Przeciwko podwyżkom cen żłobków

Kraj | Prawa kobiet/Feminizm

Obecnie Polska znajduje się na ostatnim miejscu państw UE, pod względem ilości miejsc opieki nad dziećmi do trzech lat. Do publicznych żłobków zapisane jest zaledwie 2,6 % maluchów. Wprowadzona przez rząd ustawa żłobkowa ma odmienić tę sytuację poprzez zwiększenie instytucji mogących sprawować opiekę nad dziećmi (np. opiekun dzienny) oraz złagodzenie wymogów związanych z zakładaniem żłobków. Jednocześnie odpowiedzialność za tworzenie publicznych miejsc opieki spadła na samorządy, które twierdzą, że nie mają na to pieniędzy. Nowa ustawa nie jest jednak nakierowana na publiczne formy opieki. Według ekspertów zmiana przepisów miała skutkować otwieraniem nowych placówek przez firmy i osoby prywatne, dofinansowywane z budżetów gmin. Nietrudno zauważyć, że jest to krok w stronę prywatyzacji opieki nad dziećmi, a nie poprawy funkcjonowania publicznych placówek. Warto dodać, że samorządy zadłużonych miast nie mają zamiaru dodatkowo obciążać budżetu taką kwestią jak stworzenie miejsc opieki dla dzieci. To zdecydowanie nie jest ich priorytet.

Decyzja o podwyżce opłat za żłobki uderzy bezpośrednio w osoby o najniższych dochodach i najtrudniejszej sytuacji materialnej. Do publicznych żłobków przyjmowane są w pierwszej kolejności dzieci wychowywane samodzielnie przez matki, rodzeństwa, a także dzieci osób, których dochody nie pozwalają im na zatrudnienie opiekunki, czy też zapłacenie za prywatny klub malucha. W Poznaniu planowana podwyżka wynosi 175 zł. Być może dla Państwa radnych jest to „tylko” 175 zł. Dla wielkiej części społeczeństwa kwota ta, to „aż” 175 zł. Średni dochód osoby pracującej w hipermarkecie to ok. 1400 zł. Właśnie tam pracuje bardzo dużo kobiet. Kwota 525 zł za żłobek to dla wielu ok. 1/3 sumy całej pensji.

Gwałtowne podwyżki planowane są również w innych miastach. W Gdańsku i Łodzi sięgną one kilkudziesięciu złotych, w Krakowie 120 zł, a w Legnicy ponad 300 zł. O takie sumy wzrosną jedynie opłaty stałe. Poza nimi podniesione zostaną również opłaty za wyżywienie oraz za każdą nadprogramową godzinę, którą dziecko spędzi w żłobku. Drastyczne podwyżki czekają także mieszkańców Warszawy. Projekt proponowanej uchwały zakłada, że w zależności od dochodu, każda rodzina zapłaci procent od obliczonego kosztu utrzymania dziecka w żłobku, który określono na 1170 zł. Najmniej zamożne rodziny, o dochodzie 700 zł brutto na osobę, zapłacą 200 zł (17% podanej kwoty 1170 zł); osoby z dochodem 701-1450 zł będą musiały przeznaczyć na pobyt w żłobku jednego dziecka 380 zł (32%); rodziny o dochodach 1451-2100 zł zapłacą 600 zł (51%); w przypadku dochodów wynoszących 2101-2800 zł, opłata wzrośnie do 860 zł (74%); natomiast rodzice z najbogatszych gospodarstw domowych, gdzie dochód na jednego członka rodziny przewyższa 2800 zł, zapłacą 100% określonej kwoty. Dotychczas czesne za pobyt dziecka w publicznym żłobku w Warszawie wynosiło 200 zł za miesiąc, bez kosztu wyżywienia.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.