Starnawski: Naród, ojczyzna, tożsamość
Taka swoista reifikacja narodu, czyli postrzeganie go jako zjawiska spoza sfery wytworów ludzkich działań, jest główną przeszkodą w uwolnieniu wyobraźni i działań pozwalających przekroczyć społeczne ograniczenia wynikające z myślenia w kategoriach narodowych. To "nacjonalizm stwarza narody, a nie na odwrót", a człowiek, ulegając ideologicznemu czy mitycznemu uwiedzeniu przez "przynależność" bądź "tożsamość", staje się nieodzownym elementem tworzenia narodowej rzeczywistości jako urzeczywistnionej iluzji. Jeśli ta iluzja stała się częścią naszego doświadczenia, to sprawą społecznej etyki wolności wydaje się jej podważenie i odrzucenie. Czy jest to możliwe?