ABW podsłuchiwała dziennikarzy
Jak ujawniły dzienniki Polska i Rzeczpospolita, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego podsłuchiwała prywatne rozmowy Cezarego Gmyza z Rzeczpospolitej oraz Bogdana Rymanowskiego z TVN24.
Według gazet, rozmowy nagrywano przy okazji badania sprawy domniemanego handlu aneksem raportu o WSI. Zgodnie z prawem śledczy powinni zniszczyć nagrania, które nie były związane z prowadzoną sprawą. Nie zrobili tego - pisze "Rzeczpospolita". Według gazety Polska, sprawa stenogramów "wyciekła" przypadkowo podczas środowej rozprawy przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Chodzi o prywatny proces jaki wytoczył dziennikowi Rzeczpospolita wiceszef ABW Jacek Mąka.
- Jestem totalnie zaskoczony, totalnie zdziwiony, wręcz zszokowany, bo nie przypuszczałem, że moje prywatne i służbowe rozmowy dziennikarskie będą nagrywane przez kogokolwiek, a już na pewno nie przez ABW - tak w TVN24 skomentował sprawę Bogdan Rymanowski.