Gdzie są miliony dla ofiar katowickiej katastrofy?

Kraj

- Gdybym liczyła na polityków, już dawno nie mielibyśmy co jeść - wzdycha Sylwia Szeliga, której po śmierci męża rząd nie dał ani grosza.

- Rząd przeznaczył na pomoc ofiarom katastrofy na Międzynarodowych Targach Katowickich ponad milion złotych - chwalił się wczoraj w Sejmie wiceminister pracy i polityki społecznej Bogdan Socha. Tymczasem w pierwszych godzinach po katastrofie po milionie złotych zadeklarowały Kancelaria Prezydenta RP i kancelaria marszałka Sejmu, a także premier. Czyli w sumie trzy miliony. Socha teraz twierdzi, że nie było takiej obietnicy.

28 stycznia tego roku pod gruzami hali Międzynarodowych Targów Katowickich zginęło 65 osób, a ponad sto zostało rannych. Zabici i ranni byli głównie hodowcami gołębi, którzy przyjechali na doroczną wystawę.

- Gruz po hali został już uprzątnięty, więc politycy uznali, że można zapomnieć o złożonych obietnicach. Przecież cała Polska słyszała, kto i co obiecywał! - oburzał się Mieczysław Ropolewski z Chorzowa. Pod gruzami hali stracił żonę, córkę, wnuka i pasierba. Został z dwójką osieroconych wnuków, na których utrzymanie miał dostawać po 450 zł comiesięcznej renty specjalnej. Miał, bo do tej pory nie dostał jeszcze ani grosza. - Po słowach ministra nie mam już żadnych wątpliwości, że deklarowana pomoc tak naprawdę była tylko elementem kampanii politycznej - piekli się Ropolewski.

Rentę specjalną na dwoje swoich dzieci (po 450 zł) dostaje już Magdalena Kania z Rybnika, która w katastrofie straciła męża, ale to jedyna pomoc, jaką otrzymała. - Wielu moich sąsiadów myśli, że śpię na pieniądzach, przecież oni też słyszeli obietnice polityków. Gdy w banku poprosiłam o pokrycie rat kredytu z ubezpieczenia męża, urzędnik powiedział, że przy tak dużej pomocy państwa dla ofiar katastrofy powinnam chyba mieć pieniądze - wspomina kobieta.

Jej zdaniem politykom opowiadającym w telewizji o pomocy dla ofiar katastrofy zależało tylko na zbiciu kapitału politycznego, a los poszkodowanych nic ich nie obchodził. - No i po słowach ministra widzę dziś, że miałam rację - mówi.

[Źródło: GW]

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.