Wywłaszczenia w Chinach
W Hohhot w Mongolii Wewnętrznej 8 czerwca wybuchła walka pomiędzy policją a ponad tysiącem mieszkańców miasta. 20 osób zostało rannych, w tym 3 ciężko. 3 osoby zostały aresztowane.
Powodem walk była decyzja chińskich władz o wywłaszczeniu domów ponad 3 tys. rodzin w celu stworzenia atrakcji turystycznej opartej o historię Dżyngis Chana.
W dzielnicy, która ma zostać wyburzona mieszka ponad 13 tys. rodzin. W większości są to pracownicy państwowej kolei. Władze zaoferowały równowartość 168 USD za wykup metra kwadratowego mieszkań, podczas gdy wartość rynkowa powierzchni mieszkalnej w tym rejonie wynosi 454 USD za metr.
Zamieszki zaczęły się, gdy policja i pracownicy firmy wyburzającej zaczęli usuwać płoty wokół dzielnicy. Policja wykręcała ludziom ręce łamiąc im kości. Miejscowe szpitale otrzymały instrukcje, by nie przyjmować rannych demonstrantów. Tysiące protestujących zablokowało przynajmniej 5 autostrad powodując zatrzymanie ruchu od południa do 6 po południu.
Podobne wywłaszczenia stały się dość częste w Chinach, ale mediom zabrania się informowania o nich. Informacja pochodzi od New Tang Dynasty TV, sieci nadającej z Nowego Jorku po chińsku i angielsku przez satelitę i internet. Jedną z osób zasiadających w zarządzie telewizji jest rzeczniczka Falun Gong.