Kolejny przeciek w sprawie tajnych porozumień ACTA dotyczących praw autorskich
Rzymska bogini Discordia najwyraźniej patronuje pracom nad porozumieniem ACTA, którego celem jest delegalizacja wszelkiej wymiany informacji chronionej prawem autorskim. Kolejny przeciek dokumentów z odbywającej się w tajemnicy dyskusji między państwami-stronami porozumienia pokazuje, że działają one pod czasową presją, a jednocześnie wciąż nie mogą porozumieć się w sprawach podstawowych.
Francuski serwis PCInpact ujawnił dokument autorstwa Pedro Velasco Martinsa, negocjatora z ramienia Unii Europejskiej, który ujawnia stan debaty nad ACTA po ostatnim spotkaniu w Guadalajarze w Meksyku. Można się z niego dowiedzieć, jak państwa odnoszą się do kontrowersji związanych z jawnością działań antypirackich, o czym obecnie dyskutują i jakie mają plany na przyszłość.
Zgodnie z dokumentem, obecny szkic traktatu jest redagowany przez Szwajcarię i Kanadę – ma zostać wydany w marcu. Nowa wersja ma zaprzeczyć pogłoskom o powołaniu przeszukującej multimedialne odtwarzacze straży granicznej i obowiązku wprowadzenia polityki trzech ostrzeżeń wobec internautów. Po raz kolejny nie udało się jednak uzyskać porozumienia w sprawie ujawnienia tekstu ACTA, choć coraz więcej krajów Unii Europejskiej opowiada się właśnie za upublicznieniem.
Tekst Martinsa streszcza debatę, która toczyła się w Meksyku. Pracowano nad kwestią regulacji w kodeksie cywilnym, jednak okazało się, że uzgodnienie takich kwestii jak choćby obliczanie szkód stało się niemożliwe, ze względu na odmienne koncepcje działające w systemach prawnych państw-stron porozumienia.
Poważnie zajęto się kwestiami celnymi, ze szczególnym uwzględnieniem wyjątków dla bagażu osobistego (sprawy „drażliwej dla opinii publicznej”, jak pisze Martins). Unia Europejska zaproponowała przebudowę tego działu, niezbyt dobrze rozumianego przez innych.
Nie udało się osiągnąć też wielkiego postępu w kwestii Internetu – tematem technicznych zabezpieczeń przed piractwem w ogóle się nie zajęto (brak czasu), próbowano przez cały czas jedynie wyjaśnić i zdefiniować używaną terminologię. Wygląda na to, że w przyszłej rundzie zarówno USA jak i UE przedstawią oddzielne propozycje systemów zabezpieczeń.
Finalnie ujawniono plany dotyczące przyszłych rozmów. Ósma runda debaty nad ACTA odbędzie się między 12 a 16 kwietnia w Wellington (Nowa Zelandia). Będzie poświęcona zabezpieczeniom Internetu, zmianom w kodeksie cywilnym, działaniom celnym i sankcjom karnym. Ustalono też termin rundy dziewiątej, która odbędzie się w Genewie i zacznie od 7 czerwca br. Tempo, jakie narzuciły sobie strony porozumienia (trzy rundy debaty w pół roku) pokazuje, że bardzo im zależy na zamknięciu rozmów jeszcze w 2010 roku.
Z raportem Pedro Velasco Martinsa można zapoznać się tutaj.
Źródło: webhosting.pl