Masakra w Strefie Gazy to wina Palestyńczyków
Jak podaje PAP, władze Izraela twierdzą, że winni masakry cywilów są Palestyńczycy.
To nie izraelskie bomby a miny palestyńskie zabiły osoby na plaży. Wskazują na to, zdaniem władz Izraela, odłamki wyciągnięte z ciał ofiar. Poza tym wybuch na plaży miał miejsce 7 minut po zakończeniu ostrzału przez wojska izraelskie. Portal VivaPalestyna komentuje wypowiedź Izraela: „Czyżby Palestyńczycy byli już tak przyzwyczajeni do bombardowań, że 7 minut po izraelskim ataku zaledwie 250 metrów dalej, wylegiwali się całą rodziną na plaży ? A może głupota izraelskich speców od propagandy jest większa niż by się mogło nam wydawać ?”
Tymczasem doszło do kolejnego bombardowania Palestyny. Najprawdopodobniej zginęło dziewięciu Palestyńczyków, w tym znowu dzieci.