Atak terrorystyczny na Strefę Gazy
Lotnictwo izraelskie przeprowadziło w nocy nalot na miasto Rafa położone na południu należącej do Autonomii Palestyńskiej Strefy Gazy. Zginęła 14-letnia palestyńska dziewczynka, a 13 osób, w większości dzieci, zostało rannych.
Bomby i rakiety izraelskie wymierzone były w jeden z budynków mieszkalnych Rafy, należący do Sammy al Szaera, palestyńskiego handlarza bronią. Armia izraelska zadzwoniła do niego na kwadrans przed nalotem i nakazała mu opuszczenie domu wraz z rodziną, co uczynił.Zabita nastolatka i ranni, wśród których jest co najmniej siedmioro dzieci, to mieszkańcy domów sąsiednich, nie uprzedzeni o ataku.
Część z nich wyległa na ulice po pierwszym wybuchu, przyglądając się ruinom i zgliszczom. Wtedy nastąpił atak powtórny, zbierając żniwo wśród młodych gapiów. Jeden z pocisków rykoszetował, niszcząc budynek sąsiedni, w którym zginęła dziewczynka. Dom został zniszczony przez pociski z dział czołgowych, które uszkodziły też budynek sąsiedni.
Śmierć czternastolatki zwiększyła do 5401 liczbę śmiertelnych ofiar konfliktu izraelsko - palestynskiego. Zdecydowana większość ofiar to Palestyńczycy.