„Afgański idol” w ramach Akademii Filmu Dokumentalnego „MovieWro”
„Afgański Idol” w reżyserii Havana Marking’a to nietypowy obraz w sztuce dokumentalnej, ukazujący dwa różne światy: militarną okupację oraz marzenia o wyrwaniu się z ponurej rzeczywistości. W filmie poznajemy trzech uczestników afgańskiej wersji „Idola”: Setarę, Hamida oraz Rafi’ego. Wszyscy marzą o sławie i zwycięstwie.
Setara, piękna brunetka o ciemnych oczach, okazuje się najbardziej kontrowersyjną postacią. Podczas swoich wokalnych występów, wykonuje taniec, który jest zakazany dla kobiet przez kulturę islamską. Konserwatywny fundamentalizm religijny, kontrastuje z nadchodzącymi, nowymi wartościami Zachodu. Setarze grożono śmiercią. Mimo odpadnięcia z programu (tuż przed samym finałem), wraca do swojego rodzinnego miasta Heratu i nagrywa płytę, co jest przedłużeniem jej nadziei na spełnienie swoich marzeń.
Program „Idol” był kręcony w Kabulu i jego pierwszą edycję oglądało przeszło 11 milionów widzów (1/3 mieszkańców Afganistanu!). Jeden z najbiedniejszych i najsłabiej rozwiniętych krajów na świecie, został zdominowany przez komercyjny sektor rozrywkowy. W tej „demokracji konsumpcyjnej” możemy dostrzec jednak znane nam zagrożenia, o których film nie mówi m.in. oddalenie społeczeństwa od demokracji (brak uczestnictwa w polityce), na rzecz bycia konsumpcyjnym podmiotem lekko strawnej rozrywki, nie wymagającej podejmowania ważnych dla społeczeństwa dyskusji. Dochodzi do tego promowanie kultury indywidualizmu, egoizmu, hedonizmu, oraz przede wszystkim zasady „dziel i rządz”. Tymi wartościami kierują się kraje kapitalistyczne, przeżywające przy tym ogromny społeczny kryzys polityczny.
W „Afgańskim Idolu” dostrzegamy za to „wolne” kobiety, które nie mają na głowach tradycyjnych chust, co jest objawem kwintesencji „nowej rzeczywistości”. W zasadzie film epatuje przekazem kulturowego wyzwolenia, rewolucji moralnej, co nie pozostaje bez wpływu na religijnych ortodoksów m.in. Przewodniczącego Rady Ulemskiej, który mówi o potrzebie ochrony muzułmańskich wartości i poszanowaniu tradycji. Natomiast Rada Etyki Islamu otwarcie domaga się zaprzestania emisji programu, ze względu na jego szkodliwość społeczną.
„Afgański idol” ukazuje „marketingową wojnę” o wyzwolenie dusz, które zapragnęły szybkiego i łatwego szczęścia, ucieczki od codziennej, brutalnej rzeczywistości okupacji, wojny, śmierci, głodu i cierpienia. Wydaje się, że sukces jest na wyciągnięciu ręki. Pytanie tylko, dla ilu i jakim kosztem? Czy egocentryczny wyścig, nie okaże się zgubny dla reszty społeczeństwa, któremu pozostaną jedynie wykreowane marzenia? Jeśli mam być szczery, odpowiem twierdząco. Jeśli natomiast byłbym młodym studentem-idealistą, stwierdziłbym, iż wierzę w demokratyczną, wolnorynkową wolność. Z tym drugim punktem widzenia, zgodziło się niestety wielu widzów, którzy podjęli dyskusję z zaproszonym gościem, wrocławskim poetą, Marcinem Hamkało. Zagrożeniem dla nich okazał się TYLKO reżim kulturowy (m.in. rola kobiet w życiu społecznym), pominięty zaś został reżim ekonomiczny (!), którego większość niestety nie potrafi dostrzec we własnym otoczeniu (lub nawet gorzej, we własnym życiu), a który zniewala bardziej i brutalniej, jeśli spojrzeć chociażby na raporty ONZ do spraw jakości życia i śmiertelności na świecie.
Dyskusja oraz film ukazał, niestety jedynie temat kultury, co jest dla mnie niewystarczające, jeśli mamy sprawiedliwie oceniać nasz świat i działać na rzecz jego poprawy.
Więcej o Akademii Filmu Dokumentalnego „MovieWro” na stronie:
http://www.moviewro.pl
Wpis: „Afgański idol” w ramach Akademii Filmu Dokumentalnego „MovieWro” pochodzi ze strony: Tomasso.pl