Wojna prawicy z prawicą o TVP

Kraj | Tacy są politycy

LPR i Samoobrona postanowiły przejąć władzę w TVP z rąk PiS. Wczoraj ich głosami została odwołana z funkcji przewodniczącej rady nadzorczej TVP, związana z PiS, Janina Goss.

Na znak protestu przeciwko odwołaniu Janiny Goss z członkostwa w radzie zrezygnował sekretarz rady Janusz Niedziela (PiS). Posiedzenie opuściło pozostałych trzech członków rady związanych z PiS. Tymczasem rada obradowała dalej i wybrała nowego przewodniczącego: Łukasza Moczydłowskiego, prawnika z rekomendacji LPR i zawiesiła związanych z PiS członków zarządu TVP: prezesa Andrzeja Urbańskiego, Sławomira Siwka i Marcina Bochenka. Rada odwiesiła natomiast Piotra Farfała (LPR), a do zarządu delegowała rekomendowanego przez Samoobronę Tomasza Rudomino. Związany ze skrajną prawicą (był m.in. redaktorem neonazistowskiego zinu "Front") Farfał został wybrany p.o. prezesa TVP. Jego poprzednik - Urbański, zapowiedział, że go nie wpuści do swojego gabinetu.

PiS-owski szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski powiedział, że nie uznaje tej decyzji, bo są jego zdaniem nielegalne - decyzja zapadła w niepełnym składzie Rady. LPR i Samoobrona zaś twierdzą, że zgodnie ze statutem TVP rada liczy od 5 do 9 członków, wiec może legalnie podejmować decyzje i wtedy, gdy zasiada w niej 8 osób. Zawieszony zarząd rozesłał do dyrektorów TVP pismo, że zarząd z prezesem Urbańskim nadal pracuje, a Farfał i Rudomino zostali powołani nielegalnie.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.