Unia Europejska – stanowisko konferencji Anarkismo

Publicystyka

Poniżej publikujemy stanowisko przegłosowane na konferencji organizacji uczestniczących w redagowaniu portalu anarkismo.net, która odbyła się 7 lutego w Paryżu. W konferencji uczestniczyli przedstawiciele Alternative Liberataire (Francja), Counter Power (Norwegia), Federazione dei Comunisti Anarchici (Włochy), Liberty & Solidarity (Wielka Brytania), Organisation Socialiste Libertaire (Szwajcaria) i Workers Solidarity Movement (Irlandia).

Traktat Lizboński wszedł w życie rok temu, w czasie największego nasilenia globalnego kryzysu ekonomicznego. Traktat przyznaje Komisji Europejskiej „władzę absolutną” by wydawać dyrektywy, które mają zagwarantować „konkurencyjnym przedsiębiorstwom europejskim dostęp do światowych rynków i swobodę działania wewnątrz UE”. Trybunał Sprawiedliwości gwarantuje tylko jedno prawo, a jest to prawo rynku i konkurencji, przejawiające się w coraz mniej stabilnych warunkach zatrudnienia i coraz mniejszemu poszanowaniu dla środowiska we wszystkich 27 krajach członkowskich. Nowy Traktat zwiastuje deregulację całego systemu produkcji i usług, umożliwiając w praktyce wdrożenie Dyrektywy Bolkesteina [odrzuconej przez Parlament Europejski dyrektywy umożliwiającej stosowanie prawodawstwa kraju pochodzenia firmy, niezależnie gdzie zatrudnia pracowników. Coś w rodzaju "taniej bandery" znanej z żeglugi morskiej - przyp. tłum] i otwierając drogę do totalnej prywatyzacji służby zdrowia, edukacji, usług komunalnych i systemu emerytalnego.

Przyjęta strategia nie zważa na zniszczenia spowodowane przez obecny kryzys ekonomiczny i drastycznie redukuje usługi publiczne (służbę zdrowia, transport, edukację, usługi komunalne, mieszkalnictwo), zarówno na poziomie dyskursu, jak i na poziomie rzeczywistym. Wprowadza rynek jako kryterium tego, co stanowi „usługę powszechnego użytku” i uzależnia od niego dostęp do usług (ktoś kto posiada oszczędności, będzie mieć dostęp do prywatnej służby zdrowia, emerytury, itp). Od 1 stycznia 2009 r. nie wolno już wprowadzać polityki podatkowej mającej na celu redystrybucję bogactwa i tworzenie funduszów na prowadzenie polityki społecznej i tworzenie zabezpieczeń socjalnych i zasiłków. Jednocześnie, zezwala się na dalsze istnienie rajów podatkowych.

Jak to zwykle bywa, pierwszymi ofiarami takiej polityki demontażu socjalnego są kobiety, które często muszą samotnie zapewniać opiekę dzieciom, rodzicom i członkom rodziny. Jest to szczególnie dotkliwe w krajach, w których z braku jakiejkolwiek pomocy społecznej, kobiety muszą rezygnować w tym celu z pracy.

Rynek pracy i związana z nim polityka społeczna mogą w tej sytuacji być tylko poddane reżimowi neo-liberalnego kapitalizmu: deregulacji i pogorszeniu standardów pracy i stabilności zatrudnienia (prekaryzacji) oraz likwidacji praw socjalnych i pracowniczych.

W Europie, w której nadal rozwija się kryzys, oznacza to dwie rzeczy: dalsze korzystanie z dumpingu socjalnego i odrzucenie prawa do strajku dla tych, którzy domagają się równych warunków pracy w firmach przeniesionych do innych krajów. Wszystko w imię konkurencji i gospodarki rynkowej.

Od czasu podpisania w 2007 r. umowy o elastycznym zatrudnieniu, pracodawcy mają pełną swobodę w sposobie organizacji pracy. Od pracowników wymaga się ciągłej zmiany zatrudnienia i długich okresów nieustannych szkoleń – rzekomo w celu zapewnienia „bezpieczeństwa zatrudnienia”.

Na rynku pracy zdewastowanym przez kryzys powtórnie lansuje się hasło "konkurencyjności", za którym kryje się nie tylko dumping socjalny, ale także prywatyzacja potrzebnych społeczeństwu usług i cięcia kosztów związane ze zwiększeniem elastyczności i mobilności siły roboczej, a także jej zdolności do adaptacji.

Niemcy, Francja i Włochy – kraje, które kiedyś uchodziły za “mocne” w dziedzinie zabezpieczeń socjalnych i posiadały "twarde" prawo pracownicze, przekształciły wewnętrzny rynek pracy i zniżyły się do poziomu Hiszpanii, Irlandii i Wielkiej Brytanii w dziedzinie zasiłków dla bezrobotnych, mniejszych zabezpieczeń przed zwolnieniami, zwiększonym wiekiem emerytalnym, elastycznych umów o pracę, osłabionych zabezpieczeń socjalnych, itp.

Polityki imigracyjna UE również została dotknięta logiką rynku i hipokryzją podwójnych standardów. Z jednej strony wyraźnie występuje potrzeba zatrudniania pracowników spoza UE w związku ze starzeniem się europejskiego społeczeństwa (imigracyjna siła robocza jest zarazem konieczna i wystarczająca by sprostać wymaganiom pracy pozbawionej zabezpieczeń i stabilizacji na konkurencyjnym rynku), a z drugiej strony odmawia się praw obywatelskich [i często legalizacji pobytu – przyp. tłum] tym pracownikom, przez co napędza się rasistowskie oskarżenia o „nielegalność” imigrantów. To pogłębia represje i kontrolę, jakiej są poddani imigranci, ułatwiając nierówne traktowanie i agresywny wyzysk na linii Północ-Południe, co jest wyraźnie widoczne zwłaszcza w europejskim obszarze Morza Śródziemnego.

Dla imigrantów i Europejczyków, elastyczność oznacza dostępność pracy w oparciu o potrzeby produkcji. W czasie kryzysu, gdy likwiduje się miliony miejsc pracy, jest to idealna sytuacja dla firm. Rynek pracy staje się mechanizmem (opartym o ustawy, rozporządzenia, decyzje ad hoc, dyrektywy, itp.), którego celem jest unikanie jakiegokolwiek zaangażowania w konflikty społeczne.

W tym rozbitym modelu gospodarczym i społecznym, walki społeczne i pracownicze zostały rozbite na tysiące części, tracąc swoją efektywność. Koniecznością staje się odtworzenie koncepcji i organizacji działań na rzecz praw pracowników i obywateli i ich rzeczywistych interesów, jako jednej walki o prawa wszelkich pracowników najemnych.

Musimy przeciwstawić się logice podziału i elastyczności globalnego modelu socjalnego i produkcyjnego, właściwego dla kapitalizmu. Musimy podjąć walkę o prawa wszystkich kobiet i mężczyzn – ich prawa pracownicze, prawa socjalne i prawa obywatelskie.

Musimy usunąć ekonomiczne, polityczne i prawne przeszkody, które stoją na drodze wolności i równości w naszym codziennym życiu. Podważamy istniejące koncepcje partycypacji i organizacji społeczeństwa. Dla nas, bezpośrednia partycypacja jest możliwa tylko na bazie pomocy wzajemnej i solidarności.

Musimy przeciwstawić koncepcji konkurencyjności koncepcję i praktykę solidarności.

Wszystkie alternatywne siły pracownicze, socjalne i polityczne powinny wesprzeć walkę o prawa i interesy pracowników, o społeczeństwo zorganizowane na bazie solidarności, a nie konkurencji, szacunku, wolności i równości, a nie na bazie autorytaryzmu, indywidualizmu i braku demokracji. Tak naprawdę, istnieje tylko jedna odpowiedź, gdy podejmiemy właściwy wybór i oprzemy się na właściwych wartościach:

Mobilizacja społeczna:

  • Dla Europy Europejczyków i imigrantów, ludzi pracy
  • By bronić naszych interesów w zatrudnieniu, chronić poziom zarobków i zdobycze socjalne i budować solidarność
  • By budować oddolne ruchy społeczne
  • By tworzyć i bronić oddolne samorządne kolektywy w miejscu zamieszkania i w miejscu pracy, aby zakorzenić ruch anty-kapitalistyczny
  • By budować wolnościową alternatywę wobec barbarzyństwa kryzysu, stworzonego przez kapitalizm i państwo.

Paryż, 7 lutego 2010 r.

Alternative Liberataire (Francja)
Counter Power (Norwegia)
Federazione dei Comunisti Anarchici (Włochy)
Liberty & Solidarity (Wielka Brytania)
Organisation Socialiste Libertaire (Szwajcaria)
Workers Solidarity Movement (Irlandia)

http://www.anarkismo.net

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.