Jak Coca-Cola uwiodła Polską Akcję Humanitarną
Zaledwie dwa tygodnie temu, musiałem dwukrotnie przetrzeć oczy gdy tylko ujrzałem wielkie kłamstwo związane ze świąteczną kampanią Coca-Coli. Uszczypnąłem się kilka razy, ale nie dało się tego nie zauważać ani ignorować – kontrowersyjny, międzynarodowy gigant Coca Cola za pomocą swojej „odpowiedzialności społecznej biznesu” uwiódł organizację pozarządową Polska Akcja Humanitarna. Zacząłem się zastanawiać, jak zareagują na to represjonowani kolumbijscy związkowcy, czy na przykład dzieci pracujące na plantacjach trzciny cukrowej w Salwadorze?
Warszawa: happening w ramach kampanii Killer-Cola. W dalszej części tekstu zapis wideo happeningu.
Dnia 18 grudnia od 21:00 do 22:00 w Trójce Polskiego Radia odbyło się spotkanie z Janiną Ochojską z PAH. Reżyserka nie pozwoliła jednak na telefony od słuchaczy, którzy chcieli zadzwonić i domagać się zakończenia związków Polskiej Akcji Humanitarnej z Coca-Colą.
Happening Killer Cola - 15 grudnia Warszawa.
O PAH
PAH zostało założone przez Janinę Ochojską, według tego co się mówi, charyzmatycznej humanitarystki, która sama wiele cierpiała. Urodzona w Gdańsku w 1955 roku, w dzieciństwie chora na polio, do dziś zwalcza wyniszczające skutki choroby. Jej własne doświadczenia zainspirowały ją do współpracy w francuską fundacją EquaLibre, gdzie zajmowała się organizacją jedzenia i dostarczaniem pomocy medycznej do Polski w latach 80.
W 1994 założyła PAH, jako polską gałąź francuskiej organizacji.Była wielokrotnie nagradzana, w tym także tytułem „Kobieta Europy” przyznanym jej w Brukseli przez European Community w 1994 r.Zgodnie z danymi ze strony internetowej, PAH jest „pozarządową organizacją zarejestrowaną w Polsce, która działa międzynarodowo oraz w kraju. Naszą misją jest uczynienie świata lepszym miejscem, poprzez złagodzenie ludzkiego cierpienia i promocję wartości humanitarnych. ”W dodatku organizacja mówi o sobie, że „kształtuje humanitarne podejście wśród ludzi oraz tworzy nowoczesną kulturę wzajemnej pomocy."
PAH łączy efektywność z szacunkiem dla ludzkiej godności.”Organizacja zatrudnia ok. 60 osób w Polsce i na zagranicznym misjach. Obecnie działa w Afganistanie, Iranie, Iraku, Palestynie, Sudanie, Sri Lance i Libanie.
Akcja Pajacyk
Jedna z najbardziej sukcesywnych, długo-trwałych akcji PAH, to „Pajacyk.” Pomysł na kampanię on-line jest prosty – za każde kliknięcie w brzuszek pajacyka, sponsor przekazuje na dany cel 0.07 euro – strona otrzymuje średnio 30,000 kliknięć dziennie. Kampania ta została rozpoczęta w 1996 jako program pomocy niedożywionym dzieciom w różnych wiejskich rejonach Polski, „gdzie za czasów komunizmu funkcjonowały państwowe kolektywy rolne.”
18 lat temu, podczas przewrotów politycznych, mieszkańcy stref rolnych napotkali na wiele trudności. PAH szybko dowiedział się, gdzie potrzebna jest pomoc i zareagował i zajął się efektywną działalnością dobroczynną wśród potrzebujących społeczności. Według ich strony, podczas „pierwszego semestru roku szkolnego 2006/07, PAH zapewnił posiłki 2 344 dzieciom w 57 szkołach” i „sponsorując ich ponad 4 mln.”Za wszystkie te osiągnięcia należy się uznanie.Znakomita praca i świadectwo, że zwykli ludzie potrafią działać poza strukturami państwa są niewątpliwie świetnymi osiągnięciami humanitarnymi.
Czy pajacyk pije Coca-Colę?
Na stronie kampanii Pajacyk możemy przeczytać, że jest ona w 100% finansowana z zasobów publicznych. Dlatego też byłem zaskoczony, gdy 2 tygodnie temu zobaczyłem, że świąteczna kampania Coca-Coli jest przystrojona w niewinną buźkę Pajacyka z pustym brzuszkiem, płaczącym o kliknięcie i zmniejszenie jego głodu.Jak się okazało, Coca-Cola nie przekazuje pieniędzy bezpośrednio do PAH.
Oni jedynie zachęcają ludzi do wysyłania SMSów, które z kolei wspierają finansowo PAH – osoba pijąca Colę, która pragnie okazać nieco dobrej woli, musi wysłać SMS z kodem, za który zostanie jej naliczona przez operatora opłata, która z kolei będzie przekazana na kampanię Pajacyk. Dzięki temu, w czasie świąt brzuszek pajacyka wreszcie przestanie być pusty.Pomimo, że na butelkowych etykietkach nie ma nic o PAH, to w reklamach telewizyjnych od tygodnia widać jak Coca-Cola przechwala się swoimi powiązaniami z największą polską organizacja humanitarną. Moim zdaniem, „Coca-Cola strzeliła celnego gola, ale jeszcze celniejszego strzeliła PAH samej sobie i swoim wspaniałym humanitarnym tradycjom”.
Koniec prawdziwego znaczenia słowa „dobroczynność”
Adwokaci kampanii PAH-Cola będą mówili: „No cóż, musimy skądś brać pieniądze na podtrzymanie ich ważnej misji.” Być może, ale uderza to we wspomnianą wyżej wizję PAH, „uczynienia świata lepszym miejscem, poprzez zmniejszenie ludzkiego cierpienia i promocję wartości humanitarnych.” Ale Coca-Cola nie jest tylko kolejnym, zwyczajnym, korporacyjnym sponsorem. Coca-Cola spotyka się z coraz większą liczbą zarzutów związanych z jej zamieszaniem w represje związkowców, np. w Kolumbii czy monopolizację zapasów wody pitnej, a nawet jej zatruwanie, np. w Indiach.
Czy jest to więc mało znaczący błąd ze strony PAH? Niestety, wszystko wskazuje na to, że odpowiedź brzmi „nie”. Kampania Killer Cola jest znana wśród środowisk pozarządowych, a fakt, że Coca-Cola ma co najmniej dwuznaczną historię jeśli chodzi o przestrzeganie praw człowieka, nie jest żadnym zaskoczeniem dla większości społecznych aktywistów. Niemniej jednak przekonanie nas, że Dział Public Relation Coca-Coli jest czysty jak łza i nie ma nic do ukrycia, nie wchodzi w grę, a to z powodu naszej wiedzy o ich mrocznych interesach z przeszłości jak i tym teraźniejszych.
Ci, którzy zgodzili się na współpracę, bynajmniej nie pozostają obojętni na sytuację robotników i społeczności na całym świecie doświadczonych przez skandaliczną ignorancję praw człowieka przez Coca-Colę oraz chęć tej firmy do ciągłego bogacenia się. Jak na ironię, PAH jest obecnie zaangażowana w swoją czwartą kampanię, mającą na celu zapewnienie „dostępu do wody pitnej jak największej ilości ludzi.” Pieniądze są zbierane poprzez „powiększanie funduszy oraz sprzedaż silikonowych bransoletek z napisem „Zbieram wodę”, które w przeszłości pozwoliły na „wydrążenie 8 studni w południowym Sudanie.”Jestem pewny, że mieszkańcy Indii bez dostępu do wody, będącego rezultatem praktyk Coca-Cola Company, nie byliby zachwyceni tą dwulicowością.
Ciemna przeszłość
Brytyjski dziennikach, pisarz i polityczny aktywista Mark Thomas, ostatnio w swoim dokumencie na British Channel 4, przypomniał nam o kontrowersjach związanych z działalnością Coca-Coli w przeszłości jak i obecnie.Firma była dumnym sponsorem nazistowskich Igrzysk Olimpijskich w Niemczech w 1936 roku. Kilka lat później, gdy Wielka Brytania toczyła wojnę z brutalnym reżimem Hitlera, jak zwykle prowadziła swój biznes za linią wroga. Nawet w broszurkach Hitler Youth, od czasu do czasu pojawiały się reklamy Coca-Coli. Szczególnie na nazistowskim rynku w Niemczech popularnością cieszyła się Fanta, jako że po pewnym czasie stało się niemożliwe importowane głównych składników Coli.
W ostatnim i prawdopodobnie najlepszym przemówieniu Martina Luther King’a, „I have been to mountain top” [Dotarłem na szczyt góry], wygłoszonym w Memphis w 1968, na dzień przed tym, jak został zamordowany, nawoływał on szczególnie do bojkotu firmy Coca-Cola, z powodu jest dyskryminacyjnej polityki wśród czarnoskórej siły roboczej.
Uniki i zasłony dymne
Biorąc pod uwagę opisane powyżej nadużycia jak i ciągle postępujące zaniedbania ze strony Coca-Coli oraz czując się odpowiedzialnymi za nieprzestrzeganie praw człowieka w krajach od Indii do Kolumbii i wszystkich innych, niniejszym apelujemy do Polskiej Akcji Humanitarnej o natychmiastowe zerwanie współpracy z Coca-Colą.
Promowanie kłamstwa, że firma ta jest społecznie odpowiedzialna, zagraża życiu pracowników i „sąsiadów” fabryk Coca Coli, walczących o normalne życie i powtarzających słowa PAH o uczynieniu świata lepszym.Kontynuując, żądamy aby Coca-Cola, która wydaje rocznie 2 miliardy $ na reklamy, „to once and for All” [Do każdego i do wszystkich] przeznaczyła swoje fundusze na ochronę podstawowych praw robotników oraz społeczności doświadczonych przez jej szerokie wykroczenia, a nie na ukrywanie strasznej prawdy przed opinią publiczną, poprzez stanowiące „zasłony dymne” kampanie.
Do czasu aż związkowcy w zakładach Coca-Coli nie będą mogli swobodnie działać bez strachu przed przemocą i śmiercią ani nie zostanie zaprzestane łamanie praw dzieci oraz niszczenie środowiska naturalnego, apelujemy do wszystkich członków społeczeństwa obywatelskiego o bojkot produktów firmy Coca-Cola.