Goldman Sachs zarobi na likwidacji górnictwa w Hiszpanii
W asturyjskim porcie El Musel czekają na wyładunek tysiące ton kolumbijskiego węgla. Właścicielem węgla jest amerykański bank Goldman Sachs, który zakupił surowiec za gotówkę i zamierza go sprzedać na rynku instrumentów pochodnych. Dzięki tej spekulacji, bank może zarobić astronomiczne pieniądze.
Węgiel kosztuje dziś w Europie prawie 90 USD za tonę, a kontrakty terminowe na dostawę węgla opiewają nawet na 97 USD za tonę. Węgiel przypłynął z Puerto Bolivar w Kolumbii. Spodziewane są kolejne dostawy, o łącznej masie 600 tys. ton. Ponieważ hiszpańskie górnictwo ulega likwidacji, rynek zbytu jest zapewniony. Władze od dawna przymykały oko na coraz większy nielegalny import węgla i nikt tak naprawdę nie wie ile zagranicznego węgla jest na rynku.
Likwidacja lokalnego górnictwa spowoduje utratę tysięcy miejsc pracy i zapaść miast górniczych na północy i północnym wschodzie Hiszpanii, w Asturii, Leonie, Palencii i Teruel.
Zobacz też: Jak Goldman Sachs wywołał globalny głód w latach 2006-2008