Kongresono i po Kongresono

Blog | Ruch anarchistyczny

Kilka tygodni po warszawski Kongresono pozwoliły mi nabrać dystansu do tej bez wątpienia potrzebnej inicjatywy. Wiele można by pisać o tematyce poruszanej w prezentowanych referatach. Doliczyłem się ich dwadzieścia pięć, ale mam nadzieję, że każdy zainteresowany będzie mógł się z nimi zapoznać i określić własne stanowisko po opublikowaniu ich w internecie i formie papierowej. Co zapowiadają organizatorzy, warszawskie środowisko wolnościowe. Na razie pozostaje czekać, a jak tylko zebrane materiały po Kongresono będą dostępne, postaram się informować.

Kongresono pozwoliło mi poznać wiele osób z środowiska, co w niektórych przypadkach może oznaczać podjęcie lub kontynuację wspólnych działań. W zasadzie większość referatów mogła zainteresować prezentowaną treścią, moją uwagę w szczególności zwróciły: Anarchosyndykalizm, syndykalizm, a związki głównego nurtu – Laura, Polityka energetyczna państwa, a wolność – Jarosław Dubiel, Perspektywa anarchopozytywistyczna – Petros, Anarchistyczne przedsiębiorstwa przyszłości – czyli pokażemy im na co nas stać – Kuba, Poszerzenie partycypacji – Mateusz. Te przedstawione inicjatywy skupiały się przede wszystkim na budowaniu więzi, wzajemnym dojrzewaniu, współpracy, samorealizacji i przedstawiały możliwość generowania środków na dalszą działalność. Co do tego ostatniego zabrakło mi lub wystąpił w formie pobocznej temat: W jaki sposób mogą finansować swoją działalność ruchy anarchistyczne. Były, co prawda referaty i informacje gdzie nie wypada sięgać po pieniądze np. referat: Ruch wolnościowy w pułapce NGO-sów – jak z niej wyjść – Owca, czy kilka innych w których wspominano o istnieniu środków, z których anarchiści nie powinni korzystać. Wracając do referatów mi bliskich zauważyłem, że ich energia skupia się nie na radykalizacji i agresji, lecz na szukaniu takich obszarów życia społecznego na którym można organizować środowiska wolnościowe wokół pomysłu dającego coś więcej niż satysfakcję z zadanego ciosu w system. W walce z nim proponują budowę realnej alternatywy, która może skupić osoby zainteresowane, nie tylko anarchistów.

Kooperatywy spożywcze, nowatorskie technologie (energia, budownictwo mieszkaniowe) samoorganizacja pracownicza, ruch lokatorski, to przedsięwzięcia, które oddolnie próbują wypierać system nakazowo-rozdzielczy, często rozbudzając na zawsze tendencje wolnościowe w świadomości osób w nich uczestniczących. Ten kierunek jest mi najbliższy, wynika to po części pewnie z moich predyspozycji indywidualnych. Nie oznacza to jednak, że jest to jedynie słuszna droga. Doceniam znaczenie innych postaw i ich wkład w idee anarchistyczną. Każdy jednak wybiera to, co najlepiej czuje, a możliwe, że wielotorowość działań jest najbardziej wskazana w przemianach zachodzących w nas i wokół nas.

Zbyszek

Za: http://anarchiawrzeszowie.blogspot.de/2013/05/kongresono-i-po-kongresono...

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.