“Chłopiec w pasiastej piżamie” (2008)
Cóż mogę napisać o tym filmie ciekawego? Może tyle, że scenariusz w stosunku do innych produkcji poruszających temat II Wojny Światowej, jest dość oryginalny.
Mamy więc 8 letniego chłopca o imieniu Bruno, syna komendanta obozu pracy, który – w przeciwieństwie do swojej siostry - nie potrafi zrozumieć niemieckiej nienawiści rasowej do narodu żydowskiego oraz skrajnie prawicowego nacjonalizmu. Nie potrafi także zrozumieć, iż obóz pracy w którego otoczeniu żyje, może być miejscem brutalnym i morderczym. Do końca – poprzez własną ograniczoną samoświadomość - nie zdaje sobie sprawy, że obiekt ten może okazać się także wyrokiem śmierci dla jego dziecięcej naiwności. Bruno chciał uwierzyć w nazistowską propagandę filmową o obozie pracy, jako raju, gdzie każdy może delektować się rozrywką, sztuką czy kawiarnią. Zasmakowanie jednak tej wizji okazało się dla chłopca tragiczne.
Chłopiec nawiązuje przyjaźń z rówieśnikiem żydowskiego pochodzenia z niemieckiego obozu pracy.
To co irytowało mnie w tym filmie to zbytnia abstrakcyjność głównego motywu. Rozmowa obu chłopców (ten angielski akcent) przez kolczasty mur, wydawała mi się mało przekonywująca. Zabrakło wieżyczek, czy pilnujących żołnierzy, którzy dostrzegliby chłopców. Zabrakło także brutalnego rygoru i dyscypliny w obozie. Także sposób w jaki chłopcy nawiązywali ze sobą kontakt wydawał się dość sztuczny i naciągany. Przede wszystkim zabrakło jednak dojrzałości Bruna, który do końca nie zdawał sobie sprawy, że miejsce którym się tak interesuje jest więzieniem śmierci.
W filmie nie przedstawiono również głębszej sytuacji więźniów obozu pracy. Dowiadujemy się tylko tyle, że budowali stodołę, a na końcu zaprowadzeni zostali do gazu. W samym obozie chodzili dość swobodnie i nie byli za bardzo pilnowani przez Kapo, czy SS-manów. Dość dziwna sytuacja.
Siostra Bruna uległa faszystowskiej propagandzie, dzięki m.in. prywatnej ideologicznej lekcji historii w domu.
Końcowy motyw filmu – mimo, że oryginalny – był natomiast zbyt udramatyzowany, co zawdzięczamy bardzo dobrej ścieżce dźwiękowej.
Ojciec odczuwający odrazę i nienawiść do Żydów, sam w końcu odczuwa efekt eksterminacji, poprzez utratę własnego syna w komorze gazowej. Dziecięca naiwność Bruna okupiona prawdziwą przyjaźnią (wypełniająca zresztą lukę domowej samotności), staje się w końcowym rozrachunku dramatem dla całej rodziny.
Chłopiec pod nieobecność rodziców wymyka się z domu, aby odwiedzić swojego rówieśnika.
Film mimo dobrego scenariusza, okazał się średnią kinową produkcją. Nie zaskoczył mnie niczym szczególnym (oprócz końcowej sceny), a wręcz w wielu momentach rozczarował. Jeśli jednak ktoś lubi abstrakcyjne dramaty, umiejscowione w II wojnie światowej, to film może spokojnie obejrzeć i nawet odnaleźć w nim jakiś moralizatorski przekaz. Jeśli jednak jesteś odbiorcą bardziej uważnym i krytycznym, „Chłopiec w pasiastej piżamie” może się okazać sporym rozczarowaniem.
Mimo wszystko, polecam obejrzeć i samemu wyciągnać wnioski. Poniżej podaję linki, za pomocą których ściagniesz film wraz z polskimi napisami z bardzo szybkiego serwera.
“Chłopiec w pasiastej piżamie” (2008) + NAPISY PL (pobierz)
http://www.megaupload.com/?d=5RM47WQ5
http://www.megaupload.com/?d=RG5W82WX
http://www.megaupload.com/?d=BFDIP84J
http://www.megaupload.com/?d=XDW888GQ