Francja: CNT-Vignoles startuje w wyborach lokalnych

Nie wszystkich :)

"Fouad Harjane znany z niechęci do działającej we Francji CNT-AIT"
Taką informacje otrzymałem od kolegów z CNT-AIT.

"CNT-AIT i CNT-Vignoles nie sa obecnie w jakims konflikcie i wspolnie beda defilowac na 1-szo majowej manifestacji." I bardzo dobrze, trzeba zasypywać te bezsensowne podziały i współpracować pomimo jakichś różnic w poglądach, podobnie jak teraz współpracują CGT i CNT w Hiszpanii, albo FAU i SAC. Coś się zmienia na lepsze.

Akurat CGT ciągle oskarża CNT o sekciarstwo i ortodoksję, m.in. za to, że CNT interweniowała w sprawie pracownika CGT zwolnionego ze stanowiska za to, że jego praca kolidowała z jego działalnością związkową w ramach CGT ale w innym związku. Poza tym, co zyskuje proletariat na tym, że dwa związki organizują jedną manifestację? Według mnie nic, a o współpracy na poziomie działalności pracowniczej między CNT-AIT a Vigonles nie słyszałem. Chyba, że chodzi o grupę rozłamową z Vignoles, która jest bardziej radykalna.

wiem, że są tacy którzy ciągle międlą jakąś sprawę sprzed lat :) A tak swoją drogą co zyskuje proletariat na zanikającym sekciarstwie? Albo podziałach? Nic nie zyskuje, za to traci - to taka uwaga na temat działalności niektórych org. Prawda jest taka, że już tylko najmniejsze grupki z AIT są sekciarskie, a większe, zwłaszcza prawdziwe związki, na szczęście odchodza od tego.

W Komunie Paryskiej, do ktorej oni tu nawiązuja nazwą, też w końcu byly wybory.

Przecież taka Komuna to coś zupełnie innego niż burżuazyjne państwo. Tak samo jak rady robotnicze.