Zakładnicy gwarancji państwa wobec obywateli
Strajk lekarzy już trwa niestety 4-tydzień, cierpi na tym pacjent, obywatel RP, któremu Konstytucja zagwarantowała prawo do bezpłatnego lecznictwa. To jest niestety smutna prawda. Pierwszą linią ataku zniecierpliwionych pacjentów są pracownicy służby zdrowia. Co w tym czasie robi Rząd, Ministerstwo Zdrowia, organy założycielskie i koordynujące pracę szpitali i innych placówek zdrowotnych? Wydaje się że od miesiąca nic.
Bardzo sprytnie winą za całą zaistniałą sytuację w służbie zdrowia obarcza się jej pracowników. Tym też osobom zarzuca się brak moralności. Proszę Państwa, kto jest w naszym państwie odpowiedzialny za Konstytucję, ustawy, chory NFZ, kto bierze odpowiedzialność za wyciek pieniędzy. Lekarze? Pielęgniarki?. My jesteśmy niestety tylko pionkami i zakładnikami chorej rzeczywistości.
Lekarska opieka w większości polskich szpitali wyceniona jest na 5-10 zł za godzinę pracy, dotyczy to również skomplikowanych operacji. Mamy ponoć gospodarkę rynkową i z tą wyceną się nie zgadzamy. Podmioty rządzące są odpowiedzialne za życie i zdrowie obywateli Polski. A gdzie jest ta odpowiedzialność? Nie jesteśmy zakładnikami gwarancji państwa wobec obywateli. Proszę zrozumieć to już nie jest strajk przedstawicieli służby zdrowia, winę za zaistniałą sytuację, brak rozmów i propozycji ponosi strona rządząca (od lokalnego poziomu poczynając- wszędzie bałagan!) i ta w pierwszej kolejności wymaga reform, ale tego nikt nie przeprowadzi w obawie o swoje stołki.
Lekarz z Poznania