Warszawa: Pikieta przy osiedlu firmy JW Construction

Kraj | Prawa pracownika | Protesty

25 lipca w Warszawie odbyła się pikieta przy osiedlu "Górczewska Park" przed biurem handlowym firmy JW Construction. Pikieta miała miejsce właśnie w tym miejscu, ponieważ tam pracowała grupa oszukanych Chińczyków, która nie dostała pensji od swoich pośredników. Na budowach firmy JW Construction pracują pracownicy kontraktowi z różnych krajów, m.in. z Chin, Mongolii, Tadżykistanu, Uzbekistanu, Ukrainy, Rumunii oraz Bułgarii.

Pracownicy są zatrudnieni przez agencje pracy w swoich krajach, podpisują umowy z pośrednikami polskimi. W przypadku Chińczyków, wiele firm pośredniczych podpisało umowy z polską firmą V-Agra. Pracownicy ci nie mieli indywidualnych umów o pracę. Firma JW Construction więc, według niekorzystnego dla pracowników prawa, nie jest pracodawcą ludzi, którzy pracują na ich budowach.

Wiadomo, że pracownicy pracowali na budowach bez odpowiedniego sprzętu i ubrania ochronnego i bez ubezpieczenia. Wiadomo także, że część pracowników nie została opłacona.

W dzisiejszej pikiecie wzięli udział aktywiści z różnych grup. Domagali się poszanowania praw pracowniczych. Aktywiści przypomnieli, że pracownicy z zagranicy są szczególnie podatni na wyzysk, ponieważ wizy dla obywateli wielu krajów są ważne na pracę tylko u jednego pracodawcy; kiedy pracodawca daje wypowiedzenie i wystąpi o anulowanie wizy, pracownik ten musi opuścić kraj. Jeśli są jakieś problemy w pracy, nie ma szansy iść do sądu. Pracownicy ci także często nie wiedzą, jakie mają prawa w Polsce, nie znają języka i rzadko otrzymują realną pomoc.

Aktywiści obiecali, że będą odwiedzać różne biura JW Construction i będą o tym pisać nie tylko w Polsce, ale także w Rosji, gdzie firma jest obecna na rynku budowlanym i gdzie też pracują u nich cudzoziemcy. Wezwali też do przyłączania się do kampanii.

Podczas pikiety pod biurem handlowym kilka razy podjeżdżały samochody, prawdopodobnie z klientami, a następnie zawracały, nie chcąc podjeżdżać do biura pod którym odbywała się pikieta. Przedstawiciele firmy JW Construction nie wyszli do protestujących. Kazali jedynie ochroniarzom filmować demonstrację.

Ulotka ZSP

Czy Twoje mieszkanie było obozem pracy?

Zapewne zawsze myślałeś, że praca bez wynagrodzenia, bez zapewnienia podstawowych środków bezpieczeństwa i pozostawianie ludzi bez środków do życia, ma miejsce gdzieś w dalekich krajach, gdzie panuje bezprawie.

Dzięki firmie JW Construction, bezprawie zawitało także do Polski.

Czy wiesz w jaki sposób spółka JW Construction zachowuje rekordowe zyski podczas kryzysu?

Kilkudziesięciu pracowników budowlanych z Chin, którzy pracowali przy budowie osiedli mieszkalnych dla firmy JW Construction w Warszawie, nie otrzymało wynagrodzeń za swoją pracę. Gdy pracownicy upomnieli się o swoje prawa, zostali zwolnieni dyscyplinarnie i cofnięto im pozwolenie na pracę i pobyt na terytorium Polski. Teraz koczują pod Ambasadą Chin, domagając się wypłaty należnych im wynagrodzeń.

Firma JW Construction umywa ręce, twierdząc, że w sprawie zawinili pośrednicy pracy, polska firma V-Agra oraz chińska firma Heyly. Pośrednicy też zwalają na siebie wzajemnie winę, twierdząc, że sami wywiązali się ze zobowiązań.

Coś tu jest nie w porządku.

W celu zapewnienia sobie krociowych zysków, firma JW Construction zaczęła zatrudniać pracowników tymczasowych z Chin, Uzbekistanu, Mongolii i innych krajów licząc na to, że będą zarabiać o wiele mniej, niż dotychczasowi pracownicy i że nie będą wiedzieli jak upominać się o swoje prawa. Skomplikowany łańcuch pośredników powoduje, że pracownicy nie wiedzą nawet, kto jest im winien pieniądze. To idealna sytuacja dla nieuczciwych pracodawców, którzy liczą na to, że niepłacenie pracownikom za wykonaną pracę ujdzie im na sucho.

Nie ujdzie.

Nie ujdzie to na sucho, gdyż ludzie nie będą kupować mieszkań budowanych ze złamaniem norm bezpieczeństwa pracy, od firmy, która nie dba, by pracownicy budowlani otrzymywali wynagrodzenie, mieli ubezpieczenie od wypadków i odpowiednie wyposażenie.

Nikt nie chce, żeby jego wymarzone mieszkanie mieściło się w byłym obozie pracy.

Domagamy się, aby JW Construction zapewniło wszystkim pracownikom godziwe pensje i bezpieczne warunki pracy! Żądamy natychmiastowego wypłacenia zaległych pensji pracownikom z Chin, którzy pracowali przy inwestycjach JW Construction!

Zero tolerancji dla niewolniczej pracy!

Związek Syndykalistów Polski

Pikieta przy osiedlu firmy JW Construction

W piątkowym wydaniu (24.07.2009) "Gazety Wyborczej" ukazała się kolorowa dwustronicowa wkładka reklamowa firmy J.W. Construction. Czy w ten sposób firma kupuje sobie przychylność, a przynajmniej milczenie w mediach?

potrzebne są częste inspekcje na budowach

Nieuczciwi są podwykonawcy a nie firma developerska. Firmy zazwyczaj wybierają wykonawców na zasadach przetargu. Nie sprawdzają jak są zatrudnieni pracownicy takich firm - to nie jest ich sprawa, regulują to odpowiednie przepisy prawa. Podwykonawca powinien zabezpieczyć finansowo swoich pracowników, przewidzieć nawet możliwość opóźnienia w płatności od developera. Potrzebne są częste, konsekwentne i uczciwe inspekcje na budowach. To w części załatwi sprawę.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.