Polder Plants: Szef się zwinął
oski, Czw, 2006-10-05 15:33
Kraj | Gospodarka | Prawa pracownika
Spółka Polder Plants zajmowała się uprawą truskawek w szklarniach przy Autostradzie Poznańskiej. Zatrudniano około 60 osób. W lecie zaczęły się problemy z wypłatami. Następnie prezes zniknął – wyjechał za granicę. Ostatni raz wdziano go w sierpniu.
Prezes nie zapłacił pracownikom, ani nie rozwiązał z nimi umowy. Przez co musieli przychodzić do pracy oraz nie mogli się zarejestrować w Urzędzie Pracy. Pracownicy musieli przychodzić do pracy i patrzeć na zwiędłe krzaki truskawek. Wreszcie powiedzieli dość i rozwiązali umowę z winy pracodawcy. Prośbę o wypełnienie świadectw pracy wysłali pocztą kurierską. I czekają.