W poszukiwaniu idealnego sportowca

Świat | Blog | Ironia/Humor | Technika

Kolarz Patrik Sinkewitz z ekipy T-Mobile przyznał się do wykorzystywania zakazanych środków dopingowych takich, jak erytropoetyna i testosteron. Tak jak na wielu kolarzy przed nim złapanych na stosowaniu dopingu, spadły na niego gromy oburzenia komentatorów sportowych, a T-Mobile zastanawia się, czy nie wycofać się z umowy sponsoringowej z zespołem.

Niepotrzebnie.

W sporcie, to przecież normalne, że testuje się najbardziej wydajne techniki – wystarczy popatrzeć na wyścigi Formuły 1. Osiągnięcia techniczne uzyskane podczas konstrukcji bolidów popychają do przodu postęp motoryzacyjny i przynoszą korzyść nam wszystkim (chyba tak brzmi slogan reklamowy). Dlaczego więc nie odrzucić hipokryzji i wreszcie otwarcie przyznać: sport kolarski od zawsze wiązał się z dopingiem. Dzięki tej dyscyplinie sportu rozwijamy nowe techniki tworzenia bardziej wydajnych ludzi-mutantów. Wszyscy skorzystamy na tym, że skonstruowane zostaną nowe modele cyborgów i mutantów genetycznie modyfikowanych o przyśpieszonym metabolizmie. Może nawet będzie nas stać, by zakupić od grupy T-Mobile licencję na modyfikacje genetyczne dla naszych dzieci?

Dzięki szybszemu metabolizmowi, nasze dzieci będą mogły konsumować więcej produktów żywnościowych i będą mogły więcej pracować. A to oznacza dobrobyt dla nas wszystkich.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.