Globalny kryzys gospodarczy – przyczyny, konsekwencje i wpływ na kraje Trzeciego Świata
Festiwal Fair Trade „WychowaNIE Złe” jest projektem fundacji „WychowaNie złe”, która działa we Wrocławiu od 29 lutego 2008 roku i realizuje inicjatywy społeczno-polityczno-kulturalne. We współpracy z innymi organizacjami pozarządowymi, wydawnictwami i instytucjami, zorganizowali szereg wydarzeń, obejmujących festiwale, wystawy, pokazy filmowe, warsztaty, debaty i spotkania autorskie.
Najnowsze ich dziecko to wrocławski festiwal Fair Trade, który trwać będzie przez najbliższe cztery weekendy w nowo powstałej kawiarni „Falanster” na ul. Św. Antoniego 23.
W piątkowy wieczór festiwal wystartował debatą „Globalny kryzys gospodarczy – przyczyny, konsekwencje i wpływ na kraje Trzeciego Świata”. Udział wzięli: Przemysław Wielgosz (redaktor naczelny Le Monde Diplomatique – edycja polska) oraz Grzegorz Konat (Szkoła Główna Handlowa, współpracownik LMD). Z przyczyn niezależnych na miejsce nie dotarł Mariusz Doluk (redaktor „Recykling Idei”) oraz prof. Tadeusz Kowalik (Polska Akademia Nauk). Panelu dyskusyjny zgromadził niespełna 30 osób.
Pierwszy głos zabrał Przemysław Wielgosz. Przybliżył w jasny i merytoryczny sposób kryzys ekonomiczny z perspektywy globalnego rynku spekulacyjnego (tzw. bańki), wpływu ideologii neoliberalnej na pogłębianie się nierówności społecznych, nędzy, głodu, zaniżania warunków pracy i płacy, oraz braku odpowiedzialności elit ekonomicznych za wywołanie kryzysu ekonomicznego (kredyty hipoteczne, spekulacja deweloperska itp). Wielgosz wspomniał również o rajach podatkowych, o finansowej możliwości przekreślenia głodu i nędzy na świecie (wg. ONZ wystarczy 13 miliardów dolarów), które stanowią kroplę w morzu przepływu spekulacyjnego kapitału na niekontrolowanych rynkach.
Grzegorz Konat natomiast jako ekonomista, przybliżył w dość zabawny oraz chaotyczny sposób (kto był, ten wie ), skąd się wziął kryzys ekonomiczny, dlaczego jest, ale tak naprawdę go nie ma w Polsce, a wywołuje niepopularne (ale de facto usprawiedliwione) decyzje, takie jak zwolnienia grupowe, czy strategicznie finansowo restrukturyzacje globalnych korporacji.
Dowiedzieć się można było także o nieodłącznej polaryzacji, socjalizmie dla bogatych, czyli wydawaniu przez rząd amerykański lekką ręką 700 miliardów dolarów (Plan Paulsena), które nie zostały zaksięgowane oraz rozliczone (czyli podarowane jako prezent) – co skutkowało między innymi nadużyciami ze strony menadżerów i prezesów (wypłacenie dla siebie miliardów dolarów premii). Odpowiedzialność finansowe (podatki) oraz prawna (m.in. uelastycznienie prawa pracy) została więc przerzucona na barki społeczeństwa, nie korporacji i jego akcjonariuszy.
Grzegorz Kowali wspomniał również o tym, że „wolny rynek” nie może istnieć bez państwa, ponieważ bez regulacji prawnych (antymonopolowych), rynek sam się monopolizuje, eliminując „konkurencję” i stwarza jedynie (także i dziś) iluzję wyboru.
Na zakończenie zostało przez jedną ze słuchaczek zadane bardzo dobre pytanie: „Co dalej?”. Przemysław Wielgosz stwierdził, że bardzo ważne w obecnej sytuacji jest budowanie silnych, oddolnych ruchów społecznych, które wywierałyby nacisk oraz alternatywne rozwiązania wobec obecnie niepopularnych społecznie rozwiązań ekonomiczno-politycznych. Jak wspomniał: „Sami intelektualiści nie wystarczą”, więc ważne jest budowanie świadomości społecznej, oraz organizowanie grup społecznych w ramach wspólnej walki, czego przykładem są miedzy innymi kraje Ameryki Łacińskiej.