8 Marca to święto kobiet pracujących

Publicystyka

25 marca 1911 roku w Nowym Jorku wybuchł pożar. Triangle Shirtwaist była typową fabryką odzieżową, w której pracowało się po 10-12 godzin dziennie. Szwalnie znajdowały się od 7 do 10 piętra dziesięciopiętrowego wieżowca. Oświetlano je lampami gazowymi. Tam też składowano materiały.

Szwaczki, imigrantki lub córki imigrantów z Włoch i Europy Wschodniej, były w większości młode i niezamężne. Najmłodsze miały kilkanaście lat.

Pożar wybuchł w sobotnie popołudnie, tuż przed zamknięciem fabryki. Na siódmym piętrze. Być może niedopałek papierosa. Może zapałka. Może lampa gazowa. Iskra spadła na bele bawełny i reszta jest historią.

Robotnice z ósmego i dziesiątego piętra zdołały uciec z hal, ale tylko po to by znaleźć się w potrzasku schodów ewakuacyjnych i wind, które zawaliły się pod ich ciężarem. Na dziewiątym piętrze spanikowane dziewczyny znalazły zatrzaśnięte drzwi ewakuacyjne – jeden z majstrów zamknął je celowo, żeby szwaczki nie wymykały się na papierosa w czasie pracy, czy też żeby zapobiec kradzieży materiałów. Zatrzaśniętych drzwi nie zdołano wyważyć na czas.

Fabryka zatrudniała ok. 500 robotnic. Pożar pochłonął 146 spośród nich. Większość spłonęła żywcem. Kilkadziesiąt zabiło się wyskakując przez okna. Część zginęło pod zawalonymi schodami ewakuacyjnymi. Jeszcze inne spłonęły w windach.

Pożar w Triangle Shirtwaist uznano za jedną z największych katastrof przemysłowych w historii Stanów Zjednoczonych. A potem był proces i właścicieli fabryki - Maxa Blancka i Isaaca Harrisa – uniewinniono od zarzutów niezapewnienia bezpieczeństwa pracy.

Międzynarodowy Dzień Kobiet to wynalazek amerykański, podobnie jak Święto Pracy. Jego inicjatorzy chcieli zwrócić uwagę na warunki pracy i niskie płace robotnic pracujących w przemyśle lekkim; na problemy, które „wychodziły“ na nowojorskie ulice już od połowy XIX-go wieku. I zwykłe były rozganiane przez policję.

Dlatego ten dzień to święto kobiet pracujących.

Pamiętajmy, że nadal na świecie większość kobiet pracuje w nie lepszych warunkach niż w Triangle. W tysiącach fabryk w Azji i Ameryki Łacińskiej miliony kobiet pracują jako najtańsza i najbardziej eksploatowana siła robocza. I chociaż wiemy, że tanie azjatyckie towary produkują w większości kobiety i nieletni (czasem kilkuletnie dzieci), za śmiesznie niskie wynagrodzenie, bez świadczeń socjalnych i w podobnych warunkach jak w Europie i Stanach sto lat temu, to wolimy o tym nie myśleć, ciesząc się siłą nabywczą naszego portfela, kupując tandetę, która w istocie kosztuje znacznie więcej.

dlaczego w tekście nie mam

dlaczego w tekście nie mam nic o tym że to właśnie MIĘDZYNARODÓWKA KOMUNISTYCZNA uchwaliło to święto Dniem Kobiet? Eh pomijanie takich faktów to naprawdę już podchodzi pod cenzor.

Jak wynika z lektury,

Jak wynika z lektury, święto to nie ustaliła, ani nie wymyśliła Rosja Czerwona czy Biała, lecz wywodzi się żywcem z kraju diabła, tj. USA.

Dodaj nową odpowiedź



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.