Gazeta Wyborcza reklamuje “Capitalism: A love story”

Blog | capitalism: a love story | film | gazeta wyborcza | inne | kapitalizm | krytyka | michael moore | neoliberalizm

Najnowszy film Michaela Moore’a “Capitalism: A love story” (Kapitalizm: Love Story) podejmuje radykalną krytykę światowego oblicza neoliberalizmu. Film wychodzi głośnym echem, a dziennikarska gawędź “wolnorynkowych” myśli zaczyna atakować.

Jak czytamy w poniedziałkowej publikacji Gazety Wyborczej “Moore zwalcza kapitalizm”, Tadeusz Sobolewski:

[..] słynny filmowy populista Michael Moore rozprawia się z kapitalizmem i kryzysem ekonomicznym w “Kapitalizm: Love Story”.

Popularność filmów Moore’a bierze się stąd, że w brawurowy sposób ożywiają one dawno zagubioną wiarę, że kino może wpływać na rzeczywistość, a w każdym razie uczestniczyć w jej przemianie. I że ta przemiana w ogóle jest możliwa. Jest w tym demagogia i naiwność. Ale czy kino nie jest naiwne z samej swojej natury? Czy nie jest w nim zakorzeniona idealistyczna wiara? Dziś, kiedy rzeczywistość na każdym kroku dezawuuje idee zapisane w starych konstytucjach, na których wyrosło nowoczesne społeczeństwo, głos grubasa z Michigan brzmi jak kazanie ulicznego ewangelisty. Być może tak naprawdę Moore jest ostatnim wyznawcą American Dream.


Podsumowując:
Tadeusz Sobolewski użył bardzo skutecznej ideologicznej anty-reklamy filmu, opierając się na kluczowych pojęciach: “populista”, “prowokator”, “idealistyczna wiara”, “demagogia” oraz “oskarżany o manipulacje”. Czyż nie można sobie wyobrazić lepszego odsłonięcia kart rzekomego obiektywnego dziennikarstwa? Film, który jest jedynie wyrazem głosu społecznego sprzeciwu wobec coraz bardziej narastającej nierówności i dysproporcji udziału w światowym bogactwie, staje się niewygodny i szkodzący “demokracji” kapitału.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.