Grecja: Dziś kolejny dzień protestów pod parlamentem

Świat | Protesty | Represje | Tacy są politycy

Strumienie wideo: 1 | 2

Aktualizacja, godz. 09:01: Dziś przed prokuratorem stawi się sześciu aresztowanych podczas demonstracji 28 czerwca.

Siedemnastu aresztowanych podczas dema 29 czerwca, pozostaje w areszcie na komendzie policji. Wczoraj zostali przetransportowani do sądu Evelpidon, by stawić się przed prokuratorem. Około stu ludzi zebrało się tam w geście solidarności i było zaatakowanych przez 4 policyjne oddziały. Co najmniej czterech aresztowanych pojawi się dziś w sądzie, natomiast reszta będzie sądzona w poniedziałek 4 lipca.

Dziś i w poniedziałek są także zaplanowane pikiety solidarnościowe pod sądem.
Za contrainfo.

1 lipca 2011

13:14:

Nowe doniesienia greckiego Ministerstwa Zdrowia mówią o wzroście ilości samobójstw o 40% od wybuchu kryzysu. Przed kryzysem Grecja była jednym z krajów o najniższym wskaźniku samobójstw według WHO.

ADEDY, jeden z dwóch największych związków zawodowych w kraju zwołuje demonstrację na 19:30 na placu Syntagma. O 18:00 ma się odbyć nowe zgromadzenie ludowe na tym placu. [occupiedlondon]

Na facebookowych grupach (typu "europeans against the political system") grecy piszą o 99 osobach przebywających w szpitalach po wczorajszych demonstracjach. Tymczasem dokonano również obywatelskiego aresztowania tajniaka.

07:14:

Informacje spoza stolicy opublikowane w nocy na contrainfo:
Saloniki: Demonstracja około 600 ludzi wyruszyła poprzez ulice miasta w stronę ratusza w celu okupowania go. Demonstracja przeszła obok biur ministra. Ludzie zebrali się przed ratuszem, policja ustawiła się na równoległych ulicach powyżej ratusza.

Kozani, północna Grecja: Okupacja centrum pracy trwa.

Patra: Trwające publiczne zgromadzenie.

Wyspa Chios: Okupacja ratusza.

Mitylena, Wyspa Lesbos: Wezwanie poprzez mikrofony oraz zebranie na placu Sapfous odbyło się wcześniej.

30 czerwca 2011

00:00:

Informacja o śmiertelnym pobiciu 23-latka przez policję okazała się fałszywa.

22:35:

Wciąż tysiące ludzi pozostaje na ulicach pomimo państwowych represji. Na placu Monastiraki zbierają się ludzie, natomiast na ulicy Filellinon wznosi się barykadę. W wielu punktach miasta są blokady policyjne.

Motocyklowa policja DIAS i DELTA atakuje i bije setki demonstrantów w okolicach ulicy Ermou, najechała teren uniwersytetu, a nawet restauracji bijąc turystów i protestujących. Po raz pierwszy w historii luksusowy hotel King George został ewakuowany. [occupiedlondon]

W Salonikach biznesmen popełnił samobójstwo. 45-letni mężczyzna był współwłaścicielem słynnej restauracji “Seven Seas”. Zostawił list, w którym obwinia problemy ekonomiczne. Następnie skoczył z balkonu. [grecjawogniu]

W komentarzu na Occupied London pojawiła się sugestia, że oddziały DIAS pobiły na śmierć 23-latka.

20:41:

Pożar w budynku poczty położonego w pobliżu placu Syntagma został ugaszony przez straż pożarną. Co najmniej 100 rannych. Częste przypadki problemów oddechowych wywołanych unoszącym się wszędzie gazem łzawiącym. Na ulicach dzielnicy Plaka policja na rowerach ściga ludzi, na placu natomiast spalono wiele namiotów "oburzonych".

Związki prywatnego i publicznego sektora (GSEE i ADEDY) szykują się do swojego protestu. Athanasiadis, deputowany partii PASOK, który sprzeciwiał się pakietowi oszczędnościowemu, ale w końcu zagłosował na TAK został zaatakowany przez protestujących. Jest lekko ranny.

Trwa bitwa pomiędzy policją a demonstrantami przed Ministerstwem Gospodarki. Na ul. Panepistimiou (naprzeciw Uniwersytetu Ateńskiego) podpalono odział banku. Pożar został już ugaszony. Protestujący wdarli się do banku niszcząc komputery, biurka i dokumenty. Policja wrzuca do metra granaty z gazem łzawiącym. W metrze lekarze udzielają pomocy medycznej. (za grecjawogniu)

16:14:

Jak podaje blog Occupied London Policja podejmuje kolejną akcję, by rozpędzić ludzi z placu Syntagma. Tysiące ludzi pozostaje na placu mimo, że policja rzuca w demonstrantów ogromnymi ilościami gazu łzawiącego i granatami hukowymi. Wciąż przybywa rannych.

15:40:

Grecki Parlament przyjął antyspołeczny budżet 155 głosami (przeciw było 138).

13:20:

Jak podaje blog Occupied London, policja atakuje zebranych na placu (około 15 tys. osób) gazem łzawiącym. Tłum skanduje "Chleba, Edukacji, Wolności", oraz "Junta nie zakończyła się w 1973 r.". Jak dotąd, rannych zostało 8 demonstrantów. Policja zaatakowała blokadę pod hotelem Hiltona.

29 czerwca 2011
13:15:

O 9 rano grupa ok 200 osób próbowała zablokować parlamentarzystom drogę do pracy. Policja użyła gazu łzawiącego, jedna osoba została ranna. Przed parlamentem już teraz zgromadziły się tysiące protestujących. Debata nad pakietem oszczędnościowym rozpoczęła się o 10 rano (11 czasu polskiego), samo głosowanie ma odbyć się ok 14:00 (13:00 czasu polskiego).

Greckie media donoszą o ponad 350 rannych wczoraj osobach, większość z nich ma problemy oddechowe wywołane wykorzystywaniem przez Grecka policję gigantycznych ilości gazu łzawiącego. (aktualizacja za: grecjawogniu)

Podczas wczorajszych zamieszek pod greckim parlamentem rannych zostało 46 osób. Jak podają władze, aresztowano 14 osób. Walki z policją trwały ponad 10 godzin. Dziś, przed parlamentem zgromadziło się ponad 5 tys. policjantów – protesty mają być kontynuowane.

Parlament planuje przegłosować budżet przed godziną 11:00, by uniknąć przedłużających się walk na ulicach. Rząd stara się przekonywać, że „kto nie zagłosuje za cięciami, głosuje za samobójstwem Grecji”. Większość analityków spodziewa się, że budżet zostanie przegłosowany, ale że rząd straci władzę i nie będzie w stanie wdrożyć proponowanych zmian.

Aktualizacje na bieżąco

Aktualizacje na bieżąco zamieszczane są w serwisie grecjawogniu.info

vidoe on line i relacja po angielsku

vidoe on line i relacja po angielsku
http://www.livestream.com/stopcarteltvgr

Dylematy w sprawie Grecji

Z jednej strony popieram Greków, ale z drugiej wydaje mi się że w pewnych dziedzinach zwyczajnie przegięli, także z przywilejami - szczególnie w sektorze publicznym.Czy warto bronić systemu w którym pewna mniejszość pracowników żyje kosztem większości innych pracowników ??? Czy bycie anarchistą oznacza całkowite nieprzejmowanie się elementarnymi zasadami ekonomii ???

Bycie anarchistą oznacza

Bycie anarchistą oznacza przede wszystkim odporność na dyskurs płynący z telewizji, oraz nie nazywanie podstawowych praw "przywilejami".

Grecja cd.

"Bycie anarchistą oznacza przede wszystkim odporność na dyskurs płynący z telewizji"

Nie wszystko co mówią w tv, musi być kłamstwem. A jak bycie anarchista oznacza stawianie wyżej swojej ideologii ponad rzeczywistość, to jest to droga ku przepaści.

"oraz nie nazywanie podstawowych praw "przywilejami"."

To są przywileje gdyż dotyczą tylko pracowników sektora publicznego, w dodatku finansowane przez resztę pracowników z sektora prywatnego.

Te "przywileje" o których

Te "przywileje" o których zapewne mówisz to m.in. dostęp do służby zdrowia i edukacji - zapewne tylko pracownicy sektora publicznego z nich korzystali.

Bzdurą jest też twierdzenie, że biedni podatnicy z Niemiec i Francji finansują "rozpasanych Greków". Pożyczki dla Grecji są niezwykle lukratywnym biznesem i nikt nie pozwoli na to, żeby Grecja ich nie spłacała. Prędzej wprowadzą stan wojenny i wyślą korpus stabilizacyjny. Donald na pewno wyśle i "naszych" do tłumienia zamieszek.

Grecja cd.

"Te "przywileje" o których zapewne mówisz to m.in. dostęp do służby zdrowia i edukacji - zapewne tylko pracownicy sektora publicznego z nich korzystali."

Mi chodziło o przywileje związane z pracownikami sektora publicznego.

"Bzdurą jest też twierdzenie, że biedni podatnicy z Niemiec i Francji finansują "rozpasanych Greków"."

Tutaj miałem na myśli biednych podatników w Grecji, którzy finansują swój "rozpasany" sektor publiczny.

Jak na razie, o swoje

Jak na razie, o swoje przywileje najskuteczniej walczy klasa kapitalistów. To w ich interesie jest wbijanie klina pomiedzy pracowników sfery budżetowej i sfery prywatnej. Ci na szczęście się na to nie nabierają. Dobrze wiedzą, że jedni i drudzy będą musieli łożyć na przywileje kapitalistów.

To co ma właśnie miejsce, to zorganizowany rabunek w wykonaniu klasy posiadającej na pracownikach. Niektórzy będą szukać kozłów ofiarnych: imigrantów, pracowników sfery budżetowej, itp. ale transfer pieniędzy idzie w jednym kierunku. Rzekoma "pomoc" posłuży tylko na spłatę kredytów kosztem programów socjalnych, zdrowotnych, edukacyjnych, itp. Jednym słowem bankierzy pomogą tylko sobie.

Grecja cd.

"To w ich interesie jest wbijanie klina pomiedzy pracowników sfery budżetowej i sfery prywatnej"

Ten klin wbijał rząd, dając przywileje różnym grupom zawodowym. Stara jak świat, zasada: "dziel i rządź" na pewno nie sprzyja i nie służy solidarności między pracownikami.

"Ci na szczęście się na to nie nabierają"

Nie wiem, z tego co widać, to większość protestujących to związkowcy sektora publicznego.

"Dobrze wiedzą, że jedni i drudzy będą musieli łożyć na przywileje kapitalistów."

Naprawdę nikt im nie kazał pożyczać od kapitalistów pieniędzy, gdyby przez te 20 lat (sic!) ktoś uporał się z chronicznym deficytem i długiem oscylującym wokół 100% PKB, nie było by takiego problemu. Ale jakoś nikomu taki stan przez dwie dekady nie przeszkadzał, teraz nagle się obudzili.

"Jednym słowem bankierzy pomogą tylko sobie."

To żadna nowość, wszyscy o tym wiedzą, chyba z wyjątkiem samej Grecji, która pożyczała od nich pieniądze. Żyjemy w złym ustroju, ale droga do wyjścia z niego, na pewno nie biegnie, przez jeszcze większe uzależnianie się od jego oprawców.

Stara jak świat, zasada:

Stara jak świat, zasada: "dziel i rządź" na pewno nie sprzyja i nie służy solidarności między pracownikami

A ty co? Robisz z pracowników greckiej budżetówki kozły ofiarne, czepiasz się ich domniemanych "przywilejów" w najgorszym stylu psa ogrodnika i postulujesz równanie w dół do poziomu najbardziej sprekaryzowanych pracowników z sektora prywatnego - powtarzając tym samym propagandę greckiego państwa i ośrodków medialnych reprezentujących interesy wielkiego kapitału.

To ma niby służyć budowaniu solidarności między pracownikami? Solidarności w czym, pytam się? Bo wychodzi na to, że we wspólnym klepaniu biedy i poczuciu braku jakiejkolwiek stabilizacji życiowej. A to panie kolego i tak jest myśleniem życzeniowym. Na podstawie moich własnych doświadczeń pracy prekariusza mogę powiedzieć jedno: w takich okolicznościach wyścigów szczurów i kapitalistyczny kanibalizm między pracownikami raczej zaostrza się niż zanika, a o jakiejkolwiek solidarności można co najwyżej pomarzyć. Poza solidarnością bardziej cwanych przeciwko "frajerom" rzecz jasna - takiej ci dostatek.

Jeśli równać, to tylko w górę.

Nie wiem, z tego co widać, to większość protestujących to związkowcy sektora publicznego

Najwyraźniej nie przyszło ci do łba, że pracownicy sektora prywatnego są w mniejszości z powodu większego ryzyka wiążącego się z podejmowaniem otwartej walki klasowej. Zwłaszcza dla prekariuszy i pracujących na czarno. Zwłaszcza w dobie kryzysu i zwijającej się gospodarki, gdy bossowie są dużo bardziej skłonni szukać oszczędności przez cięcie etatów pod byle pretekstem.

Naprawdę nikt im nie kazał pożyczać od kapitalistów pieniędzy

"Im", czyli komu??? Przecież to nie szeregowi pracownicy budżetówki i sektora prywatnego pożyczali pieniądze od MFW i tym podobnych instytucji, tylko greccy decydenci z najwyższych państwowych stanowisk. Równolegle ci sami decydenci przymykali oko, a nawet napędzali patologie takie jak rozrost szarej strefy i przenoszenie biznesów do rajów podatkowych, dzięki którym grecki biznes mógł przez lata unikać płacenia podatków na socjal.

jeżeli ,,szeregowi

jeżeli ,,szeregowi pracownicy budżetówki'' nie interesują się kto i na co pożycza pieniądze w ICH imieniu to ..ręce opadają, to co nikt nic nie wiedział???. Organizacje związkowe i ruchy wolnościowe, które mają swoich niezależnych ekspertów, winne informować pracowników przed podpisaniem przez rząd tych kurewskich zobowiązań, i odpowiednio wcześniej wyprowadzić ludzi na ulice.Teraz mamy efekt takich zaniedbania.

To nie słyszałeś o aferze

To nie słyszałeś o aferze z fałszowaniem danych budżetowych w greckim rządzie? Z takiego gówna informacyjnego bicza społecznej rewolucji nie ukręcisz.

Poza tym chyba umknął ci pewien podstawowy fakt: wszystkie praktycznie gospodarki tzw. Pierwszego Świata jadą na kredytach w jakimś stopniu. Nie twierdzę oczywiście, że to dobrze. Chodzi o to, że na samej świadomości życia na kredyt nie da się budować ruchów kontestujących ten stan rzeczy tak długo, jak długo system "jako tako" funkcjonuje, a jego uczestnicy żyją w przekonaniu o wypłacalności dłużników lub przynajmniej istnieniu perspektywy na takie spłacanie zadłużenia, które nie pociągnie drastycznie w dół standardów ich życia.

Dodać do tego należy, że

Dodać do tego należy, że "wypłacalność" lub "niewypacalność" konsumentów jest czysto wirtualną kategorią, która polega tylko na kalkulacjach agencji ratingowych i kapitału spekulacyjnego.

koszty tej ,,czysto

koszty tej ,,czysto wirtualnej niewypłacalności'' poniesie pewnie jakiś realny Kowalski, oraz jego syn i wnuk, oczywiście działacze będą dalej się oburzać na wirtualny kapitał spekulacyjny, że jest wirtualny, a kowalski będzie więcej zapierdalał, dostanie mizerny kredycik na duży procent, bo niestety jego kraik jest ,,wirtualnie niewypłacalny'' itd itp

Nie rozumiem o co ci chodzi.

Nie rozumiem o co ci chodzi. Próbuję wyjaśnić, że każdy z nas może w każdej chwili znaleźć się w takiej sytuacji jak Grecy. Gdy pieniądz straci wszelką wartość lub stanie się niedostępny, ludzie wrócą do bardziej naturalnych form rozliczeń opartych na pracy. W czasach kryzysu, ubóstwo można przezwyciężyć przez LETSy i inne mechanizmy wymiany. Wtedy LETSy przestają być zabawą, a stają się koniecznością.

,,Chodzi o to, że na samej

,,Chodzi o to, że na samej świadomości życia na kredyt nie da się budować ruchów kontestujących ten stan rzeczy tak długo, jak długo system "jako tako" funkcjonuje..etc''

jak rozumiem, Grecy, Portugalczycy, Hiszpanie itd. mają to na co zasłużyli? a strach przed biedą i policyjna pała budują świadomość klasową? guzik prawda i łatwa wymówka dla działaczy związkowych i społecznych, którzy zwyczajnie zaniedbują swoją prace, ograniczają się do problemów branżowych i lokalnych. Sytuacja Grecji jest znana od lat, na ten moment droga jest jedna: wymiana kadr w zz (wypierdolić elitki związkowe), maksymalna mobilizacja ludzi na ulicach, eskalowanie i przeciąganie konfliktu aż do wywołania kryzysu rządowego(dymisja). Po kolejnych wyborach Grecja powinna ogłosić niewypłacalność, odrzucić wszystkie pakiety ratunkowe i opuścić ue. To jest gorzka lekcja dla wszystkich związkowców, przez ich partykularyzm i indolencje cierpią miliony ludzi.

jak rozumiem, Grecy,

jak rozumiem, Grecy, Portugalczycy, Hiszpanie itd. mają to na co zasłużyli?

Nie mam pojęcia jakim cudem wyczytałeś taki przekaz z mojego postu. Tak się składa że jestem przeciwko spłacaniu przez szarych Greków, Portugalczyków, Hiszpanów itp jakichkolwiek kredytów. Czy to hipotecznych, konsumpcyjnych, czy zaciągniętych przez rządy.

guzik prawda i łatwa wymówka dla działaczy związkowych i społecznych, którzy zwyczajnie zaniedbują swoją prace, ograniczają się do problemów branżowych i lokalnych

Guzik prawdą jest to co wyżej napisałeś. Działacze związkowi z rzeczywiście radykalnych syndykatów (bo z tezą, że elity i polityka "żółtych" związków zawodowych ponoszą częściową odpowiedzialność za bierność społeczeństwa w obliczu tego i innych problemów, nie polemizuję) i aktywiści skrajnej lewicy zazwyczaj dysponują zbyt małymi mocami przerobowymi, żeby praktycznie ugryźć kwestię dłużnego pieniądza w skali kraju lub chociaż poprzez rozkręcenie jakiejś ogólnokrajowej kampanii informacyjnej. M.in. z tego samego powodu koncentrują się właśnie na sprawach lokalnych i branżowych, innymi słowy to w dużej mierze efekt obiektywnych ograniczeń, a nie takiego czy innego subiektywnego chciejstwa. A nawet gdyby byli w stanie taką kampanię rozkręcić, to nie ma żadnej gwarancji że przyniosłaby ona jakieś wymierne efekty w postaci radykalizacji postaw reszty społeczeństwa. Jak długo ludzie będą myśleli, że są w stanie spłacać swoje kredyty, rządy kredyty państwowe itp i nie ma wokół tych kwestii zaostrzających się konfliktów, tak długo będą pozostawali obojętni na nie, ewentualnie wyrażając przekonanie, że "kiedyś to wszystko może i jebnie, ale dopóki jakoś się kręci, będę korzystał".

Czy ci się to podoba czy nie, większość ludzi w tym systemie żyje z dnia na dzień i nie ma czasu, narzędzi intelektualnych lub zwyczajnie ochoty do rozkminiania wielu problemów nurtujących aktywistów marginalnych lewicowych ugrupowań. A my nie mamy magicznej różdżki za pomocą której z dnia na dzień moglibyśmy to nastawienie zmienić. Tu trzeba żmudnej pracy u podstaw, której skuteczność wymaga, żeby prowadzona była nie w społecznej próżni wypełnionej jedynie widzimisię aktywistów odnośnie priorytetów (bo to prosta droga do marginalizacji i wyjścia na sfrustrowanych, wyalienowanych od społeczeństwa i jego problemów krzykaczy), tylko wokół realnych, dotykających ludzi tu i teraz antagonizmów (najczęściej właśnie o charakterze lokalnym i/lub branżowym). Inaczej wyjdziemy na oszołomów w stylu tych od "prawdy smoleńskiej".

A tak na marginesie to

A tak na marginesie to dziwię się twoim żalom i pretensjom kierowanym pod adresem "żółtych" (reformistycznych) związków zawodowych, dominującym na mapie syndykatów w Grecji. Przecież nie jest żadną tajemnicą, że ich celem nie jest podważanie fundamentów kapitalizmu - na przykład monopolu dłużnego pieniądza - tylko takie kanalizowanie walk klasowych, które nie zagraża funkcjonowaniu systemu.

To trochę tak jakbyś miał pretensję do polityków, że nie dotrzymują obietnic wyborczych albo do słońca, że praży latem.

Zresztą schemat kolonizacji

Zresztą schemat kolonizacji finansowej jest znany i przerobiony w ostatnich dziesięcioleciach w całym Trzecim Świecie. Nigdzie nie przyniósł poprawy warunków życia mieszkańców, a wszędzie spowodował gigantyczny transfer bogactwa do krajów Pierwszego Świata.

Nie mam wyrobionego zdania

Nie mam wyrobionego zdania nt.sytuacji w Grecji,ale słyszę od różnych ludzi,że np.statystycznie wyglądało,że jest tam najwięcej w Europie stulatków bo...powszechne było pobieranie przez rodziny emerytury na dawno nieżyjącą babcię.Ja sam pracowałem przez dwa miesiące na Krecie w pewnym centrum nurkowym,jeszcze zanim tam zawrzało,na czarno - żadnej umowy,podobnie jak koledzy nie podpisywałem, aczkolwiek pieniędzy dostałem dokładnie tyle na ile bylem umówiony,nie było to dużo,tyle co na wyżywienie,za to mieszkałem za fee i podwyższałem swoje kwalifikacje nurkowe, ale nie pojechałem zarobkowo lecz aby dużo ponurkować w ramach pracy i nie być bardzo ekonomicznie w plecy,bo na nurkowanie tam w roli urlopowicza-klienta,zwłaszcza przez tak długi czas,to mnie nijak stać nie było.Jak się dowiedziałem od sąsiadki robiącej w biurze podróży,takie nieformalne zatrudnianie to tam standard.Tak się unika opodatkowania.W ten sposób system socjalny musi się chyba zawalić,bo przecież na podatkach się opiera...
Sporo dociera informacji o wydarzeniach jakie tam mają miejsce,ale...znacznie mniej o tym o co konkretnie tam walczą,jaki mają program przemian...
Nikogo nie krytykuję,podziwiam aktywność Greków,zwlaszcza w zestawieniu z apatią Polaków,interesuje mnie to wszystko,ale nie wiem co właściwie myśleć o tym co ma miejsce,a już tym bardziej jak to się może skończyć...

Tutaj możesz znaleźć

Tutaj możesz znaleźć opinie profesorów ekonomii, którzy twierdzą, że greckie cięcia przyniosą skutki odwrotne do zamierzonych i że alternatywne rozwiązania, których rzekomo nie ma, jednak są:

http://www.rdwolff.com/content/greece-again-demystifying-national-debt

http://www.zcommunications.org/fiscal-austerity-is-not-the-answer-by-rob...

No to czas zaciskać pasa

No to czas zaciskać pasa buhahaha

Niektórzy odmiawiają sobie

Niektórzy odmiawiają sobie już nawet chleba, więc powinni raczej zacząć zaciskać pięści. W Polsce. Buhahaha.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Czas zaciskać pasa... na

Czas zaciskać pasa... na szyi kapitalistów.

boisz się osobistej czy jak

boisz się osobistej czy jak :>

.

Jestem ciekaw co, oprócz haseł "anty", mają do powiedzenia demonstranci. Jaka jest ich realna alternatywa dla drakońskich cięć (abstrahując od tego jakie są przyczyny obecnego stanu rzeczy).

Ważne, żeby po tylu latach

Ważne, żeby po tylu latach odzyskać realny wpływ na wydarzenia. Jak się dalej to wszystko potoczy - zobaczymy. Oby tylko faszyści zostali wyparci i nie odzywały się nazbyt często wątki ksenofobiczne.

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Więcej na żywo..

I tu na żywca widok na grecki parlament, czasem operator trochę szuka kadru, czasem zaś pozostawia na panoramke.. http://www.dailymotion.com/video/xjknq6_live-streaming-yyyyyy-yyyyyyy-yy...

policja uzyla dynamitow!

Zdjecie na atenskich Indymediach ukazuje jeden z ladonkow wybuchowych uzywanych przez policje do rozgonienia protestujacych. Wyraznie widac ze jest to dynamit http://athens.indymedia.org/front.php3?lang=el&article_id=1313478

this is war... When we can't

this is war...

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

Nie jestem pirotechnikiem

Nie jestem pirotechnikiem ani się nie upieram,że to NA PEWNO nie był dynamit,ale myślę,że 1.do takiej gilzy tekturowej dowolny materiał wybuchowy można wlożyć, a gdyby to było coś tak destrukcyjnego jak dynamit czy TNT , to nie zostałoby z niej aż tyle 2.używając takiego ładunku musieliby się liczyć z ewentualnością urwania komuś nogi,ręki czy głowy,a co by tym osiągnęli? Z punktu wodzenie PR - katastrofa.Jeśliby zaś chcieli koniecznie komuś konkretną krzywdę zrobić - zadać śmierć lub ciężkie rany,to prościej i skutecznie byłoby użyć broni strzeleckiej,choćby puścić serię z kałasznikowa lub czegoś podobnego.Tego na szczęście nie robią,to nie Trójmiasto 1970.Zaś panikę lub co najmniej chaos można wywołać petardą,świecą dymną czy granatem rozpylający gaz łzawiący.

Bez kitu to się chyba

Bez kitu to się chyba zaczyna rewolucja,oby teraz Grecy nie ugięli się,i nie zawahali użyć najcięższych środków,bo rzucanie kamieni i wystawianie się na ostrzał jest dobre ale tylko do pewnego momentu,można tak najwyżej doprowadzic do kompromisu z władzą,oczywiscie konieczne jest też tworzenie poziomych struktur,instytucji(zwłaszcza milicji)i alternatywnej gospodarki oraz instytucji,przejmowanie własnosci i produkcji z rąk kapitalistów.Skoro większosc Greków jest załamana,to jedynym logicznym ratunkiem jest dla nich przyłączyć się do takiej alternatywy,cały świat teraz na nich patrzy,obyśmy niedługo mogli się do nich przyłączyć,na razie przydało by się ich jakoś wspomóc,a już na pewno nie możemy dopuscic do wysłania tam polskich wojsk"z bratnią pomocą",ale na to się chyba nie odważą..

Używają przeterminowanego

Używają przeterminowanego gaz łzawiącego, czyżby kochanej prewencji konczyl sie argument ^^,dzis Grecja a jutro strajki w Londynie,mozna byloby w tej sytuacji wymienic ze Warszawie poza protestem zsp jutro dolazi manifa solidarności.

Most are banned by a UN

Most are banned by a UN treaty even for use in war situations.
The latest canisters that were thrown in Syntagma tonight had expired since 95, which may mean they must running low in supplies. Almost all are manufactured by Israel and the US.

Niektórzy twierdzą, że był tam adamsyt, którego nie używa się od baaardzo dawna... ciekawe czy podczas protestów w Polsce policja zaczęłaby używać w końcu broni z lat 80tych (kiedyś użyli nawet kasku MO we Wrocławiu, ale to trochę co innego) :]

When we can't dream any longer we die.
Emma Goldman

relacja na biezaco z Salonik

Continuous Update: Afternoon rally in Tower Square Ave
As time passes gathered more and more people in the Square Tower Avenue for which a call for an afternoon rally in Thessaloniki.
19:55: Around 800 people gathered in the Square Tower Avenue and discuss the next moves.
21:00: Over 1500 people are currently on Tower Avenue and is expected to decide their next moves.
21:25: Starting now march from the Square Tower Avenue to the city center. The world is estimated to exceed 3000.
21:40: The path started in the streets and reportedly will come to the town hall.
22:10: Increases the world on the path and surpasses the 4000. Currently the head of the state is in the Arch.
22:14: Egnatia to Hagia Sophia is currently the course, with a strong pulse.
22:55: The path soon crossed the Square Tower Avenue and continues to City Hall
23:15: In a few minutes to reach the hall way. The Hall is surrounded on each side with squads of riot police and cameras.
23:27: The path has ftasei City Hall and shout slogans.
23:37: The protesters returned to the Square Tower Ave.
The course has ftasei City Hall and shout slogans.
23:37: The protesters returned to the Square Tower Ave.
00:10: The National Defense, when the state returned to pl. Tower Avenue was attacked at a bank. Then a squad of riot police chased the demonstrators to the Square Tower Ave. The protesters remain in the Square Tower Avenue and squads of riot police are opposite on Victory Avenue in Etaireia Makedonikon study.

info za http://alterthess.gr/content/%CF%83%CF%85%CE%BD%CE%B5%CF%87%CE%AE%CF%82-...

z ostatniej chwili info z kilku miast

23.00-24.00 Updates from the province
Thessaloniki: A demonstration of about 6000 people moved through the city streets heading to the town hall in order to occupy it. The demo also passed before PMs’ offices. At the moment the people are gathered in front of the town hall will police squads are in line at the parallel streets above the city hall.

Kozani, northern Greece: The occupation of the labor center of the city continuous.

Patra: On going open popular assembly.

za http://en.contrainfo.espiv.net/
Chios Island: The town hall has been occupied by demonstrators.

Mytilini, Lesvos Island: A call for a PA’s (mikrofoniki) and a gathering at Sapfous Square has been made earlier.

kolejne wstrzasajace filmy...

odzialy policji wkraczaja na teren miasteczka namiotowego Oburzonych i ich masakruja
http://www.youtube.com/watch?v=S20_JuaX8gg&feature=player_embedded#at=80

odzialy szturmowe policji wrzucaja ogromne ilosci gazu do metra gdzie ludzie probuja sie schronic, lecz odpieraja atak kamieniami po tym jak jeden oczestik pada nieprzytomny. Determinacja nie zna granic...

500 rannych ofiar systemu represji...

Demonstrujacy w Atenach zostai pobici przez brutalne oddzialy policyjnej prewencji jak i para-faszystow. Manifestanci dawali opor przez 48 godzin na placu Konstytucji, stadionie, a nawet w klasztorach. 500 protestujacych demonstrantow/demonstrantek zostalo rannych w atakach Greckiej policji wystrzelajacej gaz lzawiacy, dynamity, bomby hukowe, kule gumowe.

info za http://athens.indymedia.org/front.php3?lang=el&article_id=1313951

Policja w Grecji rzucala kamieniami

filmik pokazuje jak natarczywie policja rzuca kamieniami w demonstrantow, a ci drudzy dzielnie odpieraja atak
http://athens.indymedia.org/front.php3?lang=el&article_id=1314851

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.