Wikipedia nie da się chińskiej cenzurze

Świat | Technika

Komunistyczny rząd grozi Wikipedi zablokowaniem strony na terenie całego kraju, jeśli jej twórca nie zgodzi się na cenzurę.

James Wales nie ugina się pod presją chińskich władz, sprawę chce przedyskutowywać z komunistyczną władzą w najbliższym czasie.

Twórca wirtualnej encyklopedii swój opór tłumaczy szkodą dla samych obywateli Chin, którzy pozbawieni dostępu do Wikipedi nie będą też mogli jej edytować, a co za tym idzie nie będą mogli promować swojego kraju czy regionu.

Wales twardo stawia sprawę, nie wiadomo co na to chińskie władze, wiadomo natomiast, że pod presją rządu ugięły się już takie marki jak Google, Yahoo i Microsoft.

Prawdę mówiąc, Wikipedia jako ruch społeczny ucierpiałby w oczach milionów młodych chińczyków, którzy o swoim kraju w encyklopedii widzieliby tylko superlatywy.

Poza tym nie wiadomo jak wyglądałby zespół moderujący chińską Wikipedię, totalitarne państwa mają to do siebie, że widzą wszystko i wszędzie mają swoje wtyki.

Czy po wygranej Walesa z chińską cenzurą nie przyjdzie sromotna porażka w jej późniejszym 'legalnym' działaniu, gdy okaże się, że chińską Wikipedię będą tworzyć ludzie z rządu pod przykrywką wolontariuszy?

(Autor: el_bulgar z the bul)

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.