Zwolnienia w Zelmerze - Chiński towar i pracownicy tymczasowi
Odkurzacz? Mikser? Zelmer chce zwolnić 130 osób. Oficjalnie -firma chce dopasować liczbę zatrudnionych do "mniejszych potrzeb" poza sezonem. Dlaczego są mniejsze potrzeby? Z materiału promocyjnego dla inwestorów nawet wynika, że wcale nie ma mniejszych potrzeb.
Zelmer sprowadza coraz więcej sprzętu z Chin. Ale zyskują na fakcie, że ludzie raczej kupują markę Zelmer, bo myślą, że produkty firmy nie są produkowane w Azji.
Zwolnienia zostaną przeprowadzone od połowy września do połowy października tego roku, ale w okresach, kiedy fabryka będzie potrzebowała więcej rąk do pracy, zatrudni pracowników na czas określony.
Tydzień temu spółka poinformowała, że zamierza zwiększać udział importowanego sprzętu w ogólnej sprzedaży, dlatego nie potrzebuje aż tylu pracowników. Obecnie firma zatrudnia ok. 2 tys. osób. Spółka jest jednym z największych pracodawców na Podkarpaciu, gdzie panuje duże bezrobocie.
W tym roku związkowcy próbowali wynegocjować podwyżki wyższe niż te, które przewidziano w budżecie. Nie udało się.
Jeśli przeczytasz jednak matierały Zelmera, ciekawe jest poniższe:
- nawet jeśli w Polsce trochę spadła sprzedaż w zimę, Zelmer pisze (na str. 7 i 17 prezentacji), że "Wysoka dynamika eksportu zrekompensowała negatywny wpływ zimy na sprzedaż krajową"
(n.p. wzrost sprzedaży odkurzaczy dzięki eksportowi o więcej niż 23%)
- zysk na zatrudnionego wzrósł z 3,0 tys. do 3, 7 tys. PLN (str. 12)
- wzrost kosztów jest wolniejszy od wzrostu przychodów ze spredaży (str. 12)
W tym roku zysk netto Zelmera ma wynieść 31,8 mln zł.