Oświadczenie świadków śmierci podczas protestów G20

Wielu uczestników demonstracji w Londynie dnia 1 kwietnia zgłosiło się jako świadkowie utraty przytomności przez mężczyznę, który został później zidentyfikowany jako Ian Tomlinson. Czworo studentów było świadkami tego zdarzenia. Jeden ze świadków, Peter Apps powiedział: „Podszedł w naszym kierunku kuśtykając od strony kordonu policji i przewrócił się. Widziałem, jak jeden z demonstrantów zaczął udzielać mu pierwszej pomocy. Mężczyzna, który stracił przytomność był w wieku ponad 40 lat, miał tatuaże na rękach i koszulkę Millwall.”

Podczas gdy jedna osoba udzielała pierwszej pomocy, inny uczestnik demonstracji wzywał policję przez megafon, aby udzieliła pomocy.
Natalie Langford, studentka na uniwersytecie Queen Mary powiedziała: “Wtedy miała miejsce szarża policji. Wiele osób zaczęło biec w naszą stronę. Kobieta, która udzielała pierwszej pomocy znalazła się na drodze biegnącego tłumu.” Biegnący ludzie, widząc człowieka leżącego na ziemi, ominęli go.
Inny uczestnik demonstracji już zadzwonił pod numer pogotowia i otrzymywał porady medyczne.

Peter Apps tak opisał sytuację: „Przyszło czterech policjantów z dwoma ratownikami policyjnymi. Kobiecie, która udzieliła pierwszej pomocy kazali się odsunąć, a potem brutalnie ją odsunęli. Nie chcieli wysłuchać jej wyjaśnień, co stało się z mężczyzną, który stracił przytomność.”

Kobieta, która udzieliła pierwszej pomocy (nie chciała wystąpić z imienia i nazwiska), opisała to tak: “Policja otoczyła leżącego mężczyznę. Stałam obok z osobą, która zadzwoniła na pogotowie. Pracownik pogotowia chciał rozmawiać z policją, chcieliśmy przekazać im telefon, ale policjanci odmówili.”

Inny świadek, Elias Stoakes, powiedział: “Nie widać było, by policja wykonywała czynności pierwszej pomocy”.

Inne osoby, które próbowały pozostać przy leżącym mężczyźnie również zostały odepchnięte.

Wszyscy świadkowie zaprzeczają, aby w trakcie zdarzenia rzucano czymkolwiek w policjantów.
Jak stwierdził Peter Apps: „Rzucono butelką, ale w zupełnie innym kierunku. Później nie rzucano już niczym, gdyż inni demonstranci kazali rzucającemu przestać. Osoba, która rzuciła butelką prawdopodobnie nie zdawała sobie sprawy, że ktoś jest za pierścieniem policjantów.” Wszyscy świadkowie potwierdzają, że demonstranci chcieli pomóc leżącemu mężczyźnie, gdy dowiedzieli się, że potrzebuje pomocy.”

Natalie Langford powiedziała: “Gdy nadjechała karetka, demonstranci od razu usunęli się z drogi.”

Świadkowie są gotowi składać oświadczenia dla mediów. Można się z nimi skontaktować pod mailem: g20witnesses [at] gmail [dot] com