Stop Dla Eksperymentow Na Naczelnych: Nowa dyrektywa UE

Publicystyka

Propozycja nowelizacji dyrektywy 86/609/EEC nie spełnia ani oczekiwań europejczyków i organizacji, ani obietnic dawanych na posiedzeniach Komisji i w wywiadach, ani deklaracji wprowadzenia całkowitego zakazu eksperymentów na małpach naczelnych podpisanej w 2007 przez członków Parlamentu.

Istnieje niestety silniejsze lobby, które ma bardziej przekonujące argumenty i radzi między innymi by dokonywac ewaluacji w oparciu o korzyści finansowe - czyli: czy bardziej opłaca się dalej testowac na zwierzętach czy opłaca się wprowadzic alternatywę.

Dlatego konieczne jest utrzymywanie europosłów w przekonaniu, że my cały czas patrzymy na ich poczynania i oczekujemy, że spełnią swoje obietnice. W mailach do posłów warto przypomiec, że zbliżają się wybory do Parlamentu, a wiadomo, że popularności nie przyniesie im głosowanie przeciw wyborcom;
w odpowiedzi na konsultacje społeczne w roku 2006, ponad 80% obywateli Uni Europejskiej stwierdziło, że eksperymenty na naczelnych nie są do zaakceptowania
wyniku najnowszego sondażu przeprowadzonego w lutym i marcu, w 6 krajach UE (Wielka Brytania, Niemcy, Włochy, Czechy, Szwecja i Francja):

* 81 % uważa, że nowa dyrektywa powinna zakazać eksperymentów powodujących ból i cierpienie na naczelnych
* 73% uważa, że nowa dyrektywa nie powinna pozwalać na eksperymenty powodujące ból i cierpienie na kotach
* 73% uważa, że nowa dyrektywa nie powinna pozwalć na eksperymenty powodujące ból i cierpienie na psach
* 79% uważa, że nowa dyrektywa powinna zakazać wszystkich eksperymentów na zwierzętach o ile nie dotyczą one poważnych, zagrażających życiu człowieka chorób
* 84% uważa, że nowa dyrektywa powinna zakazać wszystkich eksperymentów na zwierzętach powodujących duży ból i cierpienie

Wyślij mail do komisji AGRI przed głosowaniem 31 Marca!!

Przykładowy mail:
Dear MEP,
I found it outrageous that opinion written by Mrs Mojca Drcar Murko was rejected and instead of stronger animal welfare and wild-life conservation amendments, wich are demanded by EU citizens and were promised in written declaration (September 2007) AGRI, being lobbied by the animal research industry, introduced a series of amendments which would drastically reduce animal protection in the new directive.
I would like to remind you that 80% of EU citizens demand a ban on primate experiments and want to see animal experiments being replaced by alternatives.
As a citizen of European Union I urge you to support all amendments to the directive that will provide:

* a total ban on the use of monkeys, cats and dogs with clear end date
* a ban on repeated painful experiments on the same animal
* a ban on duplication of animal experiments
* requirement of official approval, based on transparent ethical evaluation and rigorous examination of scientific validity for all experiments, with subsequent reviews of what happened in all cases
* much tighter controls on when animals can be used
* much higher funding for non-animal alternatives and a clear requirement to use them as soon as they are available
* openness so that only confidential and personal information is withheld, with a public comment period before licences are given

Yours faithfully
{twoje imię, nazwisko}

adresy;

http://eksperymentynazwierzetach.wikidot.com/mailing#toc1

Dyrektywa 86/609/EEC dotycząca ochrony zwierząt wykorzystywanych do celów doświadczalnych i innych celów naukowych

W roku 1986 Rada Europy wprowadziła dyrektywę Directive 86/609/EEC , której celem była ochrona zwierząt używanych w eksperymentach medycznych i dla celów naukowych. Dyrektywa regulowała zasady prowadzenia takich eksperymentów w panstwach Unii Europejskiej.
Patrząc na rozwoj nauki i techniki, nie ulega wątpliwości, że dziś, po 23 latach ta dyrektywa jest porządnie przestarzała, a eksperymenty na zwierzętach to archaizm. (Obowiazujące dzis przepisy nie pozwalaja nawet na wprowadzenie zakazu używania żywych zwierząt w cwiczeniach na uczelniach).

Dlaczego więc ciągle prowadzi się eksperymenty, w których rocznie w samej Unii Europejskiej zabija się ponad 12 milionów zwierząt?
Jak zwykle wszystko rozbija się o kasę - testowanie na zwierzętach, w takich państwach jak Francja czy Wielka Brytania, to wielki interes, do którego chętnie dokłada rząd.
Testuje się wszystko: leki, (do marca br składniki produktów kosmetycznych), preparaty czyszczące i piorące, dodatki do żywności, materiały z których produkowane są zabawki i in. wykorzystując ponad 12 milionów zwierząt rocznie w samej EU.
Zastąpienie testów na zwierzętach nowoczesnymi, alternatywnymi metodami niestety wymaga nakładu finansowego co nie jest na rękę tym, którzy siedzą w tym biznesie. Podniesienie kosztów produkcji według raportów opracowanych dla Komisji Europejskiej, wpłynie negatywnie na konkurencyjnośc firm europejskich. Według tych raportów rozpatrując możliwośc wprowadzenia metody alternatywnej należy brac pod uwagę koszty - co jest lepiej opłacalne: pozostac przy testach na zwierzętach czy przejśc na nowoczesne technologie.

Poza tym, bez dodatkowych funduszy i wsparcia rządowego, instytucje naukowe nie są w stanie pracowac nad nowoczesnymi metodami, których nikt nie chce stosowac.
Dlatego dopóki prawo europejskie będzie pozwalalo na testowanie na zwierzętach, dopóki nie będą wspierane instytucje badawcze opracowujące nowoczesne metody zwierzęta nadal będą cierpiec w laboratoriach.
Nowa dyrektywa oprócz nakazu zastępowania testów na zwierzętach metodami alternatywnymi musi zobowiązywac UE do wspierania rozwoju tych metod.

Przez długi czas różne organizacje i środowiska agitowały o wprowadzenie nowej dyrektywy. Przy Komisji Europejskiej powstała Spoleczna Akcja dla Ochrony Zdrowia Zwierząt, której celem jest monitorowanie i propagowanie rozwoju alternatywnych metod badawczych w Europie.
Fundacja Dr Hadwen wspierająca rozwój alternatywnych metod badawczych, koalicja kilkunastu organizacji ECEAE (The European Coalition to End Animal Experiments) oraz wiele innych prowadzą kampanię publiczną mającą na celu wymuszenie na Unii Europejskiej przyspieszenie prac nad dyrektywą. Kampania ta jest oparta na badaniach naukowych - dla kampanii pracują naukowcy i prawnicy, by zapewnic, że proponowane zmiany w prawie, proponowane alternatywy mogą zostac zrealizowane.

7 września 2007 Parlament Europejski podpisał deklarację wprowadzenia całkowitego zakazu eksperymentów na naczelnych, pozyskiwanych z środowiska naturalnego, jako jeden z powodów wymieniono w deklaracji wolę obywateli UE "w odpowiedzi na konsultacje społeczne w roku 2006, ponad 80% obywateli Unii Europejskiej stwierdziło, że eksperymenty na naczelnych nie są do zaakceptowania". Według ponad 400 sygnatariuszy, eksperymenty na naczelnych nie mają uzasadnienia gdyż mogą byc zastąpione przez metody alternatywne, a różnice w kodzie genetycznym między naczelnymi i człowiekiem powodują, że rezultaty badań na naczelnych nie moją przełożenia na funkcjonowanie organizmu ludzkiego. Zaskakujące jest to, że te uwagi dotyczą tylko małp "pozyskanych z środowiska naturalnego", a tych, które urodziły się w niewoli już nie.
Deklaracja również mówi o wprowadzeniu okresu przejściowego - ustaleniu terminu całkowitego zastąpienia eksperymentów na zwierzętach metodami alternatywnymi.
Tekst deklaracji w jęz. angielskim:http://ec.europa.eu/environment/chemicals/lab_animals/pdf/declaration_nhp_en.pdf

28 maja 2008 dr Jane Godall przedstawiła Komisji Europejskiej petycję, podpisaną przez 150.000 obywateli EU, którzy pragną jak najszybszego wprowadzenia dyrektywy oraz jak najszybszego zastąpienia eksperymentów na zwierzetach metodami alternatywnymi. Petycja nawołuje Komisję Europejską do zapewnienia, że celem dyrektywy jest całkowite zastąpienie eksperymentów na zwierzętach metodami alternatywnymi, opracowanie rzetelnej bazy z wszystkimi dostępnymi metodami alternatywnymi oraz nałożenie obowiązku na członków UE, na instytucje badawcze i samodzielnych naukowców do poszukiwania, rozwijania i wprowadzania metod alternatywnych do eksperymentów na zwierzętach.

W końcu 17 czerwca 2008 Stavros Dimas wygłosił przemówienie na temat nowelizacji dyrektywy unijnej 86/609/EEC dotyczącej eksperymentów na zwierzętach. Niestety jego wywody upewniły nas w przekonaniu, że Komisja Europejska po pierwsze wcale nie spieszy się z zmianą, po drugie nie planuje żadnych rewolucyjnych zmian (o których mowa w petycji), a co najgorsze nawet nie zamierza zakazac eksperymentów na naczelnych!!!
Dimas powiedział, że na chwilę obecną, rozwój nauki nie pozwala na całkowity zakaz eksperymentowania na naczelnych "użycie pewnej, ograniczonej liczby naczelych, jest obecnie nieuniknione w wielu, kluczowych programach badawczych. W szczególnosci tych, dotyczących najcięższych chorób".

5 Listopada 2008 KE przedstawiła propozycję nowej dyrektywy, która nie spełnia ani oczekiwań europejczyków i organizacji, ani deklaracji wprowadzenia zakazu eksperymentów na naczelnych oraz ustalenia konkretnych terminów na zastępowanie eksperymentów na zwierzętach metodami alternatywnymi, podpisanej w 2007 przez członków Parlamentu.

Rozpatrzeniem propozycji zajęła się AGRI - Komisja do Spraw Rolnictwa i Zwierząt. Komisja ta już w lutym odrzuciła opinię napisaną przez Mojca Drcar Murko (MEP z Słowenii), a przyjęła propozycję poprawek napisaną przez przewodniczącego AGRI Neila Parisha (MEP z UK). Poprawki napisane przez Parisha wykreślają z propozycji dyrektywy cokolwiek, co utrudniałoby prowadzenie eksperymentów na zwierzętach.
Dwie inne komisje ITRE (ds. przemysłu) i ENVI (ds. środowiska) opracowały swoje opinie na temat nowelizacji dyrektywy, które przegłosowano na korzyśc większej swobody w prowadzeniu eksperymentów na zwierzętach.

Po tak niekorzystnych głosowaniach w komisjach, autorka progresywnego raportu Mojca Drucar Murko publicznie oskarżyła przemys farmaceutyczny i branżę zarabiającą na testowaniu/ekspeymentach na zwierzętach o zastraszanie posłów pracujących nad nowelizacją dyrektywy. Słoweńska europoseł, poprosiła o usunięcie swojego nazwiska z listy posłów zajmujących się dyrektywą, by nie byc więcej nękana wiadomościami, które według niej brzmią jak szantaż "uniemożliwienie eksperymentowania na zwierzętach oznacza śmierc wielu ludzi" itp. Według europoseł pro-vivisekcjoniści lobbują w Komisji Europejskiej poprawki gwarantujące im większą swobodę, szczególnie przeszkadza im nakaz wystąpienia o oficjalne pozwolenia na prowadzenie doświadczeń na zwierzętach. Vivisekcjoniści chcą również by wszelkie informacje o podmiotach eksperymentujących na zwierzętach były utajnione.

Głosowanie nad propozycją nowelizacji dyrektywy odbędzie sie 31 marca - już dziś koniecznie wyślij maila do posłów by poparli tylko te poprawki które gwarantują:
- całkowity zakaz eksperymentowania na naczelnych, kotach i psach
- całkowity zakaz prowadzenia eksperymentów powodujących długotrwały ból, strach lub stres
- zakaz powtarzania bolesnych eksperymentów na tym samym zwierzęciu
- zakaz dublowania eksperymentów
- objęcie regulacjami dyrektywy zarodków zwierząt, zwierząt używanych w podstawowych doświadczeniach naukowych i zwierząt zabijanych w celu pozyskania tkanek
- nakaz uzyskania oficjalnej zgody na przeprowadzenie danego eksperymentu, która opiera się na etycznej ewaluacji i rygorystycznej ocenie wartości naukowej eksperymentu
- nakaz publikacji propozycji eksperymentów zgłoszonych do zaakceptowania, z uwzględnieniem źródeł finansowania w przypadku, gdy finansuje je instytucja publiczna
- nakaz publikacji wyników badań (by w przyszłości nikt nie musiał już powtarzac tego samego badania)
- prowadzenie europejskiej bazy danych zawierających wszystkie dostępne metody alternatywne
- nakaz wspierania i finansowania rozwoju metod alternatywnych przez Unię Europejską
- nakaz korzystania z metod alternatywnych

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.