Wrocław: Demonstracja pierwszomajowa "Specjalna strefa wyzysku – Polska"
Przez centrum Wrocławia przeszła dziś demonstracja pierwszomajowa zorganizowana przez Koalicję 1 Maja. Hasłem przewodnim było "Specjalna strefa wyzysku – Polska". Uczestniczył w niej także blok anarchistyczny zorganizowany przez wrocławską sekcję Związku Syndykalistów Polski, przy pomocy aktywistek i aktywistów Centrum Reanimacji Kultury. Zanim jednak rozpoczęła się demonstracja, ekipa ZSP Wrocław weszła do pobliskiego McDonalda i rozdała ulotki pracownikom.
Podczas ponad 200-osobowej demonstracji skandowano hasła: "Dość terroru pracodawców", "rząd na bruk, bruk na rząd", "Wolność, równość, pierwszy maja", "Wrocław wolny od Platformy", "Kapitalizm - kanibalizm", "Nie zaciskaj pasa, zaciśnij pięść", "Nie będziemy elastyczni", "Ani patriarchat, ani kapitalizm", "Równa praca, równa płaca", etc.
Czytaj też: Dlaczego sierp i młot poszły precz
Demonstracji towarzyszył także Krakowski Chór Rewolucyjny. W kilku miejscach trasy odbyły się przemowy, m.in. pod Work Service przedstawiciel ZSP opowiedział o potrzebie międzynarodowej solidarności pracowniczej, o walkach z agencjami pracy tymczasowej i przypomniał o tym, że 1 maja obchodzony jest w związku z zamordowaniem przez państwo anarchistycznych działaczy robotniczych. Pod Agencją Rozwoju Przemysłu przedstawiciele OZZ Inicjatywa Pracownicza opowiedzieli o walce w fabryce Chung Hong i złamaniu w niej strajku oraz o sytuacji w specjalnych strefach ekonomicznych. Przedstawicielka wrocławskiego klubu KP przypomniała niedawną tragedię w fabryce w Bangladeszu. Oprócz wymienionych wyżej organizacji były obecne takze osoby z flagami anarcho-queerowymi, a także PPS, Młodzi Socjaliści oraz Zieloni 2004.
Na początku demonstracji doszło także do krótkiego spięcia ponieważ dwie osoby z KPP próbowały rozwinąć flagi z sierpami i młotami. Na skutek oburzenia wyrażanego m.in. ze strony bloku anarchistycznego organizatorzy doprowadzili do zwinięcia tych flag kojarzonych w Polsce z totalitarnym ustrojem.