Warszawa: Do eksmisji na ul. Sempołowskiej nie doszło
W odpowiedzi na apel Komitetu Obrony Lokatorów, kilkadziesiąt osób stawiło się dziś przed mieszkaniem na ul. Sempołowskiej (przy pl. Zbawiciela) w Warszawie, by nie dopuścić do eksmisji na bruk starszej schorowanej kobiety. Wśród zebranych byli lokatorzy z KOL i WSL, a także przedstawiciele Syreny, Ruchu Oburzonych oraz Związku Syndykalistów Polski. Kilkadziesiąt osób usiadło na schodach, uniemożliwiając pracownikom Wojskowej Agencji Mieszkaniowej wstęp do mieszkania eksmitowanej kobiety.
Poniżej, film z blokady.
Próba eksmisji była całkowicie nielegalna, gdyż nie miała podstaw w wyroku sądowym, a oparta była jedynie na decyzji Wojewody Mazowieckiego. Policja w liczbie 8 funkcjonariuszy próbowała negocjować dostęp do mieszkania, jednak protestujący solidarnie odmówili przepuszczenia ekipy eksmisyjnej. Skandowano "Ta eksmisja jest nielegalna", "Lokatorzy to nie towar". Po 2 godzinach od planowanego rozpoczęcia eksmisji, policja i pracownicy WAM wycofali się. Wojewoda zapowiedział jednak dziennikarzom, że eksmisja będzie wykonana w innym terminie, ale jej data zostanie "utajniona". Jest to kolejny przejaw bezprawia (po próbie eksmisji bez wyroku) i z pewnością spotka się z dalszym przeciwdziałaniem ze strony lokatorów.