Wlk.Brytania: Home Office będzie inwigilował obywateli?
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Wielkiej Brytanii przygotowuje ustawę komunikacyjną (Home Office), która zakłada stworzenie bazy danych, w której znalazłby się rejestr wszystkich rozmów telefonicznych, maili oraz wizyt internetowych obywateli. Dostarczyciele usług telekomunikacyjnych oraz internetowych będą musieli udzielać rządowi szczegółowych informacji dotyczących wszelkich działań ich klientów. Do bazy będą miały dostęp wszystkie agencje rządowe na terenie Europy.
Przeciwko ustawie jest Information Commissioner's Office (ICO) - organ rządowy zajmujący się ochroną danych osobowych w Wielkiej Brytanii, który stwierdza, że ustawa "posuwa się o krok za daleko". Według ekspertów ICO nie ma potrzeby, ani uzasadnienia dla tego, by rząd dysponował rejestrem rozmów telefonicznych i maili wszystkich obywateli kraju. Już rok temu ostrzegali, że społeczeństwo jest coraz bardziej inwigilowane.
Obecnie na podstawie ustawy Anti-Terrorism, Crime and Security Act 2001, uchwalonej po atakach terrorystycznych z 11 września, operatorzy telefoniczni i dostawcy usług internetowych udostępniają brytyjskiemu ministerstwu spraw wewnętrznych część danych swoich klientów na zasadzie "dobrowolności".