Państwo "tanie" i niesolidarne
Akai47, Pon, 2006-08-28 07:04
Kraj | Gospodarka
Jak podaje "Rzeczpospolita", ministrowie nie są zadowoleni z limitów wydatków, jakie w przyszłorocznym budżecie ustalił Stanisław Kluza. Aby spełnić ich żądania, wydatki państwa w 2007 roku należałoby zwiększyć co najmniej o 100 mld zł. Ekonomiści mówią, że nas nie stać na "solidarne państwo", a problem polega na tym, że nauczyciele chcą podwyżki. Do wydatków rządu jednak nie mają pretensji.