztem większości:

https://cia.media.pl/wszystko_w_imie_zysku_oswiadczenie_zabalaza_anarchis...

To samo dzieje się w związku z olimpiadą

To samo dzieje się w związku z olimpiadą 2012 w Londynie - medialna propaganda wmawiała mieszkańcom, że infrastruktura zostanie po olimpiadzie dla mieszkańców z której będą mogli za darmo korzystać. Kiedy się okazało, że koszta olimpiady są horrendalne (oczywiście płaci podatnik) już zaczęto zawierać kontakty z prywatnymi inwestorami, którzy odkupią obiekty sportowe po olimpiadzie, aby zwróciło się (tylko komu?) część pieniędzy. Największe zyski osiągnęły jak do tej pory korporacje budowlane. Te giganty wydarły już mnóstwo kasy - nikt ich nie rozlicza, robotnicy zarabiają śmieszne stawki (oczywiście głównie imigranci - w tym też ci bez papierów - którym jako "nielegalnym" płaci się jeszcze mniej), ogólnie kasa do wydarcia nie mała - miliardy funtów, a zwłaszcza, że oryginalny koszt ciągle się podnosi. Jaki będzie ostateczny rachunek - nie wiadomo - ale w czasie wzrostu podatku VAT na wyspach, drastycznych cięć socjalnych w edukacji i służbie zdrowia, będzie tak jak zwykle - kilku cwaniaków zarobi krocie za które zapłaci społeczeństwo. Dobrze ten szwindel ujął jeden z niezależnych obserwatorów budowy infrastruktury olimpijskiej Martin Slavin: „(…) tak zwane "projekty regeneracyjne" jakim jest obecna Olimpiada, dotyczą bardziej karier zaangażowanych w przemysł olimpijski jak i profitów dla deweloperów i firm budowlanych, niż na polepszeniu warunków życia zwykłych ludzi”.

Już nawet oficjalne media zaczynają krytykować tą olimpijską szopkę, szkoda, że tak późno: http://news.bbc.co.uk/1/hi/6167504.stm

Kibolska impreza ponad

Kibolska impreza ponad wszystko. Jak bylem latem we Lwowie,to zobaczylem to jaskrawiej niż u nas. Tam pod Euro 2012 zrywają zabytkową kostkę brukową,która zapewne przetrwala co najmniej dwie wojny światowe i różne,zmieniajace się jak w kalejdoskopie państwowości... Wokól pomnika Mickiewicza jest krajobraz księżycowy. Miasto tak porozkopywane,że trudno się po nim poruszać. Natknąlem się na miasteczko namiotowe lwowian protestujących przeciwko likwidacji parku miejskiego od budowę hotelu.
Jak nie będę w tym czasie zajęty czymś w pracy,to planuję na czas Euro 2012 gdzieś zagranicę wyjechać, oczywiście nie na Ukrainę...

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.