Futbolowa logika – ekonomiczny kurs piłkarski dla każdego
Nie chciałbym, żeby tekst tego artykułu sugerował fasady demokracji jedynie w piłce nożnej. Dotyczy ona całego życia społecznego, a temat ma jedynie ukazać jak wygląda to w wykonaniu organizacji Mistrzostw Europy, które mają odbyć się w Polsce w 2012 roku.
Pałac Wojanów w całej okazałości.
Jak się okazało, dla najbogatszych i wpływowych osób zabraknie miejsc w hotelach. Jak wiemy, z budowaniem u nas czegokolwiek jest krucho. Ciągłe opóźnienia, skargi konkurencji na przetargi to wszystko spowalnia rozbudowywanie infrastruktury. Na 1930 pokoi, będzie najwyżej około 1000 miejsc. Do prawie dwukrotnie mniej, niż zakładają UEFA. Co więc nasze polityczne władze uczynią, aby ten wizerunek w oczach europejskich władz piłkarskich naprawić?
Przyjmą wszystkich bogatych gości w ekskluzywnych pałacach oraz apartamentach. Nie użytkowane miejsca takie jak Pałac Dębowy w Karpnikach, Pałac Wojanów, Pałac Paulinum pod Jelenią Górą, Zamek na Skale pod Lądkiem-Zdrojem i Pałac Krasków blisko Świdnicy, będzie można wykorzystać, goszcząc same najgrubsze ryby z prezesem Platinim czy premierem Tuskiem na czele.
W ekskluzywnych pałacach i apartamentach będzie mogła zamieszkać cała arystokracja tego świata. Bogaci nie stracą ani na moment poczucia własnej wartości i godności. W zamkach wszakże będą usługiwać im hordy posłusznych służących, gotowych zapodać pieczoną kaczkę, nadziewaną wątróbkami z musem jabłkowym albo chateaubriand z polędwicy wołowej pieczony z prawdziwkami czy też medalion cielęcym z masłem anchois. A wszystko to za jedyne… 2 tysiące złotych dziennie. Niezła okazja, nie?
Apartament w wieży w pałacu Paulinum pod Jelenią Górą.
Dodatkowo, czas pomiędzy meczami VIP-owie będą umilać sobie przy ciepłych kominkach, basenach, saunach, solariach, centrach SPA, a swój wyostrzony zmysł wzroku zaspokoją widokiem na przepiękne krajobrazy, popijając najdroższym winem, zapominając zarazem (o ironio!)… gdzie będą nocować Ci, którzy ich do tego bogactwa wznieśli i dzięki którym ten cały klimat piłkarski istnieje.
Dla większości kibiców czekać będą „specjalnie” przygotowane pola kempingowe, namioty, przyczepy, akademiki, hostele i pensjonaty. Tam rozegra się prawdziwa walka o wolne miejsca, zakwitnie również czarny handel.
W teorii demokracji liberalnej zakłada się, że faktyczny ustrój demokratyczny powinien charakteryzować się wolnością od dyskryminacji rasowej, religijnej, seksualnej itp. Możemy tutaj także dorzucić wolnością od dyskryminacji ekonomicznej. Jednak tej wolności nie doświadczy większość kibiców podczas zbliżających się Mistrzostw Europy w Polsce.
Nie dość, że zostaną wykluczeni ekonomicznie z ekskluzywnej egzystencji, to będą wykluczeni także przy sprzedaży biletów. Większa ich część przysługiwać będzie VIP-om, którzy finansują komercyjny świat futbolu i jak wynika z prawa rynku, to oni są w tym świecie największymi kibicami.
W profesjonalnym (czytaj: korporacyjnym) futbolu o stopniu bycia albo nie bycia kibicem decyduje po prostu pieniądz. Jeśli więc nie masz kasy, w oczach neoliberalnej gospodarki jesteś dziadem, nie kibicem. Nie będą Ci przysługiwać żadne przywileje, pałace, a pozostanie jedynie codzienna walka o nie, co zapewni Ci miejsce na arenie futbolowej logiki.