Kolejny działacz "S" o strajku w Budryku oraz o strategii dla górnictwa

Blog

Wywiad z szefem górniczym Solidarności z portalu "Wirtualny Nowy Przemysł".

Nie wiemy, czy będą realizowane założenia strategii dla branży do 2015 roku, czy też nie. Nic nie wiemy! - mówi portalowi wnp.pl Dominik Kolorz, szef górniczej Solidarności

Co Pan sądzi o sytuacji w kopalni Budryk?

- W przypadku Budryka widać, że obie strony się zapętliły, mają węzeł gordyjski na szyi. To groźne dla kopalni Budryk, a ponadto to źle wpływa na wyniki Jastrzębskiej Spółki Węglowej, bo przecież straty Budryka z tytułu tak długiego strajku będą miały swe odbicie w wynikach JSW.

Jastrzębska Spółka Węglowa miała mieć w swych strukturach dobrą kopalnię. Natomiast jeżeli strajk się zakończy - oby jak najszybciej - Budryk będzie musiał lizać rany i powoli się odbudowywać.

Mam uwagi co do fachowości związkowej tych, którzy prowadzą strajk w Budryku.

Przecież zawsze trzeba ustalić jakąś datę graniczną zakończenia protestu. Nie może być tak, że strajk ma trwać do końca świata i jeden dzień dłużej.

Koledzy z Budryka powinni wreszcie zrozumieć, że nie ma politycznego przyzwolenia na spełnienie ich żądań. Ja też musiałem czasem kończyć akcje strajkowe mimo braku wywalczenia tego, czego się domagaliśmy. Były przed laty takie przypadki. Jednak nie można strajkować w nieskończoność, nie oglądając się na przyszłość kopalni. Przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny, bo nadal trzeba konsekwentnie walczyć o wyższe płace w górnictwie. Natomiast trzeba mieć na uwadze miejsca pracy i przyszłość kopalni Budryk.

W jakim kierunku będzie podążało górnictwo?

- Nie mam pojęcia! Nikt nie wie, co dalej będzie z górnictwem - mamy czeski film. Nowa ekipa rządząca nic nie mówi o swych planach wobec sektora węglowego.

Minęły trzy miesiące od czasu, kiedy nowa ekipa sprawuje władzę, a my - poza jednym spotkaniem z wicepremierem Waldemarem Pawlakiem - nie mieliśmy możliwości porozmawiania o problemach górnictwa. Nie ma żadnego odzewu ze strony resortu gospodarki, nic nie wiemy o planach wobec branży.

Nie wiemy, czy będą realizowane założenia strategii dla branży do 2015 roku, czy też nie. Nic nie wiemy! I to jest niepokojące.

Na razie są czystki kadrowe w górnictwie, ale przecież nadzorowanie sektora nie powinno się ograniczać tylko do roszad personalnych.

Kiedy zakończy się sprawa Budryka należy jak najszybciej zwołać Zespół Trójstronny ds. bezpieczeństwa socjalnego górników z udziałem wicepremiera Pawlaka.

Chcemy się dowiedzieć, kto faktycznie posiada wiedzę o sektorze węglowym, a także tego, czy wiceminister Postolski będzie coś robić samodzielnie bez potrzeby pilotowania go przez wicepremiera Waldemara Pawlaka.

Chcemy się wreszcie dowiedzieć o planach tej ekipy wobec górnictwa.

Rozmawiał: Jerzy Dudała

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.