Pracownicy Hanpol Electronics czekają na kuratora
Przedstawiciele załogi firmy Hanpol Electronics, porzuconej przez koreańskiego właściciela, spotkali się wczoraj z prawnikami magistratu, dyrektorami Powiatowych Urzędów Pracy i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
- Prawnicy doradzili nam, aby każdy z pracowników złożył do sądu pracy wniosek o wypłacenie zaległych pensji z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych - mówi Emilia Dobiech, brygadzistka w Hanpol Electronics. - Z kopią tego wniosku musimy udać się do urzędu pracy, aby ten odprowadzał za nas składki na ubezpieczenie zdrowotne.
Pracownicy nadal czekają na ustanowienie kuratora, który będzie upoważniony do występowania w imieniu firmy, m.in. do wystawiania świadectw pracy.
Express Ilustrowany