Biskupice Podgórne: Demonstracja pod Chung Hong Electronics

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

Pod zakładem Chung Hong Electronics odbyła się demonstracja wspierająca pracowników walczących z zarządem o podwyżki i poprawę warunków pracy i w związku z tym znajdujących się w sporze zbiorowym z zarządem firmy. Na prośbę komisji zakładowej OZZIP działającej w Chung Hong w demonstracji solidarnościowej wzięli aktywiści OZZIP z różnych części kraju, przedstawiciele wrocławskiego ZSP, a także wrocławscy socjaliści oraz osoby niezrzeszone.

Zakład był obstawiony przez ochroniarzy, którzy próbowali uniemożliwić kontakt protestujących z pracownikami w zakładzie, co okazało się zupełnie niemożliwe, ponieważ akcja została przeprowadzona pomiędzy zmianami i pracownicy wychodzący z zakładu dobrze ją widzieli. Kilkunastu pracowników na wezwanie do solidarności i jedności pracowniczej dołączyło do demonstracji. Demonstranci zablokowali też na jakiś czas autobusy wiozące pracowników na drugą zmianę. Musiały wjechać inną bramą. Ochroniarze uniemożliwili związkowi oflagowanie zakładu i ukradli solidarnościowe transparenty zawieszone przez demonstrujących na płocie zakładu przy całkowitej bierności policji, która od początku stała po stronie ochroniarzy. Warto wspomnieć, że aktywista związkowy z tego zakładu został urlopowany i nie jest wpuszczany na zakład pracy, uniemożliwia się tam również prowadzenia normalnej działalności związkowej, a związkowcy są szykanowani.

Pośród huku petard skandowano hasła: "Shupin do roboty za 1100 złotych", "Solidarność naszą bronią", "Nie będziemy niewolnikami", "Nie zaciskaj pasa, zaciśnij pięść", "Najpierw ludzie, potem zyski", etc.

Następnie odbył się przemarsz po strefie ekonomicznej w kierunku biura LG Electronics z hasłem "Chung Hong wyzyskuje, LG zyskuje".

brawo! dla wszystkich plus

brawo! dla wszystkich plus za akcje

( czekam tylko czy jacek rosołowski coś napisze :D )

mogę ci podpowiedzieć

bo odpowiedź sama się narzuca jedni są z pracownikami na zakładzie drudzy od czasu do czasu pod zakładem. I 6 wpisów X z super mądrościami jakoś tego nie zmienia. Pewne dla tego że w IP jest miejsce i dla rosołowskiego i dla kobiet ze żłobków nie oczytanych w Bakuninie i dla anarchistów.

Rozumiem, że ci, którzy

Rozumiem, że ci, którzy pracują poza dużymi zakładami pracy (a więc większość pracowników w Polsce) oraz ci którzy czytają książki są twoim zdaniem gorsi od tych którzy pracują w dużych zakładach pracy i/lub nie czytają książek?

W dodatku moje "mądrości" dotyczyły pytania dlaczego ruch pracowniczy jest taki słaby. Rozumiem, że próba zrozumienia dlaczego tak jest jest karygodna, bo przecież i tak wiadomo że jesteśmy super i de best i rządzimy, chociaż nie byliśmy jako ruch pracowniczy w całości w stanie nawet zablokować podwyższenia wieku emerytalnego, ani zorganizować poważnych protestów.

Gratuluję dobrego samopoczucia.

Dodam jeszcze, że gdyby nie

Dodam jeszcze, że gdyby nie ci, którzy pracują poza zakładami pracy i ci którzy mają elastyczne formy zatrudnienia/są samozatrudnieni to żadna prawie demonstracja solidarnościowa byłaby nie możliwa do przeprowadzenia w obecnych warunkach w godzinach pracy. Np. część osób z ZSP nie mogło przyjechać bo najzwyczajniej w świecie pracuje w klasycznych godzinach pracy od do. Przyjechali ci którzy mogli, ale oczywiście przez prawdziwego lewaka ci ludzie muszą być traktowani z pogardą, bo "stoją pod zakładem" a nie "w zakładzie". To jest jakaś schizofrenia.

można jak widać

można jak widać przełamać bariery :) i zrobić coś razem

Ale co w tym dziwnego?

Ale co w tym dziwnego? Przecież IP i ZSP już wielokrotnie robiły wspólne akcje w konkretnych sprawach, jeśli była wola danej komisji - ZSP brała udział w okupacji biura GroenFlex w Opolu w obronie ówczesnego działacza IP Śląsk (obecnie ZZFP), przeprowadzaliśmy wspólną akcję w Toruniu, braliśmy udział w obronie członka lubuskiego IP zwolnionego z Auchan, itp.

ZSP pomaga w konkretnych walkach pracowniczych, konkretnym ludziom i nie patrzy na barwy związkowe, broniliśmy już ludzi z Sierpnia 80, Solidarności. Taką mamy strategię. Trzeba łączyć oddolne, radykalne walki pracownicze oparte o akcję bezpośrednią, a nie dzielić. Takie widzimy swoje zadanie w obecnym momencie historii ruchu pracowniczego. Oczywiście w miarę swoich możliwości w zakresie zasobów. Liczymy też na pomoc wzajemną w naszych sprawach i konfliktach.

W końcu jesteśmy

W końcu jesteśmy Związkiem Syndykalistów, czyli jakby to przetłumaczyć... Związkiem Radykalnych Związkowców :-)

Trzeba łączyć oddolne,

Trzeba łączyć oddolne, radykalne walki pracownicze oparte o akcję bezpośrednią, a nie dzielić. Takie widzimy swoje zadanie w obecnym momencie historii ruchu pracowniczego.

Xavier możesz scharakteryzować pokrótce ten moment?

Obecnie radykalny ruch

Obecnie radykalny ruch pracowniczy na szerszą skalę nie istnieje (chyba się co do tego zgodzimy). Wynika to z obecnej sytuacji systemowej - globalizacji, deindustrializacji w wielu krajach Zachodu, uelastycznienia i rozproszenia pracy. Jesteśmy w innym momencie historii niż 100 lat temu. Ruch pracowniczy nie tylko w Polsce przeżywa ciężki kryzys, w dodatku ludzie z różnych powodów nie chcą budowac swojej tożsamości jak dawniej wokół figury "pracownika". Wynika to oczywiście także z sytuacji ogólnej - systemowej, a nie dlatego że ludzie są "głupi". To wymagałoby szerszego tekstu, ale chyba widać mniej więcej o co mi chodzi.

Trzeba szukać nowych rozwiązań i nowych sposobów walki łącząc różne taktyki (działalność tradycyjnie związkową, legalną, z działaniami nieformalnymi, nazwijmy to ogólnie). W dodatku ruch związkowy jest bardzo rozproszony, radykalnych działaczy znajdziemy we wszystkich istniejących związkach, a jeszcze więcej poza związkami. Trzeba starać jakoś to łączyć, budować sieci, siać propagandę anarchosyndykalistyczną gdzie się da, a najlepiej pokazywać na konkretnych przykładach praktycznych jak taktyka anarchosyndykalistyczna może w zmienionych czasach działać. Staramy się to na małą skalę robić i mamy pewne sukcesy na tym polu, choć oczywiście jeszcze nie na tyle oszałamiające, jakbyśmy chcieli, ze względu na szczupłość środków jakimi dysponujemy.

No i chodzi też o

No i chodzi też o wychodzenie poza tradycyjnie rozumianą działalność związkową "na zakładzie". Widzenie pracownika też jako lokatora, jako konsumenta, a nie jedynie producenta. To też wymagałoby głębszej analizy.

Ja w swojej pracy często

Ja w swojej pracy często komentuję rzeczywistość w pracy z pozycji anarchosyndykalistycznych, używając jednak innego języka, ale pracownicy (to głównie kobiety) boją się zrobić ruch. Natomiast lubują się w niekonstruktywnej krytyce, obgadywaniu i plotkowaniu na temat kierownictwa. Kiedy mówię o związku lub przynajmniej zorganizowanym oporze jest milczenie, konsternacja i szybka zmiana tematu, bo ten jest nieatrakcyjny. Mam wrażenie, że ludziom strach myśleć o związku. Propaganda antyzwiązkowa zrobiła swoje. Jak robić robotę związkową w niesprzyjających warunkach, acz z ludźmi wykształconymi?

Dobrze, że ta akcja się

Dobrze, że ta akcja się odbyła. Biskupice to jeden wielki obóz pracy dla zdesperowanych ludzi z nożem finansowym na gardle. Ale protest powinien wznosić take postulaty w imieniu wszystkich pracowników strefy nie tylko zakładu Chung Hong. 90% ludzi na strefie tyra za 1100zł netto i na śmieciówkach.

Oby więcej takich

Oby więcej takich wspólnych akcji. Brawo!
Spodziewałem się jednak większej mobilizacji. Mam nadzieję, że wszystko przyjdzie z czasem, krok po kroku.

trzeba dodac ze jeden z

trzeba dodac ze jeden z ochroniarzy (dowodzacy cala zgraja) pozegnal nas tymi oto slowami:
" raz sierpem
raz mlotem
w czerwona cholote, tyle wam powiem na koniec"
:)

Nacjonalizm niezawodnie po

Nacjonalizm niezawodnie po stronie kapitału :)

Ciekawy jestem jak ten

Ciekawy jestem jak ten koles, ktory pewnie uwaza sie za nacjonaliste tlumaczyl sobie ta sytuacje... Wystapil w obronie interesu Koreanczykow, ktorzy wyzyskuja Polakow. Prawdziwy Polak patriota. ;P

Chociaz z drugiej strony mial na tyle tepy wyraz twarzy ze watpie, ze staral sie w ogole jakos wytlumaczyc sobie to co robil. ;)

Brawo!

Brawo tylko coś mało was było! Trzeba było sobie UŻtki wziąć!

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.